Przejdź do treści Przejdź do menu
poniedziałek, 30 grudnia 2024 napisz DONOS@

Mlekovita ukarana walkowerem

Wydział dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej ukarał Mlekovitę Wysokie Mazowieckie za... próbę przekupstwa sędziego przed spotkaniem z Ceramiką Paradyż. Przed ostatni meczem jesiennej kolejki spotkań, „ktoś” z kibiców Mlekovity zaproponował sędziemu łapówkę... Teraz klub musi zapłacić pięć tysięcy złotych, a remisowy wynik meczu został zweryfikowany jako walkower na korzyść gości.

Sprawę opisuje Gazeta Wyborcza: „Przypomnijmy - niemal miesiąc temu, przed meczem 15. kolejki spotkań w Wysokiem Mazowieckiem toruński sędzia Sylwester Rasmus powiadomił obserwatora, wyznaczonego przez Łódzki Związek Piłki Nożnej (prowadzi rozgrywki), że ktoś proponował mu trzy tysiące złotych za zwycięstwo Mlekovity. Jak wynika z relacji arbitra, na godzinę przed rozpoczęciem pojedynku między Mlekovitą a Ceramiką do szatni przyszedł mężczyzna i poprosił o wyjście na boisko. Później miał zaproponować "trójkę za jedynkę". Rasmus podkreślał, że nie ma żadnej pewności, że mężczyzna faktycznie reprezentował Mlekovitę.
Sprawą natychmiast zajęło się kolegium sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej. Jego przewodniczący Andrzej Strejlau nie zdecydował o przekazaniu sprawy do prokuratury, bo twierdził, że podstawy do tego są wątłe. Skierował jednak wniosek do wydziału dyscypliny.
- Trzeba wyciągnąć konsekwencje wobec klubu z Wysokiego Mazowieckiego, bo zaistniała sytuacja naganna - tłumaczył nam Strejlau. - Jak człowiek X może wejść sobie do szatni sędziów, poprosić, by wyszli na boisko, a następnie zniknąć w tłumie?
Wydział dyscypliny także nie określił, kto mógłby złożyć sędziemu propozycję korupcyjną i czy w ogóle była to osoba związana z Mlekovitą. Jednak wynik spotkania (1:1) zweryfikowano na walkower dla Ceramiki, a Mlekovita dodatkowo musi zapłacić pięć tysięcy złotych.
- Doszło do niedopuszczalnej rzeczy, jaką jest wejście osoby niepowołanej do szatni sędziów - tłumaczy Jacek Kryszczuk, wiceprzewodniczący wydziału dyscypliny. - Klub podczas organizacji meczu ponosi odpowiedzialność zarówno za zachowanie swoich kibiców, jak również piłkarzy czy trenerów. Ukaraliśmy Mlekovitę za dopuszczenie do sytuacji, w której ktoś złożył propozycje korupcyjną sędziemu. Jakbyśmy udowodnili, że osoba ta była związana z klubem, kara byłaby o wiele wyższa, nawet 100 tysięcy złotych. A tak mieliśmy możliwość wymierzenia najniższej kary, przecież Mlekovita straciła tylko punkt.
Z decyzją wydziału dyscypliny nie zgadzają się władze klubu z Wysokiego Mazowieckiego.
- Będziemy się odwoływać, czujemy się niewinni - informuje Seweryn Sapiński, prezes Mlekovity. - Nie chcę w ogóle tego komentować.
Na odwołanie Mlekovita ma 14 dni od daty otrzymania decyzji na piśmie.”

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę