Bój o dobro dziecka w szkole?
Podlaski Kurator Oświaty ponownie negatywnie zaopiniował podjęte jeszcze w lutym uchwały Rady Gminy Łomża o zamiarze likwidacji dwóch małych (ok.20 - 40 dzieci) szkół podstawowych w Czaplicach i Puchałach. Pierwsze także negatywne opinie kuratora uchyliło Ministerstwo Edukacji Narodowej, nakazując ponowne przeanalizowanie sytuacji w szkołach. Zgodnie z obowiązującymi od początku roku przepisami opinania kuratora oświaty, teraz jest wiążąca dla samorządu. Kuratorium w Białymstoku uznało, że lepiej będzie jeśli dzieci będą uczyły się w budynku szkoły, z którego poddasza nadzór budowlany nakazał natychmiastowe usunięcie wszystkich przedmiotów – łącznie ze szkolną biblioteką, aby odciążyć zużyty drewniany strop nad parterem...
Władze gminy Łomża zamierzały od września tego roku zlikwidować dwie małe szkoły podstawowe w Czaplicach i Puchałach. W pierwszej z nich uczyło się ok. 30 uczniów w drugiej ok. 40, i zgodnie z przewidywaniami władz gminy od września od nowego roku szkolnego dzieci w tych szkołach mogło być jeszcze mniej. Zamiar likwidacji argumentowano „dobrem dzieci” bo obie szkoły znajdują się w starych, zniszczonych budynkach i oszczędnościami, bo przyznawana przez rząd subwencja oświatowa pokrywa ok. 35-40% kosztów funkcjonowania tych szkół. Zgodnie z propozycją władz po zamknięciu szkół dzieci z Czaplic miały trafić do szkoły w Konarzycach, a dzieci z Puchałach do Wygody albo Pniewa – w zależności do woli rodziców, a gmina miała zorganizować ich dowóz. Przeciwko zamiarowi likwidacji szkół wystąpiły lokalne społeczności - rodzice dzieci i nauczyciele i to ich ocenę sytuacji podzieliło Kuratorium Oświaty. 1 kwietnia Podlaski Kurator Oświaty wydał negatywne opinie w przypadku oby szkół. Gmina odwołała się do Ministerstwa Edukacji Narodowej, które w lipcu, po kilku miesiącach rozpatrywania sprawy, uchyliło obie decyzje kuratorium nakazując mu ponowienie przeanalizować wszystkie aspekty i uwarunkowania związane z zamiarem likwidacji szkół przez Gminę Łomża. Teraz białostockie kuratorium ponownie wydało negatywne opinie dotyczące zamiaru likwidacji szkół.
Do szoły w kaskach - czyli nauka pod opadającym stropem
Ciekawostką jest fakt, że w przypadku szkoły w Czaplicach w czerwcu tego roku Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Łomży nakazał usuniecie z poddasza budynku wszystkich przedmiotów łącznie z biblioteką, w celu odciążenia zużytego drewnianego stropu budynku, oraz nakazał wyłączenie z użytkowania schodów prowadzących na poddasze.
Kuratorium w negatywnej opinii do uchwały Rady Gminy Łomża o zamiarze likwidacji tej szkoły napisało, że gmina o ekspertyzę budynku szkoły wystąpiła już po pierwszej negatywnej opinii kuratorium i ze stan techniczny budynku tej szkoły wynika, z faktu, że przez 20 lat gmina nie prowadziła w nim remontów.
- (...)kierując się dobrem dziecka i wola ich rodziców, zasadnym jest wydanie negatywnej opinii w sprawie zamiaru likwidacji Szkoły Podstawowej w Czaplicach – uznała Jadwiga Szczypiń, Podlaski Kurator Oświaty w Białymstoku.
W szkole Czaplicach od września naukę podjąć ma maksymalnie 17 dzieci w klasach II-VI (klasy pierwszej nie utworzono z racji decyzji rodziców o pozostawieniu 6-latków w przedszkolu) i 11 dzieci w oddziale przedszkolnym.
W ząłączeniu publikujemy całe postanowienie Podlaksiego Kuratorium Oświaty odnośnie nagatywnej opinii w sprawie zamiaru likwidacji Szkoły Podstawowej w Czaplicach. Warto się z tym zapoznać.