Pożar lasu pod Śniadowem
Pożar lasu o dużej powierzchni miał miejsce w gminie Śniadowo, niedaleko miejscowości Olszewo. W akcji gaszenia brało 29 zastępów straży pożarnej, a także dwie cysterny i dwa samoloty gaśnicze. Spaliło się około 4 hektarów ściółki leśnej i młodnika.
Strażacy informację o pożarze otrzymali po godz 15. Wstępne szacunki mówiły o powierzchni objętej ogniem około 10 ha. Na miejsce skierowano 29 zastępów straży pożarnych z Łomży I terenu powiatu łomżyńskiego oraz z Zambrowa oraz okolicznych OSP. W akcji gaśniczej brały udział także dwa dromadery gaśnicze z Białegostoku i Drygał. Gotowy do użycia był także śmigłowiec black hawk, ale w porę udało się opanować żywioł i nie był już potrzebny.
Na miejsce ściągnięto dwie cysterny z wodą. W związku z tym, że nie wszystkie pojazdy mogły podjechać w miejsce operacyjne, strażacy pod lasem zorganizowali „basen”, do którego dowożono wodę, a stamtąd dwiema żyłami węży strażackich dostarczono wodę w miejsce działań.
Palił się las w kompleksie leśnym Czerwony Bór. Okoliczni mieszkańcy z niepokojem obserwowali unoszący się dym i jeżdżące samochody gaśnicze, ponieważ wielu z nich w tym terenie ma także swoje lasy. Akcja gaśnicza prowadzona była w upale ponad 30°C, w kurzu i dymie.
W tej chwili trwa dogaszanie i przelewanie wodą dotkniętego ogniem terenu.