Telekurier z Łomży
W sobotę o 20.00 trzeci program telewizji publicznej TVP3 nadał na żywo program z Łomży poświęcony bezdomnym. Pretekstem do dyskusji o bezdomności była wtorkowa tragedia, gdy w komorze węzła ciepłowniczego przy ul. Żabiej zginęli bezdomni. O tym jak doszło do tragedii i jak w mieście pomaga się bezdomnym mówili przedstawiciele m.in. policji, straży pożarnej, MOPS-u i Caritas.
Przypomnijmy we wtorek w wyniku pożaru w komorze węzła ciepłowniczego zginęło trzech bezdomnych mężczyzn, a czwarty chyba cudem uszedł z życiem. Mężczyźnie jako jedynemu udało się o własnych siłach wyjść z płonącej komory.
W półgodzinnym programie wzięli udział także bezdomni mieszkający w łomżyńskiej noclegowni Caritas. Jeden z nich w powiedział, że znał tych którzy zginęli w komorze węzła ciepłowniczego. Powiedział, że ci ludzie nie chcieli się pogodzić z obowiązującym w noclegowni regulaminem, zakazującym picia alkoholu. Stwierdził, że „wybrali wolność” - w kanałach mogli pić alkohol. Także bezdomny, któremu udało się ujść z życiem z komory przy ul. Żabiej, a z którym dziennikarze TVP3 rozmawiali przed programem i fragmenty tej rozmowy wyemitowali w sobotni wieczór, potwierdził że cała czwórka w dniu tragedii była pijana. Dodał jednak, że: „nawet człowiek, który wypije jest człowiekiem”.
Podczas programu ks Wojciech Zyśk dyrektor Caritas Diecezji Łomżyńskiej zapowiedział utworzenie w mieście Ośrodka dla bezdomnych, który byłby otwarty także w dzień, i w którym bezdomni mieliby możliwość porozmawiania z psychologiem. Ks. Zyśk mówił także o konieczności otwarcia w Łomży ogrzewalni – czyli pomieszczenia w którym przed mrozem mogliby schronić się także pijani bezdomni.
W półgodzinnym programie wzięli udział także bezdomni mieszkający w łomżyńskiej noclegowni Caritas. Jeden z nich w powiedział, że znał tych którzy zginęli w komorze węzła ciepłowniczego. Powiedział, że ci ludzie nie chcieli się pogodzić z obowiązującym w noclegowni regulaminem, zakazującym picia alkoholu. Stwierdził, że „wybrali wolność” - w kanałach mogli pić alkohol. Także bezdomny, któremu udało się ujść z życiem z komory przy ul. Żabiej, a z którym dziennikarze TVP3 rozmawiali przed programem i fragmenty tej rozmowy wyemitowali w sobotni wieczór, potwierdził że cała czwórka w dniu tragedii była pijana. Dodał jednak, że: „nawet człowiek, który wypije jest człowiekiem”.
Podczas programu ks Wojciech Zyśk dyrektor Caritas Diecezji Łomżyńskiej zapowiedział utworzenie w mieście Ośrodka dla bezdomnych, który byłby otwarty także w dzień, i w którym bezdomni mieliby możliwość porozmawiania z psychologiem. Ks. Zyśk mówił także o konieczności otwarcia w Łomży ogrzewalni – czyli pomieszczenia w którym przed mrozem mogliby schronić się także pijani bezdomni.
