Rekordu Polski w pływaniu w Łomży nikt nie pobije
Nowy basen w Łomży nadaje się do rozgrywania na nim zawodów pływackich o randze międzyszkolnej lub międzywojewódzkiej, ale nie będzie można na nim nigdy rozegrać żadnych zawodów rangi Mistrzostw Polski organizowanych przez Polski Związek Pływacki. Basen, jak zapewnia ratusz, ma „normowaną” długość 25 metrów, ale jak się okazuje, jest za wąski aby spełnić minimalne wymagania dotyczące szerokości torów pływackich.
Wątpliwości odnośnie możliwego sportowego wykorzystania nowego basenu w Łomży zrodziły się po informacji jaką kilka tygodni temu członkom prezydium Rady Miasta przekazał prezydent Mieczysław Czerniawski. Radni relacjonują, że prezydent powiedział im, że basen nie spełnia norm i że w związku z tym mogą być problemy z organizacją na nim zawodów. Na wysłane przez nas w tej sprawie, niemal dwa tygodnie temu, pytania do ratusza odpowiedź nadeszła dopiero teraz i to częściowa. Ratusz podaje, że „nie jest prawdą, że w nowej pływalni przy ul. Wyszyńskiego w Łomży nie będzie można przeprowadzać żadnych zawodów organizowanych przez Polski Związek Pływacki” i powołując się na informacje Wydziału Inwestycji Urzędu Miejskiego dementuje plotkę jakoby basen był za krótki o 2,5 cm. „Wymiary basenu sportowego mieszczą się w przedziale „odchyłek” wymiarowych dopuszczonych przez Polski Związek Pływacki. PZP dopuszcza na długości basenu odchyłkę +30 mm i 0 mm tj. od 25,00 m do 25,03 m. Uwzględniając grubość płyty dotykowej (14mm), którą montuje się na czas zawodów, basen sportowy na pływalni nr 2 ma odchyłkę na długości od +3 mm do +7 mm (przy dopuszczalnych 30 mm) czyli realną długość od 25,017m do 25,021 m” - czytamy w udzielonej nam odpowiedzi.
Biuro prasowe ratusza informuje ponadto, że już na etapie projektowania przewidziano powiększenie wymiarów konstrukcji niecki z uwagi na grubości poszczególnych warstw oraz płyty dotykowej, a same roboty związane z wykonaniem niecki basenowej „realizowane były przez wykwalifikowanych i doświadczonych pracowników a odbywały się przy udziale uprawnionego geodety oraz uprawnionych inżynierów, celem utrzymania przede wszystkim rygoru dokładności wymiarowej”.
Tymczasem okazuje się, że normy nie spełniają tory pływackie. Zgodnie z „minimalnymi standardami pływalni FINA” są za wąskie. „Tory powinny być co najmniej na 2,5 m szerokie z dwoma pasami o szerokości co najmniej 0,2 m każdy na zewnątrz pierwszego i ostatniego toru” - brzmi zapis FR 2.5 wydanego przez Polski Związek Pływacki dokumentu „Przepisy FINA 2009 – 2013”. Czesław Sokołowski, przewodniczący Komisji Urządzeń Sportowych Polskiego Związku Pływackiego mówi, że najwęższy basen sportowy na którym mogą być rozgrywane zawody pływackie rangi Mistrzostw Polski, nawet młodzieżowców i juniorów, musi mieć 6 przepisowych torów do pływania.
- Baseny o szerokości 12,5m (a taki jest w Łomży -dop.red.) mają 6 torów o szerokości 2m każdy, a więc są basenami pływackimi na których można rozgrywać jedynie zawody międzyszkolne i międzymiastowe – tłumaczy Czesław Sokołowski. - Do zawodów o randze Mistrzostw Polski potrzebny jest basen o szerokości minimum 16 metrów.
Biuro prasowe ratusza dopytywane, czy miasto będzie się starało o uzyskanie „zaświadczenia o homologacji basenu” wydanego przez Komisję Urządzeń Sportowych Polskiego Związku Pływackiego odpowiada, że pływalnia ta funkcjonuje od trzech tygodni i „wszystkie obiekty i urządzenia są dopiero wdrażane”.
- Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji przygotowuje się do dokładnej analizy, sprawdzenia szczegółowego stanu faktycznego i potrzeb, szans i wtedy będzie podejmował decyzje co do dalszych kroków. Po tym czasie zapadną decyzje w sprawie ewentualnego wniosku o homologację – czytamy w odpowiedzi ratusza.
Wydaje się, że wybudowana od podstaw, za ponad 35,5 mln zł, pływalnia w Łomży powinna być wymiarowa. Brakujące 3,5 metra szerokości, do spełnienia minimalnych wymagań FINA, wydaje się być „wpadką” już na etapie projektowania. Bo wówczas w Łomży mogliby się ścigać najlepsi pływacy z Polski, a zaprojektowana i wybudowana widownia miałaby szansę zapełnić się nie tylko na otwarciu basenu.
