Zakończenie Igrzysk
Kilkuset młodych polskich sportowców z kraju i zagranicy: z Łotwy, Litwy, Białorusi i Ukrainy rywalizowało przez cały ubiegły tydzień w Łomży. W mieście rozgrywane były VI Polonijne Igrzyska Młodzieży Szkolnej im. Jana Stypuły. Imprezę zorganizował tutejszy oddział Stowarzyszenia Wspólnota Polska. Młodzi polonusi rywalizowali w kilkunastu konkurencjach sportowych m.in. w lekkiej atletyce, piłce nożnej, tenisie stołowym, zapasach i strzelectwie. Jak podkreśla Hanka Gałązka – prezes łomżyńskiego oddziału Stowarzyszenia - poza rywalizacją sportową Igrzyska miały przede wszystkim zintegrować Polaków - i to się udało.
Młodzi Polacy byli razem przez siedem dni. Pomagali sobie poruszając się po mieście, pomagali sobie też podczas zawodów. Reprezentacja Polaków z Litwy na zawody strzeleckie przyjechała z własną bronią – lepsza od tej którą mogli zaoferować organizatorzy. Gdy podczas zawodów okazało się, że dziewczynka z Białorusi strzela rewelacyjnie, ale ma kiepski karabin – Polacy z Litwy użyczyli jej swojej broni. Dzięki temu Polka z Białorusi pokonała Polaków w Litwy i wygrała zawody w tej konkurencji.
Za ten gest Polacy z Litwy otrzymali od organizatorów puchar Fair Play, ale przykładów wspierania się było wiele.
Prezes Wspólnoty Polskiej podkreśla, że Igrzyska Polonijne potrzebne są Polakom za granicą, ale potrzebne są też nam w kraju. W ich trakcie młodzi Polacy z kraju mogą się przekonać co to znaczy być Polakiem i jak bardzo zależy na tym naszym rodakom mieszkającym poza dzisiejszymi granicami kraju.
Za ten gest Polacy z Litwy otrzymali od organizatorów puchar Fair Play, ale przykładów wspierania się było wiele.
Prezes Wspólnoty Polskiej podkreśla, że Igrzyska Polonijne potrzebne są Polakom za granicą, ale potrzebne są też nam w kraju. W ich trakcie młodzi Polacy z kraju mogą się przekonać co to znaczy być Polakiem i jak bardzo zależy na tym naszym rodakom mieszkającym poza dzisiejszymi granicami kraju.
