Zarzuty wobec byłego wojewody podlaskiego
Poseł PiS Jarosław Zieliński jest zbulwersowany zachowaniem byłego wojewody podlaskiego. Twierdzi, że Marek Strzaliński popełnił poważny błąd, do którego nie potrafi się przyznać. Wydał bowiem pozwolenie na budowę augustowskiej obwodnicy w oparciu o ustawę, która straciła moc prawną. "Wojewoda złamał prawo, podstawa prawna była nieważna i teraz wszyscy ponoszą tego konsekwencje" - tłumaczy Zieliński. Zdaniem ministra to do byłego wojewody powinni rościć pretensje oburzeni mieszkańcy Augustowa. Dlatego chce, by sprawą zajęła się prokuratura i oceniła w jakim stopniu został naruszony przez niego interes publiczny. Liczy, że prokurator po zapoznaniu się z materiałem dowodowym przygotuje akt oskarżenia i zwróci się do Sejmu o uchylenie immunitetu obecnemu posłowi SLD Markowi Strzalińskiemu.
Ale to nie koniec skarg. Jarosław Zieliński zamierza zwrócić się także do ministra infrastruktury by wyciągnął konsekwencje służbowe wobec Tadeusza Topczewskiego, dyrektora białostockiego Oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad oraz jego przełożonego czyli szefa Dróg Krajowych i Autostrad w Warszawie. Według minista Zielińskiego to Topczewski - przedstawił wojewodzie dokumenty zawierające błędy prawne.