Rockowe fryzury na drodze do profesjonalizmu Ani i Kasi
Przyjaźnią się od sześciu lat, razem ukończyły gimnazjum, a wkrótce skończą Zasadniczą Szkołę Zawodową im. Stanisława Staszica w Łomży, gdzie trzynaście młodych adeptek fryzjerstwa stanęło z nożyczkami i grzebieniem w szranki corocznego wojewódzkiego konkursu „Sprawny w zawodzie fryzjer”. - Planujemy kontynuować kształcenie, być może, w technikum w Łomży lub pójdziemy na kursy specjalnościowe, na przykład kosmetyczne albo wizażu – opowiada Anna Reglewska (lat19). Ania z 18-letnią przyjaciółką w roli modelki Katarzyną Butrymowicz otrzymały nagrody specjalne od nieformalnej grupy starych rockandrollowców. Niebagatelne: każda po 200 zł w kwietniu i maju.
W łomżyńskiej „Staszicówce” kunszt zawodowy zaprezentowały uczennice trzecich klas z 8 szkół zawodowych, kształcących na kierunku fryzjerstwo. - Uczestniczki rozwiązywały test teoretyczny, później przez 90 minut na oczach publiczności układały swoje konkursowe fryzury po wylosowaniu modelek, którymi były uczennice szkoły – przedstawia przebieg fryzjerskiej rywalizacji Sławomir Kaczyński, koordynator nauki zawodu w ZSZ im. Staszica. - Prezentacja efektów półtoragodzinnej pracy przez uczestniczki poprzedziła ocenę fachowców. Dokonało tego jury pod przewodnictwem Jolanty Stelmachowskiej, nauczyciela praktycznej nauki zawodu oraz teoretycznych przedmiotów zawodowych. Komisję konkursu „W rytmie rocka” tworzyli instruktorzy zawodu z każdej szkoły.
„Trzeba się kształcić i samodzielnie do przodu iść”
Zwycięzca rywalizacji będzie reprezentować województwo podlaskie na szczeblu ogólnopolskim konkursu, którego organizatorem jest OHP. Pierwsze miejsce zdobyła Ewa Kobeszko z Ośrodka Szkoleniowego i Wychowawczego w Wasilkowie (instruktor Marzena Adamiuk); drugie miejsce – Katarzyna Włodkowska z Hufca Pracy Łomża (instruktor Edyta Lutrzykowska), trzecie miejsce – Agnieszka Biała z Hufca Pracy Zambrów (instruktor Ewa Saniewska). - Może stres egzaminacyjny sprawił, że Ania Reglewska w teście straciła kilka cennych punktów i stąd znalazła się na czwartym miejscu – komentuje punktację koordynator. - Ania za zadanie praktyczne miała najwięcej punktów.
Fryzura na głowie Kasi Butrymowicz z daleka zwraca uwagę – wyniosły irokez, lecz potraktowany kolorystycznie w tonacji włosów naturalnych, bez tęczowej feerii irokezów punkowców. - Decyzja o takiej właśnie fryzurze zapadła w ostatniej chwili, kiedy wylosowałam modelkę, wyobraziłam sobie, co będzie współgrało z urodą Kasi – dzieli się wrażeniami Ania. - Wcześniej sprawdzałam w internecie, jak rockowe fryzury wyglądają. Obie wolimy disco polo, reggae i różności, a nie rocka.
Ulubieni wykonawcy: After Party i Joker. Śmieją się, że dziewczyny w ich wieku marzą o tym, aby bogato wyjść za mąż lub wygrać w totolotka. - Trzeba samodzielnie do przodu iść – tłumaczą swoje credo. - Dalej kształcić się, zdobywać doświadczenie, założyć razem salon fryzjersko-kosmetyczny.
Ania z Jeziorka i Kasia z Łomży proszą o przekazanie podziękowania Alicji Florczyk, fryzjerce i nauczycielce zawodu w zakładzie, który mieści się murach szkoły przy Wojska Polskiego 113. Za co...? - Jest bardzo miła, sympatyczna, dobrze uczy, ma do młodzieży cierpliwość, wytrwale w nas wierzy – wyliczają jedna przez drugą trzecioklasistki. Rada nie rada, szukamy cenionej instruktorki.
„Trzeba lubić to, co się robi, mieć poczucie piękna”
Alicja Florczyk (lat 33) jest fryzjerką od 12 lat, od pięciu uczy w „Staszicówce”. Zapytana, czemu tak cenią ją uczennice i uczniowie, odpowiada natychmiast: - Za cierpliwość. Tutaj z doświadczenia życiowego widzę, że młodzież ucząca się zawodu jest sympatyczna, chociaż trochę nieokiełznana.
Kiedy zastanawia się dłużej nad uczniowskimi zaufaniem i sympatią, przyznaje się do specyfiki: - Lubię być inna, niż wszyscy, wyjątkowa. Jestem zodiakalnym Bykiem, ale nie tłukę głową w mur, gdy nie ma drzwi. Potrafię się wycofać, przeanalizować sytuację, osiągnąć zamierzony cel. Umiem swoje umiejętności przekazać dalej, a to wymaga czasu, opanowania, wytrwałości... I cierpliwości.
Laureatkami konkursów fryzjerskich były wcześniej jej uczennice, m.in., Julia Pawłowska i Dorota Siok. - Bycie fryzjerem to nie tylko umiejętne posługiwanie się nożyczkami - uśmiecha się Alicja. - Trzeba lubić to, co się robi, mieć poczucie piękna, być komunikatywnym, jak Ania Reglewska. Jest bardzo zdyscyplinowana, grzeczna, szybko przyswaja wiedzę. A jest koleżeńska nie tylko dla Kasi.
Mirosław R. Derewońko