Protestująca kamienica.
Samorząd Łomży nie pozwoli na odcięcie dostaw wody mieszkańcom kamienicy przy ul. Senatorskiej, administrowanej przez Fundację Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego. Lokatorzy od czerwca nie płacą czynszów, protestując w ten sposób przeciwko zawyżonym - ich zdaniem - opłatom. Administrator zagroził odcięciem dostaw wody. Spór pomiędzy zarządem Łomży a stroną żydowską dotyczy ceny, jaką Łomża ma zapłacić Fundacji Dziedzictwa Żydowskiego w zamian za odzyskanie kamienicy. Jej wartość określona została na ponad 200 tysięcy złotych i tej kwoty domaga się fundacja. Miasto natomiast gotowe jest zapłacić 50 tysięcy, gdyż - zdaniem wiceprezydenta Marcina Sroczyńskiego - należy potrącić koszty wieloletniego utrzymania i remontu nieruchomości.
Mieszkańcy są przekonani, że na tym sporze stracą najwięcej. Kwoty nie płaconych od czerwca czynszów mogą wpędzić lokatorów w ogromne zadłużenia. Zdaniem wiceprezydenta Sroczyńskiego jednak, spór pomiędzy miastem a fundacją żydowską nie powinien mieć wpływu na terminowe płacenie należności. Samorząd Łomży nie zamierza uelastyczniać swojego stanowiska w negocjacjach z fundacją.