Osmalone ptasie jajka po pożarze łąki
Kilka arów suchej trawy spaliło się na łące niedaleko Grobli Jednaczewskiej. Ogień mogli wywołać wypalacze kabli, a ucierpiało m.in. ptasie gniazdo.
Na łąkach niedaleko Grobli Jednaczewskiej, około godz. 13 pojawiło się zadymienie. Początkowa lokalizacja wskazywała okolice Czarnocina, dlatego w tamtym kierunku wysłano strażackie zastępy. Przejeżdżając przez most ratownicy stwierdzili, że to jest po łomżyńskiej stronie rzeki i zawrócili.
- Paliło się kilka arów suchej trawy. Niestety przy jednej kępie trawy strażacy znaleźli osmalone ptasie jajka. „Z tych jajek nic już nie będzie” – tłumaczy Mariusz Sachmaciński dyrektor Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi.
- Bardzo często takie pożary są wynikiem podpalenia – mówią strażacy. W tym przypadku ogień mógł przenieść się z ogniska, które znajdowało na łace, a w którym prawdopodobnie wypalano miedziane kable.