Długi szpitala sprzedane
Szpital Wojewódzki w Łomży został niespodziewanie poinformowany pisemnie przez Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, że wszelkie należności z tytułu opłat za dostawę wody i odprowadzanie ścieków należy kierować już nie na konto spółki, tylko do firmy windykacyjnej z Sosnowca. Okazało się, że Przedsiębiorstwo bez uprzedzenia sprzedało długi szpitala jednej ze śląskich firm windykacyjnych. Zastępca dyrektora szpitala Jan Bajno zapewnia, że wcześniej spółka łomżyńska nie informowała o możliwości wprowadzenia takiego rozwiązania. Członkowie kierownictwa szpitala, a także przewodniczący rady społecznej szpitala Sławomir Zgrzywa uważają, że jest to skandal, bo inaczej określić nie można sytuacji, gdy miejska firma bez żadnych negocjacji i konsultacji dopuszcza się działań szkodzących także mieszkańcom.
Prezydent Jerzy Brzeziński nic nie wiedział o działaniach podległej sobie firmy wodociągowej, choć rozumie, że dba ona o własny interes. Tymczasem Gilbert Okulicz-Kozaryn, wiceprezes MPWiK kłamstwem określa informacje o braku negocjacji ze szpitalem. Jego zdaniem dług szpitala systematycznie narasta, bo jeśli na początku ubiegłego roku należności sięgały 165 tysięcy złotych, to już w grudniu zadłużenie zwiększyło się prawie o 100 tysięcy. Przypomnijmy, że kilka dni podobna sytuacja miała miejsce w Kolnie, gdzie tamtejsza spółka skarbu miasta sprzedała długi szpitala jednej z firm windykacyjnych, a komornik zajął już część jego finansów.