Nowy świat rzeźby Tymińskiego
Niecodzienną wystawę można oglądać w łomżyńskiej Galerii Pod Arkadami. Swoje prace prezentuje w niej Adam Tymiński. Urodzony w Zambrowie, ale mieszkający w Łomży artysta przedstawia zaskakującą wizję rzeźby - to przestrzenne formy, odwołujące się do wyobraźni oglądających. - Trudno te projekty nazwać rzeźbami, bo nie są wyrzeźbione, ale wycięte, więc sięgają jakby głębiej do etymologii słowa rzeźbić. Są to obiekty przestrzenne – mówi Adam Tymiński, dodając, że prace te korespondują one z cyklem, który rozpoczął 10 lat temu.
Prace Tymińskiego poruszają, zmuszają do zastanowienia, wymykają się jednoznacznym ocenom. Brak tytułów na pewno nie ułatwia zadania oglądającym, którzy muszą pokusić się o własną interpretację dzieł Adama Tymińskiego.
- Miała tu też znaczenie ucieczka przed definicją – mówi artysta - bo nie jest trudno stworzyć coś, co łatwo nazwać. Moje prace trudno zinterpretować, bo jest w nich zamknięty własny alfabet. Są formami mającymi swój język, są nowym światem. Można dzięki nim wejść w inny obszar percepcji – wyjaśnia Adam Tymiński.
Nietrudno zauważyć, że taka forma artystycznej wypowiedzi jest bardzo praco i czasochłonna. Zaskakująca dla wielu zwiedzających była też informacja, z czego zostały wykonane prace.
- Jest to zwykły fornir, ale w kontekście prac gubi się to, do czego jest naprawdę przeznaczony. Staje się materiałem wprzęgniętym w bryłę, trwającą w zawieszeniu. Jako materiał nie zakłóca formy całości - mówi.
Na wystawie można też oglądać tradycyjne rzeźby autorstwa Adama Tymińskiego. Jest to wybór jego wcześniejszych prac, w tym prezentowanych już na wystawie w Galerii Pod Arkadami przed trzema laty.
Wojciech Chamryk
Fot. Elżbieta Piasecka Chamryk