Ginekolodzy złożyli wypowiedzenia ze szpitala
Trzech lekarzy ginekologów ze Szpitala Wojewódzkiego w Łomży złożyło wypowiedzenia. Informację potwierdza dyrektor Mariusz Obrycki, który kierowanie łomżyńskim szpitalem rozpoczął w połowie kwietnia. - To nie jest tak, że lekarze odeszli. Myślę, że jest czas i pole do rozmów i uda nam się doprowadzić do porozumienia – mówi dyrektor Obrycki podkreślając, że złożone przez lekarzy dokumenty mają trzymiesięczny okres wypowiedzenia. W łomżyńskim szpitalu jest „deficyt” lekarzy. Kilka dni temu dyrektor Obrycki ogłosił, że poszukuje min.: neurologów, ginekologów, kardiologów, psychiatrów, chirurgów, internistów, neonatologów, radiologów, anestezjologów.
- Nie jest to łatwy początek. Problemów, które się napiętrzyły przez ostatnie miesiące jest bardzo dużo. Załoga oczekuje rozwiązań szybko, ale nie wszystko szybko można zrobić - mówi dyrektor szpitala Mariusz Obrycki.
Szpital w Łomży to największy zakład pracy w mieście. Na umowy o pracę zatrudnia ponad 1100 osób a kolejnych ponad 200 osób - głównie lekarzy - na umowy cywilno-prawne. Zanim Obrycki wygrał konkurs na dyrektora szpitala w formalny spór zbiorowy z dyrekcją weszli rehabilitanci. Domagają się podwyżek głodowych pensji. W maju przez pewien czas ze względu na ich masowe zachorowania oddział rehabilitacyjni praktycznie nie funkcjonował. Podwyżek domagają się technicy, laboranci, diagności...
Pod koniec maja formalne wypowiedzenia z pracy w szpitalu w Łomży złożyło trzech lekarzy ginekologów. Tu także przyczyną mają być pieniądze. Ich odejście mogłoby sparaliżować oddział. Dyrektor Mariusz Obrycki przyznaje, że wypowiedzenia lekarzy to bardzo poważny problem, ale liczy, że uda mu się z nimi osiągnąć porozumienie. Póki co szuka lekarzy różnych specjalizacji.
- Chcemy mieć na tyle wystarczającą ilość lekarzy, aby móc swobodnie ustalać dyżury, aby praca na oddziałach nie musiała być dopinana na ostatni guzik – mówił wskazując, że dziś jest mało lekarzy choćby na psychiatrii, kardiologii czy OIOM.
W ogłoszeniu opublikowanym na stronie internetowej szpitala zaprasza chętnych do współpracy lekarzy wszystkich specjalności min.: neurologów, ginekologów, kardiologów, psychiatrów, chirurgów, internistów, neonatologów, radiologów, anestezjologów oraz w trakcie specjalizacji mających wizję i chęć rozwoju osobistego i zawodowego. Dyrektor przekonuje, że oferuje dogodne formy zatrudnienia i atrakcyjne wynagrodzenie. Ogłoszenia o poszukiwaniu lekarzy przez szpital w Łomży opublikowano w województwach świętokrzyskim i podkarpackim.
- Jakby udało nam się pozyskać kilku lekarzy, to byłby duży sukces, ale potrzeby są znacznie większe, tylko nie wszystkie jesteśmy w stanie zaspokoić – mówi dyrektor Obrycki.
Po ponad miesiącu zarządzania szpitalem mówi, że ma plan działań na najbliższy rok także, aby zwiększyć przychody szpitala.
- Mam nadzieję, że po tym roku powiemy, że to był sukces, ale potrzebny jest ten czas – mówi dodając, że czuje wsparcie dla tych działań ze strony właściciela, czyli władz samorządowych województwa podlaskiego.
