Piłkarskie święto na Zjeździe
Blisko 1,5 tysiąca kibiców zgromadziło się w piątkowy wieczór na łomżyńskim stadionie miejskim by wspólnie świętować 90-lecie Łomżyńskiego Klubu Sportowego 1926. Głównym punktem tego dnia był mecz towarzyski z wzmocnionymi dwoma zawodnikami pierwszego zespołu rezerwami Górnikiem Zabrze, który zakończył się minimalnym zwycięstwem gości 1:0.
Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego Radosława Jemielitego doszło do dwóch bardzo miłych wydarzeń. Trener gości Józef Dankowski przekazał na ręce Prezesa ŁKS-u, Jarosława Kuleszy okolicznościową paterę od działaczy Górnika. Chwilę później władze związku wręczyły puchar oraz złote medale zawodnikom i sztabowi szkoleniowemu łomżyńskiego klubu za zdobycie Pucharu Polski na szczeblu okręgowym. Chwilę później, przy głośnym i żywiołowym dopingu licznie zgromadzonych kibiców, który przypominał ten z czasów drużyny prowadzonej przez Jerzego Engela Juniora, rozpoczął się mecz. W pierwszych dziesięciu minutach lekką przewagę uzyskali goście. Zespół z Zabrza wystąpił w składzie złożonym głównie z graczy drugiej drużyny wzmocnionym dwoma zawodnikami, którzy grali w minionym sezonie na boiskach Ekstraklasy - bramkarzem Grzegorzem Kasprzikem oraz napastnikiem Szymonem Skrzypczakiem. Potem jednak, do końca pierwszej połowy do głosu zaczęli dochodzić gospodarze i to oni byli stroną dominującą. W pierwszej połowie bardzo dobrze funkcjonowało szczególnie lewe skrzydło, na którym zgodnie współpracowali Przemysław Przysowa i Przemysław Olesiński. Łomżanie stworzyli sobie kilka dobrych okazji, ale nie udało im się pokonać pewnie grającego między słupkami doświadczonego golkipera Górnika. W 33. minucie nie popisała się nieźle grająca przez całe spotkanie łomżyńska defensywa i testowany gracz Gwarka Zabrze, 19-letni Dominik Lasik zdobył gola dla przyjezdnych. Jak się okazało, była to jedyna bramka tego wieczoru.
W przerwie swoje "5 minut" mieli fani, którzy wzięli udział w konkursie rzutów karnych przygotowanym przez głównego sponsora ŁKS-u. Chwilę później nowy prezes Podlaskiego Związku Piłki Nożnej, Sławomir Kopczewski uhonorował kilkanaście osób, które w ostatnich latach przyczynili się do rozwoju łomżyńskiego klubu. Z rąk sternika podlaskiego związku odznaki odebrali byli piłkarze, trenerzy oraz działacze ŁKS-u.
Niedługo potem piłkarze wrócili na boisko. W drugiej połowie obaj trenerzy zdecydowali się na przeprowadzenie wielu zmian. Mimo tego spotkanie do samego końca stało na niezłym poziomie i prowadzone było w dość szybkim, jak na początek przygotowań do nowego sezonu, tempie.
Mówiąc o tym spotkaniu, nie można nie wspomnieć o kibicach, którzy w najdrobniejszych szczegółach zadbali o znakomitą atmosferę na trybunach, a przygotowanych przez nich opraw nie powstydziliby się fani najlepszych drużyn w Polsce.
is