Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 27 grudnia 2024 napisz DONOS@
Gazeta Bezcenna nr 131

Ślisko... bardzo ślisko...

Obowiązkowa Jazda Figurowa na Kółkach – tak można nazwać to coś, co przez ostatnie dni działo się na ulicach miasta i podłomżyńskich drogach. Od poniedziałku do środy wydarzyło się tu niemal trzydzieści kolizji i wypadków. Główną przyczyną była śliska nawierzchnia i niedostosowanie prędkości do warunków na drodze...

Trzynaście osób rannych w pięciu wypadkach, do tego jeszcze kilkanaście stłuczek, to drogowy bilans poniedziałku na drogach województwa podlaskiego. Jazdę utrudniały przede wszystkim mgły, ale także oblodzone rankiem jezdnie i kierowcy, którzy, mimo fatalnych warunków drogowych, często nie zdejmowali nogi z gazu. Przez cały poniedziałek na drogach wokół Łomży było bardzo niebezpiecznie. Tylko tego dnia doszło tu do dwóch wypadków i dziewięciu kolizji.Do stłuczek dochodziło na Al. Legionów, ul. Skłodowskiej, Placu Kościuszki, Nowogrodzkiej, Sikorskiego i ul. Zjazd, a także poza miastem - w Konarzycach i na drodze nr 63 przy skrzyżowaniu z drogą do Mężenina. Zdaniem policjantów większości z tych kolizji można byłoby uniknąć, gdyby prowadzący auta chociaż trochę zwolnili. We wtorek i środę było już spokojniej. Odpuściła mgła, ale tak jak w poniedziałek padał deszcz ze śniegiem i śnieg, co sprawiało, że drogi w dalszym ciągu były bardzo śliskie. Policjanci z łomżyńskiej drogówki zanotowali w sumie kilkanaście zgłoszeń o stłuczkach i kilka wypadków. Zdaniem podinspektora Piotra Jarominiaka naczelnika Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łomży zaskakuje nieodpowiedzialność kierowców. „Przecież mamy zimę. Wystarczy spojrzeć przez okno – jeśli pada śnieg czy śnieg z deszczem – to wiadomo, że na jezdni jest ślisko. Tymczasem kierowcy zachowują się tak jakby nagle najechali na lodowisko” - mówi Jarominiak.
Także drogowcy dodają, że zimą śnieg na drodze nie jest niczym nadzwyczajnym. Nigdzie na świecie nie ma tak dobrze, że jak pada śnieg to omija drogi – dodają. Kierowcom pozostaje zdjąć nogę z gazu i dostosować prędkość jazdy do warunków na drodze. „Nawet jeśli będzie to tylko 20 km/h to warto, bo od tego często zależy nasze życie” – podkreśla Jarominiak. Dodaje także, że luty 2006 roku jawi się w policyjnych statystykach jako wyjątkowo czarny miesiąc. W wypadkach na drogach w okolicach Łomży zginęły już cztery osoby.

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę