Okup za trupa
20 tys. euro okupu zażądało czterech młodych łomżan od rodziny mężczyzny, którego porwano dwa i pół miesiąca wcześniej. Policjanci zatrzymali ich we wtorek na osiedlu południe przy przekazywaniu okupu. Później okazało się że mężczyzna, za którego żądano okupu już nie żyje. Jego ciało wykopano w nocy z wtorku na środę w okolicach Lasu Jednaczewskiego.
Póki co policja i prokuratura nie chcą ujawniać szczegółów śledztwa. Trwają intensywne prace dochodzeniowe. Jest mało czasu, bo w ciągu 48 godzin trzeba postawić zarzuty i wystąpić z dobrze udokumentowanym wnioskiem do sądu o tymczasowe aresztowanie oprawców. Nadkomisarz Krzysztof Leończak z Komendy Miejskiej Policji w Łomży potwierdza jedynie fakt zatrzymania czterech młodych osób - mieszkańców Łomży – w wieku od 20 do 30 lat i odnalezienie ciała poszukiwanego od kilku miesięcy mężczyzny. Dodaje, że zatrzymania i odnalezione ciało to jedna sprawa. A w chwili obecnej cała czwórka jest podejrzana o popełnienie morderstwa i wymuszenie okupu.
Odkryte w Lesie Jednaczewskim zwłoki to poszukiwany od 24 września br. Ryszard S. 40- letni rosły mężczyzna wzrostu około 180 cm. Mieszkał w jednej ze wsi w okolicach Szczuczyna. Na razie nie wiadomo czemu został porwany i zamordowany. Nie był człowiekiem bogatym.
Policyjna akcja zatrzymania porywaczy przebiegała bardzo sprawnie. Przy próbie przejęcia okupu w okolicach łomżyńskiego szpitala, mężczyźni zostali zatrzymani przez ubranych po cywilnemu policjantów. W akcji ich ujęcia uczestniczyło kilkunastu funkcjonariuszy z Łomży i Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.