Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 19 grudnia 2024 napisz DONOS@
Gazeta Bezcenna nr 606

Utopijne plany na kolejne euromiliony

Plany i zamierzenia władz na unijne dotacje z nowego rozdania kuszą rozmachem i dalekowzrocznością. W 2020 roku Łomża ma mieć nie tylko drogę ekspresową do Warszawy i Ełku, kolej do Białegostoku i Ostrołęki. Władze miasta Łomża i trzech okolicznych gmin: Łomża, Piątnica i Nowogród, które wspólnie stworzyły Łomżyński Obszar Funkcjonalny, zamierzają 8 mln zł przeznaczyć na budowę w mieście lądowiska, oraz „zainwestować” w Narew, dzięki czemu region zyska „nade wszystko włączenie komunikacyjne drogą wodną do sieci europejskich dróg wodnych” w tym tej do Oceanu Atlantyckiego. Aby to uzyskać, za dziesiątki albo setki milionów złotych, planują rozebranie rafy utrudniających żeglugę po rzece, dokończenie bulwarów w Łomży, zbudowanie bulwarów i portu w Nowogrodzie, przystani w Piątnicy i Siemieniu Nadrzecznym, oraz wybudowanie ścieżek rowerowych wzdłuż Narwi.

Podstawowym celem Łomżyńskiego Obszaru Funkcjonalnego ma być pobudzanie rozwoju społeczno-gospodarczego. Służyć ma temu Zintegrowana Strategia Rozwoju Łomżyńskiego Obszaru Funkcjonalnego. Dokument na zlecenie samorządów, za ponad 53 tys. zł, opracowała firma Delta z Cieszyna. Jego osią są wyznaczone trzy cele strategiczne: 1. - tworzenie warunków dla dynamicznego wzrostu gospodarczego ŁOF w oparciu o potencjał tzw. „zielonego przemysłu”, dostępność terenów inwestycyjnych oraz wydajny układ komunikacyjny; 2. - ochrona i wzmacnianie potencjału dziedzictwa kulturowego oraz unikatowych walorów przyrodniczych ŁOF w ramach zrównoważonej gospodarki zasobami kultury i środowiska; 3. - wzmacnianie kapitału ludzkiego i społecznego ŁOF na bazie nowoczesnych usług publicznych, w szczególności w zakresie edukacji, zabezpieczenia społecznego i ochrony zdrowia. Dokument właśnie trafił do konsultacji społecznych, a wraz z nim po raz pierwszy ukazano także wymyślone przez władze 43 projekty, które miałyby zostać zrealizowane w nowej perspektywie unijnej.
Niestety katalog spraw jakie pod nie podciągnięto i przedstawione uzasadnienie każe się poważnie zastanowić nad zasadnością takich planów. W ramach realizacji pierwszego celu strategicznego, obok „modernizacji i rozbudowy infrastruktury (głównie drogowej)” na które rozpisano 90 mln zł (w Łomży to budowa ul. Meblowej do Nowogrodzkiej i ul. Nowogrodzka oraz budowa ul. Zawadzkiej), ogromne środki przypisano na dwa projekty dotyczące Narwi: „Łączy nas rzeka – miejsca integracji” i „Łączy nas – rzeka rewitalizacja”.
Jak zapisano w dokumencie: „udrożnienie rzeki i zagospodarowanie miejsc postojowych – portów/przystani na Narwi umożliwi reaktywację żeglugi narwiańskiej, uprawianie rekreacji i sportów wodnych, ale nade wszystko włączenie komunikacyjne drogą wodną do sieci europejskich dróg wodnych: E 40 Morze Bałtyckie (Gdańsk) – Morze Czarne (Odessa) i E 70 Ocean Atlantycki (Antwerpia) – Morze Bałtyckie (Kaliningrad).”
Efektami obu projektów mają być wykonanie przejść w rafach gruzowo-kamiennych na odcinku Nowogród – Łomża – Wizna, ale także m.in. odtworzenie „naturalnej wyspy narwiańskiej w Nowogrodzie” oraz budowa portu i bulwarów w tej miejscowości, budowa II i III etapu bulwarów w Łomży, budowa przystani rzecznych w Siemieniu Nadrzecznym i Piątnicy, zagospodarowanie terenów rekreacyjnych nad Narwią w rejonie między Jednaczewem a Łomżą, budowę infrastruktury rekreacyjno-wypoczynkowej i ścieżek rowerowych, i  przebudowę dróg wraz z trasami rowerowymi - ciąg nadnarwiański (obecnie droga powiatowa nr 1900B oraz 1934B). W pierwszej wersji dokumentu te działania wyceniono łącznie na ponad 240 milionów złotych, później - mówiąc, że wkradł się błąd - ścięto je do 40 milionów, ale to też raczej kwota z sufitu. Tylko drugi etap budowy bulwarów w Łomży – czyli ścieżki pieszej i rowerowej od starego mostu – wyceniano na około 15 mln zł, a trzeci miał być jeszcze kosztowniejszy.
Autorzy strategicznego opracowania przekonują, że „przywrócenie jej (Narwi – dop. red.) naturalnej spływności, reaktywacja żeglugi i zagospodarowanie miejsc postojowych, stworzenie warunków dla rekreacji i uprawiania sportów wodnych oraz rewitalizacja terenów przybrzeżnych może stać się kołem napędowym w rozwoju gospodarczym obszaru znacząco wpływając na jego atrakcyjność turystyczną”.
To nie jedyny zaskakujący fragment strategii rozwoju ŁOF. Pod tworzenie warunków dla dynamicznego wzrostu gospodarczego podciągnięto też budowę w Łomży lądowiska.
„Uzasadnienie przedsięwzięcia: Dostępność komunikacyjna lądowiska, znacznie zwiększy dyspozycyjność miasta, i skróci czas dotarcia do Łomży przedsiębiorców i ich przesyłek oraz do miejscowości położonych w ŁOF, także w obszarze oddziaływania kilkunastu sąsiednich powiatów, które nie posiadają takiej możliwości. Docelowo ok. 10 osób może znaleźć zatrudnienie po zakończeniu realizacji projektu na powstałych obiektach”.
Ciekawostką jest ze tuż przed wyborami samorządowymi w 2010 roku, gdy władze po raz pierwszy poinformowały o planach budowy lądowiska na którym miały móc lądować motolotnie, samoloty ultralekkie oraz małe samoloty typu PZL Wilga czy Cessna przekonywano, że całe przedsięwzięcie miało kosztować kilkadziesiąt tysięcy złotych. Później koszty szacowano na kilkaset tysięcy złotych, a sam hangar na potrzeby lądowiska w 2012 roku kupiono za 110 tys zł. Teraz w dokumencie pojawia się koszt lądowiska – 8 milionów złotych.

Już tylko te dwa pomysły każą zastanawiać się nad zasadnością wydawania ponad 50 tysięcy złotych na opracowanie. W Strategii ŁOF turystyka przedstawiana jest jako szansa rozwojowa regionu: „perspektywie długoterminowej może stać się istotnym elementem regionalnej gospodarki – wzrost zainteresowania turystów obszarem o cennych walorach przyrodniczo-krajobrazowych i licznych zabytkach”. To zaskakujące sformułowanie zważywszy, że niedawno eksperci zaproszeni do pisania nowego – jak podkreślano „realnego” - Programu Rozwoju Miasta Łomża, głośno mówili, że najwyższy czas przestać łudzić się, że kiedykolwiek będziemy zagłębiem turystycznym.


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę