Szpitale MSWiA w Białymstoku i wojewódzki w Łomży dostały mniej pieniędzy za maj
Miało być dwa razy więcej pieniędzy, tymczasem NFZ zmienił zasady. Szpital MSWiA w Białymstoku i wojewódzki w Łomży za maj dostały około 8,5 mln zł mniej od Funduszu niż się spodziewały.
Jeszcze w maju oba szpitale były jednoimiennymi placówkami zakaźnymi. Poza ryczałtem, który miały przed epidemią, miały też dostawać drugie tyle pieniędzy w związku z leczeniem pacjentów z podejrzeniem lub zakażeniem koronawirusem.
Łomżyński szpital był jednoimiennym od połowy marca, a białostocki od połowy kwietnia. W tych miesiącach NFZ płacił im stawkę prawie dwa razy większą niż przed epidemią.
Wszystkie szpitale, które przyjmowały pacjentów chorych i z podejrzeniem COVID-19 były finansowane na zasadach innych niż dotychczas. Otrzymywały ryczałt - czyli stałą, miesięczną kwotę, oprócz tego zapłatę za każde wykonane świadczenie związane z COVID-19 i oprócz tego pieniądze za gotowość do udzielania covidowych świadczeń, czyli za każde puste łóżko oczekujące na pacjenta.
Za marzec i kwiecień podlaskie szpitale jednoimienne i zakaźne otrzymały ponad 24 mln zł z tytułu świadczeń związanych z COVID-19, w tym prawie 18,5 mln zł za samą gotowość.
Dodatkowo - jak informuje NFZ - tylko w kwietniu dostały 32 mln zł ryczałtu standardowego.
W maju szpitale dostały mniej pieniędzy
Za maj jednoimienne szpitale zakaźne dostały już jednak stawkę o wiele niższą niż w kwietniu i marcu. Dodatkowo dowiedziały się o tym pod koniec przepracowanego miesiąca.
Małgorzata Jopich z Podlaskiego NFZ tłumaczy, że dyrektorzy na początku maja byli informowani, że mogą być zmiany w finansowaniu. Dodaje, że dotyczy to wszystkich szpitali jednoimiennych w kraju i oddziałów zakaźnych, które zajmowały się pacjentami z podejrzeniem lub zakażeniem COVID-19.
W Podlaskiem takie szpitale dostały w sumie ponad 10,5 mln zł mniej niż w poprzednim miesiącu. Małgorzata Jopich dodaje, że i tak trafiło do nich 9 mln zł więcej niż przed epidemią.
Po decyzji o wprowadzeniu korekty - podlaski NFZ - jak mówi Małgorzata Jopich - wypłaci w sumie szpitalom jednoimiennym i z oddziałami zakaźnymi prawie 21,5 mln zł.