Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 20 grudnia 2024 napisz DONOS@

Pasmo literackich sukcesów Grażyny Kuleszy Szypulskiej

Główne zdjęcie
Grażyna Kulesza Szypulska

Grażyna Kulesza Szypulska zajęła pierwsze miejsce w konkursie inspirowanym powieścią „Prawiek i inne czasy” Olgi Tokarczuk. Sukces zapewniło jej oryginalne opowiadanie „Czas czasu” o filozoficznej wymowie. – Zdarzyło mi się wcześniej kilka nagród, ale były to zwykle wyróżnienia, nic znaczącego – mówi Grażyna Kulesza Szypulska. – Tym razem udało mi się jednak zająć pierwsze miejsce i uważam, że to spory sukces, tym bardziej, że związany z inną formą wypowiedzi literackiej, którą napisałam po raz pierwszy w życiu. To już szóste osiągnięcie nauczycielki z Łomży w lokalnych i ogólnopolskich konkursach w ostatnich 12 miesiącach.

Grażyna Kulesza Szypulska, z wykształcenia polonistka, a z zamiłowania miłośniczka dobrej literatury, pisze od dawna. Kiedyś jako dziennikarka i felietonistka, w internetowych czasach już jako blogerka, występująca pod pseudonimem Ciocia Grażynka oraz na swojej stronie internetowej.

Nie unika też większych form, czego efektem jest książkowy debiut „Kobiecy power”, czy poezji, dzięki której dwukrotnie zdobywała nagrodę publiczności podczas Czerwcowego Konkursu Jednego Wiersza Miejskiej Biblioteki Publicznej w Łomży. Również w ubiegłorocznym konkursie tej placówki na opowiadanie inspirowane twórczością Stanisława Lema, zawierające elementy historii Łomży, zajęła trzecie miejsce dzięki żartobliwej „Trójce z nieboskłonu (i ten czwarty też)”, w którym to tekście spotkali się Pilot Pirx, trzej elektrycerze z „Bajek robotów” oraz... Juliusz Verne. Do tej nagrody doszły w roku ubiegłym aż cztery wyróżnienia: dla „Baszty kiboli”, opowiadania science fiction z czasów pandemii w konkursie literackim „Opowiedz to miasto” zorganizowanym przez Cepelin Books w Słupsku; wiersza „(...zapytałam morze...)”, docenionym 

w XXIV Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim „O ludzką twarz człowieka” w Krośnicach; „Człowieka pandemii”, zauważonego na XXV Ogólnopolskim i XXXIX Wojewódzkim Przeglądzie Dziecięcej i Młodzieżowej Twórczości Literackiej LIPA 2021 pod patronatem Prezydenta Miasta Bielska-Białej w kategorii twórczości dorosłych oraz „Zatrzymania obywatelskiego”, wyróżnionego w konkursie literackim „Opowiedz o miłości” zorganizowanym przez Stowarzyszenie My 50+ w Łęczycy oraz magazyn „My 60+”. Te sukcesy bardzo ją cieszą, jednak laur dla opowiadania „Czas czasu” pisarka ceni jednak najbardziej, bo to wielowymiarowa,  filozoficzna powiastka, rzecz nieoczywista i bardzo odległa od jej wcześniejszej twórczości. 

– Do tej pory tkwiłam w takim stylu felietonistycznym, czyli w opowieściach satyrycznych, sarkastycznych, ironicznych – opowiada Grażyna Kulesza Szypulska. – A tutaj napisałam coś takiego i sama byłam zdziwiona, że właśnie to wyskoczyło mi spod klawiatury laptopa. Tym bardziej cieszę się, że znalazło to uznanie w konkursie zorganizowanym przez Powiatową Instytucję Kultury w Legionowie.

Grażyna Kulesza Szypulska zajęła pierwsze miejsce w kategorii dorośli, a duże znaczenie ma dla niej fakt, że musiała napisać opowiadanie zainspirowana powieścią Olgi Tokarczuk, jest bowiem od dawna miłośniczką talentu laureatki literackiej nagrody Nobla. 

– Jestem wałbrzyszanką, a Olga Tokarczuk również otarła się o Wałbrzych, oddychałyśmy więc tym samym powietrzem – mówi Grażyna Kulesza Szypulska. – Rzeczywiście Olga Tokarczuk jest pisarką bardzo przeze mnie lubianą, ale też wymagającą. Poznaję ją więc nie hurtem, nie szybko i od razu, ale stopniowo i powoli, próbując wgryźć się w filozofię, którą reprezentuje. Tak się złożyło, że przeczytałam „Prawiek i inne czasy” i udało mi się coś napisać na ten temat.

Ta fascynacja nie przekłada się tylko na lekturę, bowiem w czerwcu ubiegłego roku w Filii nr 6 MBP Grażyna Kulesza Szypulska poprowadziła spotkanie poświęcone Oldze Tokarczuk.

– Wtedy jeszcze „Prawieku... nie czytałam, ale przygotowałam tę prelekcję, były też zdjęcia i cieszę się, że udało się coś takiego zrealizować, bo jest to twórczość warta szerszej popularyzacji – wyjaśnia Grażyna Kulesza Szypulska. Jej twórczość jest również bardzo różnorodna: odnajduje się w futurystycznych klimatach science-fiction, chociaż jako czytelniczka za nimi nie przepada, tworzy opowiadania psychologiczne, pełne humoru i anegdot wspomnienia z przeszłości czy teksty dotyczące sportu, w tym koszykówki, wielkiej miłości autorki, kibica drużyny Górnika Wałbrzych.

– Dla mnie pisanie to przede wszystkim trening umysłu, nie potrafiłabym zasklepić się w jednej stylistyce, jednej formie, tak jak w sporcie nie można poprzestać na jednej konkurencji – zauważa Grażyna Kulesza Szypulska. – Należy szukać czegoś więcej i staram się tak postępować, w miarę możliwości szukać inspiracji twórczych we wszystkim. Akurat w ubiegłym roku Lem był na czasie, tutaj trafiła się Olga Tokarczuk, zawsze jest więc coś, co mnie interesuje i może zainspirować do pisania.

Powrotem autorki do wałbrzyskich korzeni – do Łomży przeprowadziła się mając 15 lat – jest wspomnieniowa opowieść „Koszmary mojego dzieciństwa”, publikowana obecnie w odcinkach w dwutygodniku aglomeracji wałbrzyskiej „WieszCo”.  

– Składa się ona z 25 tekstów, tematycznie trzymających się jednego wątku – mówi Grażyna Kulesza Szypulska. – Rozmawiałam już rok temu z właścicielem i redaktorami tego pisma, żeby coś mojego w Wałbrzychu zaistniało, bo jestem tam znana głównie z zainteresowań sportowych. I okazało się, że to, co napisałam i nigdy nie ujrzało wcześniej światła dziennego, bo rzecz skończyłam w listopadzie, jest najlepsze. To opowieść mająca ponad dwieście tysięcy znaków, 25 tekstów i co miesiąc ukazują się dwa w kolejnych numerach. Bardzo moją próżność łechce to, że pojawiają się w czterostronicowym dodatku do gazety, przeznaczonym specjalnie na „Koszmary mojego dzieciństwa”. Są to moje wspomnienia z lat 60. i 70., czyli z lat dzieciństwa, spędzonego na podwórku w Wałbrzychu. Tytuł należy traktować z uśmiechem, ironicznie, chociaż te lata nie zawsze były wesołe. 

Miłośnicy literackich talentów pani Grażyny liczą, że owa opowieść doczeka się również wydania w formie książkowej, podobnie jak liczne opowiadania, dostępne przede wszystkim w sieci. 

– Jak będą pieniądze, to się wyda! – podsumowuje z humorem Grażyna Kulesza Szypulska. – wszystko zależy od pojawienia się ewentualnego sponsora, bo mam jeszcze wiele innych rzeczy, które publikuję na swojej stronie internetowej https://www.czarownice.kosz.pl/ już od roku 2006.
I tam jest prawie wszystko co napisałam, między innymi „Sceny erotyczne z życia emerytów”, z których „Zatrzymanie obywatelskie” zdobyło wyróżnienie w konkursie „Opowiedz o miłości”, opowiadania oraz inne teksty. 

Wojciech Chamryk

 


 
Zobacz także
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę