Wystawa „Twarze ZAiKS-u” w Łomży
Piątkowe popołudnie na Starym Rynku zdominowała fotografia artystyczna najwyższych lotów, bowiem MDK-DŚT przygotował aż dwie wystawy. Jako pierwszą w Hali Kultury otwarto zbiorową ekspozycję „Twarze ZAiKS-u”, której bohaterami są najwybitniejsi polscy artyści. – To portrety wybitnych polskich twórców, widzianych oczami wnikliwych mistrzów obiektywu! – podkreślał dyrektor MDK-DŚT Krzysztof Zemło, dodając, że to ogromne nagromadzenie osobowości, zarówno po jednej, jak też i drugiej stronie obiektywu. Wśród rodzimych gwiazd, sportretowanych przez 13 tuzów polskiej fotografii, znalazł się również, nieprzypadkowo, jeden zagraniczny wyjątek: artysta bardzo w Polsce lubiany, a do tego mający związki z ZAiKS-em.
W styczniu Miejski Dom Kultury-Dom Środowisk Twórczych pokusił się o swego rodzaju eksperyment, otwierając bezpośrednio po sobie dwie wystawy: najpierw studniówkową maturzystów Państwowego Licem Sztuk Plastycznych im. Wojciecha Kossaka w Galerii Bonar, a po godzinie malarstwa Tomasza Bielskiego w Galerii Pod Arkadami. Zainteresowanych udziałem w obu tych wydarzeniach nie brakowało, tak więc szybko doszło do kontynuacji. Tym razem w przestrzeni Starego Rynku zagościły dwie wystawy fotograficzne: pod Arkadami Wojciecha Sternaka, zaś w Hali Kultury „Twarze ZAiKS-u”, przygotowana na stulecie Stowarzyszenia Autorów ZAiKS (Związek Autorów i Kompozytorów Scenicznych), jednej z najstarszych organizacji tego typu w Europie, zarządzającej prawami autorskimi twórców.
– Pomysł tej wystawy narodził się w przededniu stulecia narodzin ZAiKS-u – przybliżał jej genezę Jacek Barcz. – ZAiKS jest starą organizacją, chyba najstarszą w Polsce, założoną jeszcze w 1918 roku, a jej ojcami założycielami byli na przykład Jan Brzechwa i Stefan Żeromski. I przed obchodami pojawił się pomysł, żeby członkowie z Sekcji Autorów Dzieł Fotograficznych ZAiKS-u sfotografowali członków ZAiKS-u w innych branżach, bowiem ta organizacja łączy najróżniejsze dyscypliny. Pomysł bardzo się spodobał i zaczęliśmy go realizować, a premiera wystawy odbyła się na płocie w warszawskich Łazienkach.
Autorzy zdjęć prezentowanych na wystawie to goszczący w Łomży Jacek Barcz i Zbigniew Furman, plus Andrzej Dąbrowski, Wojciech Druszcz, Krzysztof Gierałtowski, Ryszard Horowitz, Witold Krassowski, Jan Morek, Tomasz Sikora, Marek Szymański, Krzysztof Wojciewski oraz duet Karpati & Zarewicz, to jest Kinga Karpati i Daniel Zarewicz. Zaprezentowali, wykonane w różnych latach, pozowane portety i artystyczne ujęcia quasi reportażowe wybitnych twórców, ukazując ich nie tylko na scenie, ale też w warunkach domowych.
Zbigniew Furman, znany już w Łomży z wystawy tego typu „Męskie rozmowy”, pokazał choćby znanego przed laty pisarza Józefa Hena, zaś Jacek Barcz człowieka wielu talentów, pisarza, felietonistę czy pokazującego język kompozytora Stefana Kisielewskiego. – To zdjęcie zrobione z biodra, błyskawicznie – mówi Jacek Barcz, dodając, że jest to również jedyna tego typu fotografia „Kisiela”, wykonana bez flesza, a cała sytuacja miała miejsce pod koniec 80., kiedy wykonywał portrety opozycjonistów. Wiele z tych zdjęć jest znanych z książek, prasy czy płytowych okładek, jak fotografia Kory autorstwa Tomasza Sikory, wykorzystana na albumie „Klucz” Maanamu, ale w dużych formatach w takim zestawieniu ogląda się je zupełnie inaczej.
Nie mogło na niej zabraknąć polskich noblistów, Wisławy Szymborskiej i Czesława Miłosza, a niedawno dołączyła do nich Olga Tokarczuk, bowiem prezentowana w różnych miejscach wystawa wciąż się rozrasta i jest modyfikowana.
Świat literatury reprezentują też Tadeusz Konwicki, Stanisław Dygat (w tle, nieprzypadkowo, fragment portretu jego żony, aktorki Kaliny Jędrusik), Melchior Wańkowicz, Stanisław Mrożek, Jarosław Iwaszkiewicz, Ryszard Kapuściński czy Stanisław Lem, zaś filmu Roman Polański, Andrzej Wajda, Gustaw Holoubek, Agnieszka Holland czy Jerzy Kawalerowicz. Muzyka poważniejsza to z kolei Artur Rubinstein, Agnieszka Duczmal, Witold Lutosławski, Wojciech Kilar, Krzysztof Penderecki i Jerzy Maksymiuk. Nie brakuje też muzyków rockowych, od legendarnego Czesława Niemena do Tomasza Lipińskiego, Wojciecha Waglewskiego, Agnieszki Chylińskiej i Romualda Lipko oraz rzecz jasna jazzmanów: Jerzego Dudusia Matuszkiewicza, Włodzimierza Nahornego, Leszka Możdżera czy sfotografowanych przz kolegę po fachu, perkusistę Andrzeja Dąbrowskiego, Wandy Warskiej i Tomasza Stańko.
Jest też zagraniczna ciekawostka. Co prawda wśród polskich artystów bywali też tacy z zagranicznym paszportem, choćby Artur Rubinstein był jednocześnie obywatelem Stanów Zjednoczonych, ale na wystawie ZAiKS-u pojawiła się też fotografia przedstawiająca francuskiego artystę. Jean-Michel Jarre jest bowiem nie tylko bardzo w Polsce popularny już od czau wydania w roku 1976 albumu „Oxygène” czy zagrania wielkiego koncertu plenerowego „Przestrzeń Wolności 2005” na terenie Stoczni Gdańskiej, ale też prezesem powstałej w roku 1926 CISAC, Międzynarodowej Konfederacji Związków Autorów i Kompozytorów, do której należy również Stowarzyszenie Autorów ZAiKS. Dlatego mistrz muzyki elektronicznej gościł na 100-leciu ZAiKS-u i współpracuje z nim regularne.
Wystawę „Twarze ZAiKS-u” w Hali Kultury można oglądać do 15 marca w godzinach:
poniedziałek 8:00-16:00, wtorek-piątek 8:00-20:00, sobota 10:00-18:00. Wstęp wolny.
Wojciech Chamryk