Pielęgniarki składają wymówienia.
Dziewięć z jedenastu pielęgniarek pracujących w izbie przyjęć szpitala zambrowskiego złożyło wymówienie z pracy. Ich zdaniem pomysł na reorganizację ich komórki, jaki ma prezes Przemysław Chrzanowski uniemożliwia rzetelną pracę i troskę o pacjentów, stanowi tym samym zagrożenie dla ich zdrowia. Według prezesa spółki "Szpital Miejski" pełną obsadę etatową izby przyjęć można zmienić w dyżury rejestratora i doraźne udzielanie pomocy lekarsko- pielęgniarskiej wzywanej każdorazowo do pacjenta, który szukać będzie pomocy. Rozwiązanie takie jest stosowane już np. w jednym ze szpitali na Opolszczyźnie. Pielęgniarki, które uznały, że pomysły prezesa uniemożliwiają im konieczną, ich zdaniem, opiekę nad pacjentami, złożyły rezygnację z pracy.
Izba przyjęć zambrowskiej placówki, która średnio obsługuje około 30 pacjentów na dobę, przestanie funkcjonować w dotychczasowej formie od 30 listopada.