wtorek 25.10.2005
Gazeta Współczesna - Tajemnicze krypty Gazeta Współczesna - Sromotna klęska Tuska Gazeta Współczesna - Służba cię nie minie Kurier Poranny - Pewniak Jurgiel w niepewnym rządzie
Gazeta Współczesna - Tajemnicze krypty
Remont prezbiterium, liczącej pięć wieków łomżyńskiej katedry, przyniósł nowe zaskakujące odkrycie. Pod posadzką archeolodzy odkryli piątą, prawdopodobnie najmłodszą (z połowy XVIII w.) kryptę. Być może znajdują się w niej szczątki członków zasłużonego rodu Kossakowskich.
– Wydaje się to wysoce prawdopodobne, ponieważ w tym miejscu przed stu laty stał nad nią nagrobek rodowy, przeniesiony do nawy bocznej – potwierdza prof. Maciej Czarnecki, kierujący pracami archeologicznymi w katedrze od lipca tego roku. – Na pewno byle kim ci ludzie nie byli, skoro zostali pochowani w prezbiterium w pobliżu ołtarza. To były znaczące osoby, które liczyły się społecznie.
W piątej już krypcie (cztery odkryto pod posadzką prezbiterium w wakacje) leżą szczątki co najmniej kilku osób i rozpadłe resztki trumien. Archeolodzy widzieli wnętrze przez otwór i na zdjęciach fotograficznych.
– Ona musi się przewietrzyć, żeby znajdujące się w niej szczątki i pozostałości „złapały oddechu” – tym profesor tłumaczy zwłokę w otwarciu krypty. – No i żeby nas tajemnicza, potencjalnie groźna, mikroflora nie zwaliła z nóg.
Podobnie postąpiono z sąsiednią kryptą (na zdj. powyżej za profesorem widać wejście do niej), w której wciąż czeka zachowana w całości, bogato zdobiona trumna.
– Nie ruszamy jej, żeby nie rozsypała się w proch – objaśnia prof. Czarnecki. – Do tej pory w katedrze nie znaleźliśmy żadnych kosztowności ani insygniów dostojeństwa. Być może krypty były wcześniej przeglądane.
więcej: Gazeta Współczesna - Tajemnicze krypty
Gazeta Współczesna - Sromotna klęska Tuska
Jeszcze w niedzielę wydawało się, że obaj kandydaci mają równe szanse na wygraną w drugiej turze wyborów prezydenckich: tak wskazywały sondaże. Tymczasem okazało się, że w Łomżyńskiem Lech Kaczyński pogromił Donalda Tuska.
Kandydat Prawa i Sprawiedliwości wygrał w każdej z 37 gmin w byłym województwie łomżyńskim! Najwyższy, rekordowy wynik osiągnął w powiecie wysoko-mazowieckim, gdzie wybrało go ponad 85 proc. głosujących. Podobnie w powiecie łomżyńskim. Najwyższe poparcie Kaczyński zdobył w gminie Przytuły.
– Od początku głosowałam na Lecha Kaczyńskiego. Wydaje się być bardziej wiarygodnym politykiem niż Tusk, który jest człowiekiem zmiennym – opowiada Anna Kobryńska z Przytuł. – Kaczyński zaznaczył się pozytywnie jako minister. Ale każdy z kandydatów ma swoje plusy i minusy. Zagłosowałam na bardziej wiarygodnego i stałego w poglądach.
Już pierwsza tura wyborów pokazała, że Łomżyńskie popiera kandydata PiS. Ostatnia niedziela ujawniła jednak, jak druzgocąca jest ta przewaga. Poparcie dla Donalda Tuska w niewielu gminach przekraczało próg kilkunastu proc. Nawet w miastach było ono skromne. W Łomży wyniosło prawie 36 proc., a w Grajewie – 37,97 proc.
– Zagłosowałam na Tuska i jestem niezadowolona, że to nie on będzie prezydentem – z żalem mówi Teresa Rogowska z Łomży.
więcej: Gazeta Współczesna - Sromotna klęska Tuska
Gazeta Współczesna - Służba cię nie minie
Unikałeś wojska? Teraz armia będzie mogła się o Ciebie upomnieć zanim skończysz 60 lat. Za to legalnie możesz służyć w armii któregoś z krajów Unii Europejskiej czy naszych sojuszników z NATO. To tylko niektóre zmiany, wprowadzane przez znowelizowaną ustawę o powszechnym obowiązku obrony RP.
Od nowego roku mężczyźni, którzy z jakichkolwiek powodów nie stawią się do poboru do końca roku kalendarzowego, w którym ukończą 24 lata, będą mieli obowiązek zgłoszenia się do WKU w celu uregulowania stosunku do powszechnej służby wojskowej. Będzie on trwał do ukończenia 60 roku życia.
To w styczniu. Tymczasem od piątku zostały zlikwidowane powiatowe i wojewódzkie komisje poborowe, które dotychczas zajmowały się odroczeniami.
– Teraz odroczeniami z powodu sprawowania bezpośredniej opieki nad członkiem rodziny, z którym się razem mieszka, będzie się zajmował wójt, burmistrz lub prezydent miasta – powiedział ppłk. Krzysztof Zieliński, komendant Wojskowej Komendy Uzupełnień w Białymstoku. – Decyzje, w sprawie odroczenia ze względu na ważne sprawy osobiste (trudna sytuacja rodzinna, gospodarstwo, przedsiębiorstwo lub działalność gospodarcza), będzie podejmował komendant WKU.
O skierowaniu do służby zastępczej będzie natomiast decydować Wojewódzka Komisja ds. Służby Zastępczej, działająca przy Urzędzie Marszałkowskim.
więcej: Gazeta Współczesna - Służba cię nie minie
Kurier Poranny - Pewniak Jurgiel w niepewnym rządzie
Krzysztof Jurgiel, podlaski poseł Prawa i Sprawiedliwości, może być pewny objęcia Ministerstwa Rolnictwa. Pod jednym warunkiem: że powstanie koalicja rządowa PiS-PO. - Wszystko zależy od premiera Marcinkiewicza - kryguje się Krzysztof Jurgiel.
To jest już pewne, że Krzysztof Jurgiel będzie w rządzie - mówi senator Krzysztof Putra, wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego PiS. - Ani ze strony PiS, ani PO nie ma innych kandydatów na ministra rolnictwa. W każdej konfiguracji Krzysztof Jurgiel jest kandydatem na szefa tego resortu.
Do dyspozycji premiera
Rząd ma powstać piątek. Jednak media coraz częściej podają skład gabinetu premiera Kazimierza Marcinkiewicza, w którym PiS i Platforma po połowie podzielą się resortami. Tekę wicepremiera i ministra spraw zagranicznych ma objąć Jan Rokita. Wczorajsza "Gazeta Wyborcza" potwierdziła też wcześniejsze informacje "Porannego", że resort rolnictwa przypadnie Jurgielowi.
Sam zainteresowany ostrożnie mówi o swoich szansach. Ale to on jest autorem programu rolnego PiS i członkiem zespołu negocjacyjnego "rozwój", w którym odpowiada za sprawy rolne. Ma też poparcie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - Wszystko zależy od premiera Kazimierza Marcinkiewicza - mówi Jurgiel. - Pozostaję w dyspozycji przyszłego premiera.
więcej: Kurier Poranny - Pewniak Jurgiel w niepewnym rządzie
Remont prezbiterium, liczącej pięć wieków łomżyńskiej katedry, przyniósł nowe zaskakujące odkrycie. Pod posadzką archeolodzy odkryli piątą, prawdopodobnie najmłodszą (z połowy XVIII w.) kryptę. Być może znajdują się w niej szczątki członków zasłużonego rodu Kossakowskich.
– Wydaje się to wysoce prawdopodobne, ponieważ w tym miejscu przed stu laty stał nad nią nagrobek rodowy, przeniesiony do nawy bocznej – potwierdza prof. Maciej Czarnecki, kierujący pracami archeologicznymi w katedrze od lipca tego roku. – Na pewno byle kim ci ludzie nie byli, skoro zostali pochowani w prezbiterium w pobliżu ołtarza. To były znaczące osoby, które liczyły się społecznie.
W piątej już krypcie (cztery odkryto pod posadzką prezbiterium w wakacje) leżą szczątki co najmniej kilku osób i rozpadłe resztki trumien. Archeolodzy widzieli wnętrze przez otwór i na zdjęciach fotograficznych.
– Ona musi się przewietrzyć, żeby znajdujące się w niej szczątki i pozostałości „złapały oddechu” – tym profesor tłumaczy zwłokę w otwarciu krypty. – No i żeby nas tajemnicza, potencjalnie groźna, mikroflora nie zwaliła z nóg.
Podobnie postąpiono z sąsiednią kryptą (na zdj. powyżej za profesorem widać wejście do niej), w której wciąż czeka zachowana w całości, bogato zdobiona trumna.
– Nie ruszamy jej, żeby nie rozsypała się w proch – objaśnia prof. Czarnecki. – Do tej pory w katedrze nie znaleźliśmy żadnych kosztowności ani insygniów dostojeństwa. Być może krypty były wcześniej przeglądane.
więcej: Gazeta Współczesna - Tajemnicze krypty
Gazeta Współczesna - Sromotna klęska Tuska
Jeszcze w niedzielę wydawało się, że obaj kandydaci mają równe szanse na wygraną w drugiej turze wyborów prezydenckich: tak wskazywały sondaże. Tymczasem okazało się, że w Łomżyńskiem Lech Kaczyński pogromił Donalda Tuska.
Kandydat Prawa i Sprawiedliwości wygrał w każdej z 37 gmin w byłym województwie łomżyńskim! Najwyższy, rekordowy wynik osiągnął w powiecie wysoko-mazowieckim, gdzie wybrało go ponad 85 proc. głosujących. Podobnie w powiecie łomżyńskim. Najwyższe poparcie Kaczyński zdobył w gminie Przytuły.
– Od początku głosowałam na Lecha Kaczyńskiego. Wydaje się być bardziej wiarygodnym politykiem niż Tusk, który jest człowiekiem zmiennym – opowiada Anna Kobryńska z Przytuł. – Kaczyński zaznaczył się pozytywnie jako minister. Ale każdy z kandydatów ma swoje plusy i minusy. Zagłosowałam na bardziej wiarygodnego i stałego w poglądach.
Już pierwsza tura wyborów pokazała, że Łomżyńskie popiera kandydata PiS. Ostatnia niedziela ujawniła jednak, jak druzgocąca jest ta przewaga. Poparcie dla Donalda Tuska w niewielu gminach przekraczało próg kilkunastu proc. Nawet w miastach było ono skromne. W Łomży wyniosło prawie 36 proc., a w Grajewie – 37,97 proc.
– Zagłosowałam na Tuska i jestem niezadowolona, że to nie on będzie prezydentem – z żalem mówi Teresa Rogowska z Łomży.
więcej: Gazeta Współczesna - Sromotna klęska Tuska
Gazeta Współczesna - Służba cię nie minie
Unikałeś wojska? Teraz armia będzie mogła się o Ciebie upomnieć zanim skończysz 60 lat. Za to legalnie możesz służyć w armii któregoś z krajów Unii Europejskiej czy naszych sojuszników z NATO. To tylko niektóre zmiany, wprowadzane przez znowelizowaną ustawę o powszechnym obowiązku obrony RP.
Od nowego roku mężczyźni, którzy z jakichkolwiek powodów nie stawią się do poboru do końca roku kalendarzowego, w którym ukończą 24 lata, będą mieli obowiązek zgłoszenia się do WKU w celu uregulowania stosunku do powszechnej służby wojskowej. Będzie on trwał do ukończenia 60 roku życia.
To w styczniu. Tymczasem od piątku zostały zlikwidowane powiatowe i wojewódzkie komisje poborowe, które dotychczas zajmowały się odroczeniami.
– Teraz odroczeniami z powodu sprawowania bezpośredniej opieki nad członkiem rodziny, z którym się razem mieszka, będzie się zajmował wójt, burmistrz lub prezydent miasta – powiedział ppłk. Krzysztof Zieliński, komendant Wojskowej Komendy Uzupełnień w Białymstoku. – Decyzje, w sprawie odroczenia ze względu na ważne sprawy osobiste (trudna sytuacja rodzinna, gospodarstwo, przedsiębiorstwo lub działalność gospodarcza), będzie podejmował komendant WKU.
O skierowaniu do służby zastępczej będzie natomiast decydować Wojewódzka Komisja ds. Służby Zastępczej, działająca przy Urzędzie Marszałkowskim.
więcej: Gazeta Współczesna - Służba cię nie minie
Kurier Poranny - Pewniak Jurgiel w niepewnym rządzie
Krzysztof Jurgiel, podlaski poseł Prawa i Sprawiedliwości, może być pewny objęcia Ministerstwa Rolnictwa. Pod jednym warunkiem: że powstanie koalicja rządowa PiS-PO. - Wszystko zależy od premiera Marcinkiewicza - kryguje się Krzysztof Jurgiel.
To jest już pewne, że Krzysztof Jurgiel będzie w rządzie - mówi senator Krzysztof Putra, wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego PiS. - Ani ze strony PiS, ani PO nie ma innych kandydatów na ministra rolnictwa. W każdej konfiguracji Krzysztof Jurgiel jest kandydatem na szefa tego resortu.
Do dyspozycji premiera
Rząd ma powstać piątek. Jednak media coraz częściej podają skład gabinetu premiera Kazimierza Marcinkiewicza, w którym PiS i Platforma po połowie podzielą się resortami. Tekę wicepremiera i ministra spraw zagranicznych ma objąć Jan Rokita. Wczorajsza "Gazeta Wyborcza" potwierdziła też wcześniejsze informacje "Porannego", że resort rolnictwa przypadnie Jurgielowi.
Sam zainteresowany ostrożnie mówi o swoich szansach. Ale to on jest autorem programu rolnego PiS i członkiem zespołu negocjacyjnego "rozwój", w którym odpowiada za sprawy rolne. Ma też poparcie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - Wszystko zależy od premiera Kazimierza Marcinkiewicza - mówi Jurgiel. - Pozostaję w dyspozycji przyszłego premiera.
więcej: Kurier Poranny - Pewniak Jurgiel w niepewnym rządzie
