90. urodziny Niepodległej
„Bo Polska nie jest własnością tego czy innego Polaka, tego czy innego obozu, ani nawet jednego pokolenia. Należy ona do całego łańcucha pokoleń, wszystkich tych, które były i które będą” - pisał Roman Dmowski, wybitny polityk, którego podpis widnieje pod Traktatem Wersalskim kończącym I wojnę światową i potwierdzającym odzyskanie przez Polskę, po 123 latach niewoli, własnej państwowości. Dostojnie i godnie przez trzy dni – od niedzieli 9 listopada do wtorku 11 listopada - w Łomży i regionie świętowano 90. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
- Drozdowo symbolizuje patriotyczną postawę naszych ojców i dziadów. Dziś składamy im hołd – mówiła Anna Archacka, dyrektor mieszczącego się w dworku Muzeum Przyrody.
W kilku zdaniach starosta Krzysztof Kozicki, poseł Lech Kołakowski i członek zarządu województwa podlaskiego Jacek Piorunek podkreślali znaczenie wydarzeń sprzed 90 lat i rolę jaką w nich odegrał „drozdowski dwór”
- Miejsce to jest szczególne – mówił starosta łomżyński Krzysztof Kozicki podkreślając, że to właśnie w tym dworze gościł Roman Dmowski, a bracia Lutowsławscy prowadzili pracę narodową.
- Chwała płynąca z sukcesów przodków daje nam powody do dumy – mówił Kozicki
Przed tablicą Dmowskiego delegacje złożyły kwiaty, w niebo wzbiły się setki gołębi..., a w parku obok dworu posadzono małe drzewko dębu. 90 takich drzew zostanie jeszcze w listopadzie posadzonych na terenie gmin powiatu łomżyńskiego w ten sposób upamiętniając 90 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
Narodowo i po strażacku
- Jesteśmy dumni z naszej historii. Jesteśmy dumni, że jesteśmy Polakami – mówił z kolei prezydent Łomży Jerzy Brzeziński w poniedziałek na placu przed komendą Państwowej Straży Pożarnej w Łomży. Strażacy uroczystości związane z Narodowym Świętem Niepodległości połączyli ze 131. rocznicą powstania w mieście straży pożarnej.
- Ochotnicze straże pożarne w czasach zaborów nie tylko zabezpieczały przed pożarami, ale były szkołą patriotyzmu – mówił st. bryg. Lucjan Porowski Komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej.
Komendant podkreślał, że Towarzystwo Ochotniczej Straży Ogniowej w Łomży powstało w 1877 roku i choć formalnie Ochotnicza Straż Pożarna w Łomży przestałą funkcjonować w 1989 roku, to jej tradycje pielęgnuje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej.
Na uroczystości niepodległościowo-jubileuszowe do strażaków licznie przybyli przedstawiciele władz: wojewódzkich, miejskich, powiatowych i duchownych. Wszyscy podkreślali znaczenie straży pożarnej nie tylko jako formacji niosącej pomoc mieszkańcom.
- Wasza historia to 131 lat tradycji patriotycznej i służby Ojczyźnie – mówił prezydent Brzeziński.
- Dziękuję za męstwo i rozwagę, bo odwaga wiąże się z rozwagą – dodawał mł. bryg. Jan Gradkowski Podlaski Komendant Wojewódzki PSP w Białymstoku.
Z okazji jubileuszu strażacy otrzymali prezent w postaci pneumatycznego zestawu ratowniczego „holmatro”, który poświęcił bp. Tadeusz Bronakowski, a osoby współpracujące z tutejsza jednostką PSP uhonorowano medalami i odznaczeniami strażackimi.
Patriotycznie i muzycznie
Jeszcze tego samego wieczora członkowie Harcerskiej Grupy Rekonstrukcji Historycznej 33. Pułku Piechoty Strzelców Kurpiowskich z Łomży podjęli próbę odtworzenia akcji rozbrajania Niemców 11 listopada 1918 r. przez członków Polskiej Organizacji Wojskowej w Łomży. Przed 90. laty podczas tej akcji zginął Leon Kaliwoda komendant X Okręgu POW w Łomży.
- Nasza rekonstrukcja nie odda realiów ani przeżyć ludzi, którzy walczyli w tamte dni 1918 r. – mówi po zakończeniu trwającej ok. kwadransa inscenizacji założyciel i kierownik grupy Zbigniew Dobkowski.
W wigilijny wieczór Święta Niepodległości odbył się także jubileuszowy koncert Łomżyńskiej Orkiestry Kameralnej, z którą wystąpił znany wirtuoz fortepianu Waldemar Malicki. Na ten koncert przyszły prawdziwe tłumy, a sala orkiestry wypełniła się do ostatniego miejsca. Podniosły nastrój wzbudził na wstępie Polonez Wojciecha Kilara z „Pana Tadeusza” w reż. Adama Wajdy, a w finale widzów oczarowało Studio Piosenki PopArt Bernarda Karwowskiego, wykonując pieśń „Wolność” Marka Grechuty.
Dziękując Bogu
- Gaude Mater Polonia – Ciesz się Matko Polsko masz synów, masz córki, jesteś bogata w potomstwo które kładło za ciebie życie i to które buduje jutro – tymi słowami biskup łomżyński Stanisław Stefanek rozpoczął uroczystą Mszę świętą sprawowaną w Katedrze we wtorek 11, a więc dokładnie w 90. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Katedra wypełniła się mieszkańcami Łomży, którzy wraz z biskupem Stefankiem, biskupem seniorem Tadeuszem Zawistowskim i kilkunastoma księżmi uczestniczącymi w koncelebrze, dziękowali Bogu i prosili Go w intencji Ojczyzny.
W homilii biskup łomżyński podkreślał, że dziś jest święto dziękczynienia i święto planowania. Mówił, że to „spotkanie ojczyźniane” i, że na uroczystości zebrała się „kwalifikowana reprezentacja środowisk naszego miasta i gospodarskiego zatroskania o przyszłość”.
- Jesteśmy z bogatego rodu i mamy dziedzictwo, które z szacunkiem przejmujemy – podkreślał hierarcha.
Czcząc bohaterów
Wcześniej, przed tablicą pamiątkową ku czci Leona Kaliwody, wmurowaną w ścianę kamienicy przy ul. Sienkiewicza 10., odbyła się uroczysta odprawa pocztów sztandarowych i Apel Poległych.
W podniosłej uroczystości uczestniczyło setki łomżan. Byli przedstawiciele władz miejskich, powiatowych, wojewódzkich, reprezentacji organizacji i stowarzyszeń, kombatanci, harcerze, kompania honorowa Wojska Polskiego i Łomżyńska Orkiestra Dęta. Przed tablicą upamiętniającą bohatera poległego „w walce o wolność” złożono kwiaty, po czym w uroczystym pochodzie, przy radosnych dźwiękach orkiestry dętej, za kompanią wojska i 30 pocztami sztandarowymi, łomżanie przemaszerowali do Katedry.