Sale przed maturą wydezynfekowane i zaplombowane
- Matury w roku epidemii koronawirusa to dla nas nowe i trudne doświadczenie organizacyjne, ze względu na przebieg egzaminów maturalnych i zalecenia sanitarne, mające na celu przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się groźnego zarazka – mówi matematyk Tomasz Szałkowski, wicedyrektor I LO imienia Tadeusza Kościuszki w Łomży. Szkoła z 406-letnią tradycją przygotowuje się od 2 dwóch tygodni, by sale spełniły warunki, m.in., półtorametrowego odstępu między krzesłami maturzystów. Matury zaczną się w poniedziałek, 8. czerwca, od wejścia w maskach na egzamin pisemny z języka polskiego na poziomie podstawowym. W Łomży ma pisać 1105 maturzystów z liceów i techników.
Wprowadzony w połowie marca stan epidemii spowodował, że uczniowie nie uczęszczali do szkół, tylko mieli zdalne nauczanie, prowadzone z domów albo placówek przez nauczycieli w Internecie. Zapobieganie bezpośrednim kontaktom i zbliżaniu się ludzi do siebie miało i taką konsekwencję, że po raz pierwszy od dziesiątków lat matury nie odbywały się w maju i nie będą mieć części ustnej. Wyjątek Centralna Komicja Egzaminacyjna zrobiła dla maturzystów, którzy muszą mieć egzamin z oceną z przedmiotu maturalnego w części ustnej, ze względu na wymagania uczelni zagranicznej. W poniedziałek chętni będą mogli pisać po południu maturę z polskiego rozszerzonego. We wtorek czeka na młodzież matematyka podstawowa, w środę rano - angielski podstawowy, a po południu – rozszerzenie. Rozszerzenie z matematyki będzie dopiero w poniedziałek za tydzień, 15. czerwca, a potem czas na inne przedmioty: we wtorek jest biologia, w środę – chemia, w piątek – geografia. Spośród tu wymienionych, wszystkie mają podstawę i rozszerzenie w części porannej. W czwartek, 18. czerwca, maturzyści zdają niemiecki, fizykę z astronomią – 24. czerwca, rosyjski – 26. czerwca.
Na łączną liczbę 1105 maturzystów składają się następujące szkoły: I LO – 211, II LO – 194, III LO – 158, Zespół Szkół Technicznych i Ogólnokształcących nr 4 – 108, Zespół Szkół Mechanicznych i Ogólnokształcących nr 5 – 224, Zespół Szkół Ekonomicznych i Ogólnokształcących nr 6 – 129, Zespół Szkół Weterynaryjnych i Ogólnokształcących nr 7 – 78 i CKZiU – zaledwie 3 uczniów. Są to liczby zdających, podane w oparciu o informację wydziału oświaty Urzędu Miejskiego w Łomży.
Maturalny poniedziałek w maskach i na dystans
Nie możemy zajrzeć do 7 pracowni w I LO przy ul. Feliksa Bernatowicza w Łomży, gdzie z rana od godz. 9. maturzyści będą pochylać się nad arkuszami egzaminacyjnymi. Sale zostały sprzątnięte, w odległościach zalecanych ustawiono ławki i krzesła, wydezynfekowano sprzęty, po czym wszystko zamknięto na 4 spusty i zaplombowano. Ma to służyć wykluczeniu alarmu o pozostawieniu pudełka czy niebezpiecznego przedmiotu, co może skutkować ogłoszeniem stanu zagrożenia wybuchowego. Ponadto maturzyści zajmą 50 miejsc w sali gimnastycznej i 35 w klasycystycznej auli. Podobnie ma być na matematyce, jednak na pisemnym angielskim z sali gimnastycznej zrezygnowano: panujący w niej pogłos utrudniłby albo uniemożliwiłby zrozumienie monologów i dialogów nagrań lektorów.
- Czas matur to stres dla uczniów i nauczycieli, bo każdemu zależy, żeby jego wychowankowie dali sobie radę na egzaminie pisemnym z obowiązkowych i wybranych przedmiotów i aby osiągnęli jak najlepsze wyniki – tłumaczy mechanizmy psychologicznych współzależności prof. Szałkowski. - Z jednej strony, zależy nam, żeby absolwenci mieli dobre wspomnienia z LO, z drugiej – żeby zostali wyposażeni w wiedzę i umiejętności intelektualne na całe życie i dostali się na wymarzone studia.
Zdają pierwszy raz lub poprawiają wyniki
W I LO w Łomży do matury może przystąpić 166-oro abiturientów z sześciu klas trzecich, jednak w poniedziałek w ponad 100-letnim gmachu może zasiąść 211-oro maturzystów. Zdającymi będą również ci, którzy nie zdawali jakiegoś przedmiotu, ale okazał się im potrzebny na drodze edukacji, np. jedna z maturzystek zdała rok temu rozszerzenie z matematyki, jednak na wydziale psychologii rekrutujący woleli w to miejsce filozofię. Gros zdających będzie poprawiać oceny egzaminacyjne z rozszerzenia, ponieważ zabrakło im punktów maturalnych na oblegane kierunki wybranych uczelni.
W II LO imienia Marii Konopnickiej zdających może być 194, w tym 24 poprawiających wyniki. - Często zdarza się, że uczniowie po wynikach egzaminów z konkretnych przedmiotów podejmują decyzje o wyborze kierunku studiów – komentuje chemiczka Jolanta Kosakowska, dyrektor II LO w Łomży. Do „Drugiego” wejdą wejściami: głównym i od hali sportowej. Matury będą pisać w auli i 8 pracowniach, w tym jednej powstałej z połączenia dwóch sal po rozsunięciu przesuwnych drzwi. W auli stanęło ok. 60 stolików, dlatego tutaj uczniowie będą wpuszczani najwcześniej, przed godz. 8., aby mogli zachować dystans i wydezynfekować ręce. W I LO będą trzy wejścia: główne, boczne przy sekretariacie, od strony ogrodu od godz. 8.10. W obu liceach maturzyści znają harmonogramy.
Mirosław R. Derewońko
