czwartek 13.04.2006
Gazeta Współczesna - Cenny Jantar Gazeta Współczesna - Nie będą głodni w Wielkanoc Kurier Poranny - Socjalne w dół, naukowe w górę
Gazeta Współczesna - Cenny Jantar
Bogusław Wiśniewski nie ma wątpliwości, że rozpoczęła się nowa faza walki o przyszłość PEPEES, największego zakładu przemysłowego w Łomży.
Grupa osób zgromadzona przed biurem notariusza już nie po raz pierwszy zwiastuje w Łomży ważne wydarzenia związane z giełdową spółką PEPEES. Dziewięć lat temu pracownicy i rolnicy sprzedawali tu akcje firmy otrzymane bezpłatnie, gdy doszło do jej prywatyzacji. W ten sposób na scenie pojawił się na scenie Józef Hubert Gierowski.
Zdenerwowali wielkich
Syn głośnego malarza był już wówczas dosyć znanym finansistą, inwestorem na warszawskiej giełdzie. Kupując akcje od pracowników, od narodowych funduszy inwestycyjnych i na giełdzie szybko zgromadził pakiet dający mu kontrolę nad PEPEES.
Jednym z akcjonariuszy było także Towarzystwo Inwestycyjne „Jantar”założone w 1999 roku przez pracowników PEPEES. Jego zadaniem było gromadzenie akcji przedsiębiorstwa, aby pracownicy mieli wpływ na jego losy. Udziały w „Jantarze” – za 2 tysiące złotych lub wielokrotność tej kwoty – wykupiło około 800 z 1100 osób z załogi. Pieniędzy nie wystarczyło na zbyt wiele walorów, ale wystarczająco, aby odgrywać rolę „języczka u wagi”. Udało się w ten sposób zablokować niektóre pomysły największych akcjonariuszy, ale także wzbudzić ich irytację.
więcej: Gazeta Współczesna - Cenny Jantar
Gazeta Współczesna - Nie będą głodni w Wielkanoc
Trzydzieści najbardziej potrzebujących rodzin dostanie paczki żywnościowe dzięki przedświątecznej zbiórce prowadzonej przez licealistów w sklepach.
Młodzież z Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych zaangażowała się w zbiórkę żywności prowadzonej w dziesięciu ciechanowieckich sklepach. Uczniowie włączyli się do ogólnopolskiej akcji organizowanej przez Stowarzyszenie „Rodzina”, Bank Żywności oraz Ośrodek Pomocy Społecznej.
Młodzież chce pomagać
– Po raz pierwszy braliśmy udział w takiej akcji – mówi Bożena Marońska, pedagog w ZSOiZ. – Chęć i zaangażowanie młodzieży zaskoczyło nas wszystkich.
W zbiórce wzięło udział 51 uczniów, którzy przez dwa dni kwestowali w sklepach. Nakłaniali kupujących, aby przy okazji robienia swoich świątecznych sprawunków, dorzucili do koszyka ryż czy makaron dla potrzebujących.
– Jeden z naszych uczniów namawiał do podzielenia się zakupami w swojej rodzinnej miejscowości, w Bogutach – podkreśla Bożena Marońska.
Mieszkańców Ciechanowca nie trzeba było długo przekonywać. Okazali wielkie serce i hojność.
– Okres świąteczny wzbudza w nas zawsze pozytywne uczucia i pozwala zauważyć tych, których nie stać na dostatnie święta – mówi ekspedientka z jednego ze sklepów, w którym przeprowadzono zbiórkę. – Ludzie chętnie pomagają.
więcej: Gazeta Współczesna - Nie będą głodni w Wielkanoc
Kurier Poranny - Socjalne w dół, naukowe w górę
Uniwersytet w Białymstoku obniżył stypendia socjalne. Powód? Musi chociaż częściowo podnieść, zmniejszone pod koniec marca, stypendia naukowe.
Cięcia w stypendiach spowodowane są tym, że w tym roku UwB otrzymał o prawie 3 mln zł mniejszą dotację na ten cel z ministerstwa edukacji. Już w marcu zmniejszył więc stypendia naukowe – na niektórych wydziałach nawet o 70 proc.
– Taka sytuacja jest krzywdząca dla wszystkich, którzy ciężko pracowali na swoje wyniki w nauce – twierdzi Marcin Leoszko z Parlamentu Studentów Uniwersytetu w Białymstoku. – Dlatego we wtorek na posiedzeniu postanowiliśmy obciąć stypendia socjalne, aby dołożyć na stypendia naukowe. Nie było innego wyjścia.
Teraz najwyższe stypendium naukowe na uczelni będzie wynosić 250 zł (do tej pory 300 zł). Otrzymają je jedynie ci, których dochód na osobę w rodzinie nie przekracza 150 zł.
– To skandal – mówi Monika, studentka socjologii.- Nie dość, że najwyższe stypendium naukowe wynosi teraz niewiele ponad 200 zł, to jeszcze socjalne nam zabierają.
Małgorzata Ludera z działu dydaktyki UwB zapewnia, że jeśli ministerstwo zwiększy dotację na stypendia, to uczelnia szybko je podniesie do wysokości z poprzedniego semestru. Za miesiące, kiedy pomoc materialna była niższa, wszyscy otrzymają wyrównanie.
więcej: Kurier Poranny - Socjalne w dół, naukowe w górę
Bogusław Wiśniewski nie ma wątpliwości, że rozpoczęła się nowa faza walki o przyszłość PEPEES, największego zakładu przemysłowego w Łomży.
Grupa osób zgromadzona przed biurem notariusza już nie po raz pierwszy zwiastuje w Łomży ważne wydarzenia związane z giełdową spółką PEPEES. Dziewięć lat temu pracownicy i rolnicy sprzedawali tu akcje firmy otrzymane bezpłatnie, gdy doszło do jej prywatyzacji. W ten sposób na scenie pojawił się na scenie Józef Hubert Gierowski.
Zdenerwowali wielkich
Syn głośnego malarza był już wówczas dosyć znanym finansistą, inwestorem na warszawskiej giełdzie. Kupując akcje od pracowników, od narodowych funduszy inwestycyjnych i na giełdzie szybko zgromadził pakiet dający mu kontrolę nad PEPEES.
Jednym z akcjonariuszy było także Towarzystwo Inwestycyjne „Jantar”założone w 1999 roku przez pracowników PEPEES. Jego zadaniem było gromadzenie akcji przedsiębiorstwa, aby pracownicy mieli wpływ na jego losy. Udziały w „Jantarze” – za 2 tysiące złotych lub wielokrotność tej kwoty – wykupiło około 800 z 1100 osób z załogi. Pieniędzy nie wystarczyło na zbyt wiele walorów, ale wystarczająco, aby odgrywać rolę „języczka u wagi”. Udało się w ten sposób zablokować niektóre pomysły największych akcjonariuszy, ale także wzbudzić ich irytację.
więcej: Gazeta Współczesna - Cenny Jantar
Gazeta Współczesna - Nie będą głodni w Wielkanoc
Trzydzieści najbardziej potrzebujących rodzin dostanie paczki żywnościowe dzięki przedświątecznej zbiórce prowadzonej przez licealistów w sklepach.
Młodzież z Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych zaangażowała się w zbiórkę żywności prowadzonej w dziesięciu ciechanowieckich sklepach. Uczniowie włączyli się do ogólnopolskiej akcji organizowanej przez Stowarzyszenie „Rodzina”, Bank Żywności oraz Ośrodek Pomocy Społecznej.
Młodzież chce pomagać
– Po raz pierwszy braliśmy udział w takiej akcji – mówi Bożena Marońska, pedagog w ZSOiZ. – Chęć i zaangażowanie młodzieży zaskoczyło nas wszystkich.
W zbiórce wzięło udział 51 uczniów, którzy przez dwa dni kwestowali w sklepach. Nakłaniali kupujących, aby przy okazji robienia swoich świątecznych sprawunków, dorzucili do koszyka ryż czy makaron dla potrzebujących.
– Jeden z naszych uczniów namawiał do podzielenia się zakupami w swojej rodzinnej miejscowości, w Bogutach – podkreśla Bożena Marońska.
Mieszkańców Ciechanowca nie trzeba było długo przekonywać. Okazali wielkie serce i hojność.
– Okres świąteczny wzbudza w nas zawsze pozytywne uczucia i pozwala zauważyć tych, których nie stać na dostatnie święta – mówi ekspedientka z jednego ze sklepów, w którym przeprowadzono zbiórkę. – Ludzie chętnie pomagają.
więcej: Gazeta Współczesna - Nie będą głodni w Wielkanoc
Kurier Poranny - Socjalne w dół, naukowe w górę
Uniwersytet w Białymstoku obniżył stypendia socjalne. Powód? Musi chociaż częściowo podnieść, zmniejszone pod koniec marca, stypendia naukowe.
Cięcia w stypendiach spowodowane są tym, że w tym roku UwB otrzymał o prawie 3 mln zł mniejszą dotację na ten cel z ministerstwa edukacji. Już w marcu zmniejszył więc stypendia naukowe – na niektórych wydziałach nawet o 70 proc.
– Taka sytuacja jest krzywdząca dla wszystkich, którzy ciężko pracowali na swoje wyniki w nauce – twierdzi Marcin Leoszko z Parlamentu Studentów Uniwersytetu w Białymstoku. – Dlatego we wtorek na posiedzeniu postanowiliśmy obciąć stypendia socjalne, aby dołożyć na stypendia naukowe. Nie było innego wyjścia.
Teraz najwyższe stypendium naukowe na uczelni będzie wynosić 250 zł (do tej pory 300 zł). Otrzymają je jedynie ci, których dochód na osobę w rodzinie nie przekracza 150 zł.
– To skandal – mówi Monika, studentka socjologii.- Nie dość, że najwyższe stypendium naukowe wynosi teraz niewiele ponad 200 zł, to jeszcze socjalne nam zabierają.
Małgorzata Ludera z działu dydaktyki UwB zapewnia, że jeśli ministerstwo zwiększy dotację na stypendia, to uczelnia szybko je podniesie do wysokości z poprzedniego semestru. Za miesiące, kiedy pomoc materialna była niższa, wszyscy otrzymają wyrównanie.
więcej: Kurier Poranny - Socjalne w dół, naukowe w górę
