Młode orły zasłużyły na książki, plecaki, telefony i tablet
Michał Marcińczyk po raz pierwszy tej zimy szusował na nartach w Dolomitach, choć od dziecka pływa pod żaglami. Piotrek Jacak nie mógł oderwać się od prasy specjalistycznej, gdyż interesuje się komputerami, telefonami i najnowocześniejszymi aparatami fotograficznymi. A Mateusz Niksa przygotowywał się do partii solowych i chóralnych, ponieważ nerw estradowy i sceniczny ma we krwi. Co łączy 13-letnich łomżyniaków? Są szóstoklasistami i laureatami wojewódzkich konkursów przedmiotowych. Zaświadczenia i nagrody wręczali młodym orłom w Szkole Podstawowej nr 10 w Łomży, m.in., kurator oświaty Jadwiga Mariola Szczypiń i wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.
- Ja się cieszę, że takie konkursy się cieszą tak wielkim zainteresowaniem młodzieży – cieszył się wojewoda w sali gimnastycznej, wypełnionej tłumnie zdolnymi i ambitnymi dziećmi, rodzicami, nauczycielami i dyrektorami szkół podstawowych Łomży i powiatów: łomżyńskiego, kolneńskiego, zambrowskiego oraz wysokomazowieckiego. - Rywalizacja i pęd do wiedzy są dość powszechne.
„Dość” to ciut za mało powiedziane: w 10 konkursach udział wzięło w tym roku szkolnym około 14 tysięcy uczniów 310 podstawówek w Podlaskiem. O dziwo, najwięcej z matematyki – prawie 3400.
„Zasługi rozkładają się po połowie”
Nazwiska zwycięzców i wyróżnionych w konkursach wyczytywała Dorota Szymonowicz, dyrektor łomżyńskiej delegatury Kuratorium Oświaty, gratulująca sukcesu wspaniałej młodzieży i rodzicom, uśmiechniętym nauczycielom i oddanym dyrektorom. Drażniąca była maniera ciągłego upominania stremowanych dzieci, ażeby się uśmiechały, wykrzykiwanie „wow” i błędna odmiana „szkoły im.”. Na sympatyczny nastrój dwugodzinnej uroczystości złożyły się występy recytatorów z Patrykiem Bałęcznym - grającym pełnego rozterek i mętliku w głowie uczestnika konkursu - przygotowanych przez Dorotę Żbikowską. W wiosenny nastrój wprowadził jak Skald Igor Kaliś z rozbudowanym chórem „Dziesiątki”, który pewną ręką prowadziła Agata Durzyńska. Wątpliwa wydała się formuła zmieszania bezrefleksyjnie, niby dla żartu, żałobnych „Trenów” czy heroicznej „Pieśni Legionów” z humorem szkolnym. W dobie, gdy pokolenie XXI w. ma kłopot ze zwrotkami własnego hymnu... Jedna z trzech najlepszych pod względem liczby laureatów w Podlaskiem jest „Dziesiątka”, której dyrektor Leszek Sobociński szarmancko podawał ramię zmierzającym do mównicy kobietom i nie zapominał o ich odprowadzeniu. „Dziesiątka” ma tytułów laureata szesnaścioro (niektóre dzieci są w stanie triumfować w kilku konkursach), zaś Szkoła Podstawowa nr 7 im. Adama Mickiewicza w Łomży – 15. Michał Marcińczyk z „Siódemki” to lider w województwie podlaskim, zdobywca aż pięciu tytułów laureata konkursu: informatyka, do której przygotował się z Arturem Żbikowskim, język angielski – Dorota Kuklińska, język polski – Joanna Zysk, matematyka – Elżbieta Bagińska i przyroda - Mariola Szymańska. - Zdecydowanie najbardziej interesuję się matematyką – stwierdza Michał, dodając po krótkim namyśle drugą dyscyplinę wiodącą: informatyka. - Wydaje mi się, że na sukces w konkursie zasługi rozkładają się mniej więcej po połowie: nauczyciel stwarza możliwość, stawia wymagania i daje prace do realizacji, a uczeń realizuje polecenia i... wykorzystuje tę szansę.
„Dziesiątka” i „Siódemka” w czołówce
Michał spróbował sił również w konkursie historycznym, ale bez powodzenia. - Spodziewałem się, że mogę odnieść sukces w dwóch konkursach – przyznaje. - Stawiałem na matematykę i angielski, gdyż rok temu dobrze mi poszło w eliminacjach rejonowych. Konkurs daje wiedzę i motywację, by nie pisać sprawdzianu szóstoklasisty, a mieć komplet punktów. To pozwala bez problemu dostać się do każdego gimnazjum w Polsce. Zdecydowałem sam, że będzie to gimnazjum numer 6 w Łomży.
Do renomowanego PG nr 6 przy Bernatowicza wybiera się także laureat trzykrotny: Piotr Jacak ze Szkoły Podstawowej nr 7 imienia Adama Mickiewicza w Łomży. - Informatyka, matematyka, język angielski to moje dyscypliny koronne – tłumaczy z uśmiechem, pamiętając słowa Bolesława Prusa, jakie na motto dekoracji umieściła Marta Kisiel: „Praca rozumna i wytrwała to klucz do sukcesu”. Docenia pracę nauczycieli: Artura Żbikowskiego, Elżbiety Bagińskiej, Anny Charubin-Świderskiej. Trud włożony w przygotowanie do konkursów opłacił się: wiedza, oceny, satysfakcja. - Chcę uczyć się w gimnazjum, gdzie są wysoki poziom i wymagający nauczyciele. Mam w wyborze wolną rękę. Laureaci „podwójni” wywodzą się głównie ze Szkoły Podstawowej nr 10 imienia Jana Pawła II w Łomży: Maja Karwowska (język angielski, język polski), Maksymilian Aleksander Ramatowski (historia, język polski), Aleksandra Samojłowicz (język angielski, język polski) i Grzegorz Wilk (matematyka, informatyka). Z dwóch przedmiotów tytuł laureata zdobyły także: Łucja Twarowska ze Szkoły Podstawowej nr 4 imienia Generała Władysława Andersa w Łomży (historia, języka angielski) i Katarzyna Sawko ze Szkoły Podstawowej nr 9 w Łomży (język polski, matematyka).
Na 379 tytułów laureata w Podlaskiem 50 zdobyli: uczennice i uczniowie z Łomży. - Do konkursu zachęciła mnie Agnieszka Wysocka, nauczycielka plastyki, i ona mnie przygotowywała – dziękuje za pomoc Mateusz Niksa z SP 9, mający własny udział w sukcesie intelektualnym i wolicjonalnym.
Mirosław R. Derewońko