MĄTWICA I
MĄTWICA to wieś podzielona administracyjnie na dwa Sołectwa.
Sołtysem Mątwicy I jest Pan Marian Nasiadko (lat 61), troje dzieci, urodzony w Mątwicy, skąd pochodzi również żona Alina.
Od jak dawna jest Pan sołtysem? M.N Sołtysem jestem od 5 lat. Do moich obowiązków należy przyjmowanie podatku od rolników. Staram się również uczestniczyć w sesjach Rady Miejskiej, aby móc przekazywać mieszkańcom najnowsze informacje z gminy. Czym zajmuje się Pan na co dzień? M.N Jestem na rencie, mieszkam wspólnie z synem i w miarę swoich możliwości pomagam mu w prowadzeniu 16 hektarowego gospodarstwa rolnego, nastawionego na chów bydła mlecznego oraz opasowego z pozostawionych cieląt. W 2004 roku syn korzystając z kredytu dla młodych rolników wybudował oborę przejazdową (25 m dług. i 12,30m szer.) z przeznaczeniem na 27 szt. bydła. Żona opiekuje się wnuczkami. Drugi syn pozostał również w Mątwicy i zajmuje się stolarstwem natomiast córka mieszka w Toruniu. Mogę śmiało stwierdzić, że jestem człowiekiem szczęśliwym, bo mam przy sobie synów, wspaniałe synowe i wnuków.
Co może Pan powiedzieć o swoim sołectwie?
M.N W Mątwicy I znajduje się ok. 70 posesji w tym 25 czynnych gospodarstw rolnych, pozostali to renciści i osoby nie związane z rolnictwem.
Mieści się tu punkt skupu mleka dla rolników produkujących poniżej 100 l mleka. Z czasem punkt ten zostanie zlikwidowany i będzie to z pewnością niemałym problemem dla małych gospodarstw. Od większych gospodarzy mleczarnia odbiera mleko bezpośrednio z gospodarstwa. Według przepisów unijnych do 2008 r. każdy rolnik musi wybudować zbiornik na ścieki, a więc kolejne wydatki, którym będą mogli podołać tylko rolnicy rozwijający się.
Jest również Szkoła, którą wybudowano „za cara”. W czasie wojny służył jako posterunek żandarmerii niemieckiej. Obecnie w szkole uczy się 23 dzieci w klasach 0-3. Cieszymy się, że szkoła istnieje, gdyż dzieci nie tracą czasu na dojazdy, są odprowadzane i odbierane przez rodziców, jest mniej osób w grupie, czyli więcej czasu nauczyciel może poświęcić dziecku. Największym utrudnieniem jest brak boiska oraz ogrzewanie piecami. Martwi mnie również fakt, że z każdym rokiem mniej dzieci uczęszcza do tej szkoły co nieuchronnie doprowadzi do jej zamknięcia. Na wsi pozostają tylko nieliczni młodzi ludzie, przejmujący gospodarstwa. Myślę, że do pozostawania na wsi zniechęca nie tylko ciężka praca , ale również brak rozrywek.
W pobliżu szkoły i przystanku autobusowego, w prywatnym domu, mieści się Biblioteka, dzięki czemu młodzież powracająca ze szkół może z niej korzystać.
Mieszkańcy naszej części wsi robią zakupy w prywatnym sklepie o profilu spożywczo-przemysłowym.
W jaki sposób rolnicy dowiadują się o zmianach w przepisach w związku z wejściem Polski do UNI?
M.N Informacja dociera do nas w różny sposób, przez telewizję, radio i prasę, ale też przez szkolenia. Właśnie 5 grudnia w naszej klubokawiarni odbyło się szkolenie unijne dla rolników podnazwą „Finanse w gospodarstwie rolnym w tym VAT”. Prelegent z Urzędu Skarbowego Pani Wł. Chmielewska poinformowała uczestników szkolenia o podatku VAT w rolnictwie (systemie ryczałtowym i ogólnym), oraz możliwościach odzyskania podatku VAT od zakupów związanych z produkcją rolną i prowadzonymi inwestycjami.
Pan Dębski – z-ca kierownika Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przedstawił programy z jakich mogą jeszcze skorzystać rolnicy (n.p: łąki i pastwiska ekstensywne, rolnictwo ekologiczne). Kierownik KRUS Pani Michalak mówiła m.in. o emeryturach, jak ustrzec się przed wypadkami, czyli kupując maszyny bezpieczne - ze znakiem „B”.
W szkoleniu tym wzięło udział ok. 40 rolników z całej gminy Nowogród. Zakończyło się poczęstunkiem, wydaniem certyfikatu każdemu z uczestników i oceną prelegentów.
Co według Pana jest najpilniejszą potrzebą dla Mątwicy?
Najpilniejszą inwestycją do wykonania jest położenie asfaltu przez Mątwicę I MątwicęII. Dziękuję rozmowę Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę Panu i mieszkańcom Mątwicy dużo zdrowia i pomyślności Lilia Estkowska
Sołtysem Mątwicy I jest Pan Marian Nasiadko (lat 61), troje dzieci, urodzony w Mątwicy, skąd pochodzi również żona Alina.
Od jak dawna jest Pan sołtysem? M.N Sołtysem jestem od 5 lat. Do moich obowiązków należy przyjmowanie podatku od rolników. Staram się również uczestniczyć w sesjach Rady Miejskiej, aby móc przekazywać mieszkańcom najnowsze informacje z gminy. Czym zajmuje się Pan na co dzień? M.N Jestem na rencie, mieszkam wspólnie z synem i w miarę swoich możliwości pomagam mu w prowadzeniu 16 hektarowego gospodarstwa rolnego, nastawionego na chów bydła mlecznego oraz opasowego z pozostawionych cieląt. W 2004 roku syn korzystając z kredytu dla młodych rolników wybudował oborę przejazdową (25 m dług. i 12,30m szer.) z przeznaczeniem na 27 szt. bydła. Żona opiekuje się wnuczkami. Drugi syn pozostał również w Mątwicy i zajmuje się stolarstwem natomiast córka mieszka w Toruniu. Mogę śmiało stwierdzić, że jestem człowiekiem szczęśliwym, bo mam przy sobie synów, wspaniałe synowe i wnuków.
Co może Pan powiedzieć o swoim sołectwie?
M.N W Mątwicy I znajduje się ok. 70 posesji w tym 25 czynnych gospodarstw rolnych, pozostali to renciści i osoby nie związane z rolnictwem.
Mieści się tu punkt skupu mleka dla rolników produkujących poniżej 100 l mleka. Z czasem punkt ten zostanie zlikwidowany i będzie to z pewnością niemałym problemem dla małych gospodarstw. Od większych gospodarzy mleczarnia odbiera mleko bezpośrednio z gospodarstwa. Według przepisów unijnych do 2008 r. każdy rolnik musi wybudować zbiornik na ścieki, a więc kolejne wydatki, którym będą mogli podołać tylko rolnicy rozwijający się.
Jest również Szkoła, którą wybudowano „za cara”. W czasie wojny służył jako posterunek żandarmerii niemieckiej. Obecnie w szkole uczy się 23 dzieci w klasach 0-3. Cieszymy się, że szkoła istnieje, gdyż dzieci nie tracą czasu na dojazdy, są odprowadzane i odbierane przez rodziców, jest mniej osób w grupie, czyli więcej czasu nauczyciel może poświęcić dziecku. Największym utrudnieniem jest brak boiska oraz ogrzewanie piecami. Martwi mnie również fakt, że z każdym rokiem mniej dzieci uczęszcza do tej szkoły co nieuchronnie doprowadzi do jej zamknięcia. Na wsi pozostają tylko nieliczni młodzi ludzie, przejmujący gospodarstwa. Myślę, że do pozostawania na wsi zniechęca nie tylko ciężka praca , ale również brak rozrywek.
W pobliżu szkoły i przystanku autobusowego, w prywatnym domu, mieści się Biblioteka, dzięki czemu młodzież powracająca ze szkół może z niej korzystać.
Mieszkańcy naszej części wsi robią zakupy w prywatnym sklepie o profilu spożywczo-przemysłowym.
W jaki sposób rolnicy dowiadują się o zmianach w przepisach w związku z wejściem Polski do UNI?
M.N Informacja dociera do nas w różny sposób, przez telewizję, radio i prasę, ale też przez szkolenia. Właśnie 5 grudnia w naszej klubokawiarni odbyło się szkolenie unijne dla rolników podnazwą „Finanse w gospodarstwie rolnym w tym VAT”. Prelegent z Urzędu Skarbowego Pani Wł. Chmielewska poinformowała uczestników szkolenia o podatku VAT w rolnictwie (systemie ryczałtowym i ogólnym), oraz możliwościach odzyskania podatku VAT od zakupów związanych z produkcją rolną i prowadzonymi inwestycjami.
Pan Dębski – z-ca kierownika Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przedstawił programy z jakich mogą jeszcze skorzystać rolnicy (n.p: łąki i pastwiska ekstensywne, rolnictwo ekologiczne). Kierownik KRUS Pani Michalak mówiła m.in. o emeryturach, jak ustrzec się przed wypadkami, czyli kupując maszyny bezpieczne - ze znakiem „B”.
W szkoleniu tym wzięło udział ok. 40 rolników z całej gminy Nowogród. Zakończyło się poczęstunkiem, wydaniem certyfikatu każdemu z uczestników i oceną prelegentów.
Co według Pana jest najpilniejszą potrzebą dla Mątwicy?
Najpilniejszą inwestycją do wykonania jest położenie asfaltu przez Mątwicę I MątwicęII. Dziękuję rozmowę Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę Panu i mieszkańcom Mątwicy dużo zdrowia i pomyślności Lilia Estkowska