Tragiczna noc na Podlasiu.
W wypadkach zginęły dwie osoby. Kilka zostało rannych. Późnym wieczorem na drodze Piątnica - Jeziorko koło Łomży nieznany kierowca, prawdopodobnie wyprzedzając inny samochód, potrącił dwie idące poboczem dziewczyny. Jedna z nich 16-letnia Ania z okolic Piątnicy zginęła na miejscu. 20-letnia Agnieszka z Kolna, ciężko ranna trafiła do szpitala w Łomży. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia.
Nad ranem w Brańsku kierowca Volkswagena Vento wymijając w deszczu inny pojazd potrącił idącą środkiem jezdni 18-latkę. Ranną dziewczynę przewieziono do szpitala w Bielsku Podlaskim. Tragedia wydarzyła się też na torach kolejowych w miejscowości Machnacz koło Czarnej Białostockiej. Maszynista pociągu towarowego zauważył leżącego na torach mężczyznę. natychmiast zaczął sygnalizować dźwiękiem zbliżanie się pociągu i rozpoczął hamowanie, ale okazało się to bezskuteczne. 37-letni mieszkaniec Nowodworców nie reagował a pociąg nie zdołał wyhamować. Mężczyzna zginął. Policjanci zwracają uwagę, że pogorszyły się warunki jazdy, jest ślisko i zła widoczność. Kierowcy i piesi powinni zachować szczególną ostrożność. W samym Białymstoku wczoraj doszło do kilku wypadków, w których byli ranni, a dziś na ulicy Piastowskiej na przejściu dla pieszych Fiat Palio potrącił starszego mężczyznę, który trafił do szpitala.