Zwiększa się liczba osób, które muszą składać oświadczenia lustracyjne
Dziś wchodzi w życie nowa ustawa lustracyjna. Zwiększa się liczba osób, które muszą składać oświadczenia o ewentualnej współpracy z organami bezpieczeństwa PRL. Ich prawdziwość będzie badać nowy pion lustracyjny Instytutu Pamięci Narodowej i sądy powszechne. Zgodnie z nową ustawą, oświadczenia lustracyjne muszą składać osoby urodzone przed 1 sierpnia 1972 r., które pełnią funkcje publiczne w rozumieniu ustawy.
Trudno oszacować, ile osób podlega lustracji w naszym regionie i ile takich oświadczeń zostanie przekazanych do białostockiego Biura Lustracyjnego IPN - twierdzi prokurator Dariusz Olszewski. Prawdopodobnie w sprawach lustracyjnych w województwie podlaskim orzekać będą sądy okręgowe w Białymstoku, Łomży i Suwałkach. Prawomocne orzeczenie sądu o czyimś kłamstwie jest "obligatoryjną przesłanką pozbawienia tej osoby pełnionej przez nią funkcji publicznej". Nie może ona też przez 10 lat pełnić funkcji podlegających lustracji. Oświadczenia będą publikowane przez IPN, który ma czas do 15 czerwca na uruchomienie takiego rejestru w internecie. Ponadto IPN ma pół roku, aby rozpocząć publikowanie spisów poszczególnych kategorii osób występujących w archiwach IPN-u. Prawo dostępu do dokumentów IPN staje się prawem powszechnym. Ograniczenia dotyczą jedynie tych, którzy byli pracownikami, funkcjonariuszami oraz tajnymi informatorami służb PRL.