Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 21 grudnia 2024 napisz DONOS@
Gazeta Bezcenna nr 770

Kąpielisko nad Narwią tylko do 21 lipca?

„W roku 2018 sezon kąpielowy w miejscu okazjonalnie wykorzystywanym do kąpieli trwać będzie od 22 czerwca do 21 lipca” - tak brzmi jeden z artykułów uchwały Rady Miejskiej Łomży, którą w środę niemal jednomyślnie podjęli radni. Czy to oznacza, że później kąpieliska nie będzie – być może. Prawo stanowi, że od tego roku „miejsce okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli” można organizować na okres nie dłuższy niż 30 dni. Przez całe wakacje mogłoby funkcjonować prawdziwe „kąpielisko”, ale odpowiednie działania trzeba było podjąć do 31 grudnia 2017 roku. W Łomży tego nie zrobiono. W ubiegłym tygodniu radnym położono uchwałę „załatwiającą” kąpiele w Narwi do 21 lipca. Przyjęli ją prawie jednomyślnie i bez żadnych pytań i dyskusji. Przed głosowaniem przekazano im pisemne „uzasadnienie braku potrzeby utworzenia kąpieliska” w Łomży, w którym Andrzej Modzelewski, dyrektor MOSiR przekonuje, że... Narew do tego się nie nadaje i, że „rozważy zasadność utworzenia kolejnego miejsca okazjonalnie wykorzystywanego do kąpieli(...) od 22 lipca do 20 sierpnia.”

Kąpielisko przy „nowym” moście, czyli majora Henryka Dobrzyńskiego ps. „Hubal”, to najpopularniejsze miejsce wypoczynku łomżan w słoneczne wakacyjne dni. Można się opalać na plaży albo kąpać w wodach Narwi, pod czujnym okiem ratowników. Bywa, że jednocześnie jest tu nawet ponad tysiąc osób – od seniorów po niemowlaki. Zawsze kąpielisko funkcjonowało przez całe wakacje, ale w tym roku może być znacznie krócej... Wszystko przez działania lub zaniechania ludzi z PiS. 

Urzędnicze meandry i zakola
Pierwszy raz o tym, że kąpielisko na Narwią w Łomży może w tym roku działać tylko przez pół wakacji usłyszeliśmy na początku maja. Trudno w coś takiego uwierzyć, dlatego pytaliśmy w ratuszu. 
„W ostatnich latach za organizację kąpieliska odpowiedzialny był Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Dlatego pytania w tej sprawie proszę kierować bezpośrednio do MOSiR-u” - odpowiadał 7 maja Łukasz Czech z ratusza. 
Dwa dni później dopytywany dodawał, że od 2018 roku miejsce okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli, a takie dotychczas było w Łomży nad rzeką Narew, można organizować na okres nie dłuższy niż 30 dni. Ma to związek z wejściem w życie Ustawy z dnia 20 lipca 2017 r. Prawo wodne, wprowadzającej istotne zmiany w zakresie organizacji i prowadzenia nadzoru nad kąpieliskami i miejscami okazjonalnie wykorzystywanymi do kąpieli.
Nowe Prawo wodne latem ubiegło roku uchwalili posłowie PiS. W burzliwej atmosferze na sali sejmowej - „dużo obłudy, ocean demagogi i morze kłamstw” - mówiła premier Beata Szydło, za przyjęciem zapisów głosowało 233 posłów, a 210 było przeciw. 
O tym, że kąpielisko w Łomży miałoby funkcjonować tylko przez pół wakacji przez tę „pisowską” ustawę przekonywał także MOSiR, od którego odpowiedzi otrzymaliśmy 11 maja. 
- W sezonie letnim 2018 plaża miejska funkcjonować będzie od dnia 30.06. do dnia 29.07. Skrócenie okresu udostępnienia mieszkańcom miejsca wykorzystywanego do kąpieli wynika ze zmienionej ustawy Prawo wodne, gdzie okres ten został ograniczony do 30 dni w roku. Przepisy poprzedniej wersji tej ustawy nie ograniczały długości tego okresu – przekazywał MOSiR.
Po publikacji na 4lomza.pl informacji o czymś takim we władzach miasta rozpętała się istna burza, a kolejne informacje były coraz bardziej zaskakujące.
16. maja ratusz ogłosił, że na „kąpielisku będzie bezpiecznie”. Napisano, że z nowego prawa wynika, że „miejsca okazjonalnie wykorzystywane do kąpiel” mogą funkcjonować w sezonie kąpielowym między 1 czerwca a 30 września jedynie przez okres nie dłuższy niż 30 dni, ale ogłoszono, że w Łomży byłyby to dwa 30-dniowe okresy. Pierwszy rozpocząłby się już od zakończenia roku szkolnego (22 czerwca) i trwałby do 21 lipca. Drugi przewidziany jest na okres 22 lipca-20 sierpnia, przy czym oba miejsca byłyby lekko przesunięte, aby nie było, że to jest to samo miejsce. Na stronie internetowej Urzędu Miejskiego podano nawet, że „o tym czy tak będzie zadecyduje Rada Miejska, która podejmuje uchwałę o zezwoleniu na korzystanie z kąpielisk i wyrażeniu zgody na utworzenie miejsc okazjonalnie wykorzystywanych do kąpieli oraz określa sezon kąpielowy dla takich miejsc.” 

Narew się nie nadaje

Radni projekt uchwały, ale wyznaczający takie miejsce do kąpieli, jedynie na okres od 22 czerwca do 21 lipca, otrzymali w ubiegłym tygodniu. Było to na tyle późno, że punkt nie znalazł się w porządku obrad, a projekt uchwały nie był omawiany na posiedzeniach merytorycznych komisji. Przed wczorajszą sesją dodano im jeszcze m.in. pisemne „uzasadnienie braku potrzeby utworzenia kąpieliska” Andrzeja Modzelewskiego, dyrektora MOSiR. Na ponad stronie maszynopisu przekonuje, że utworzenie kąpieliska nad Narwią jest ryzykowne. „Koszty związane z zabezpieczeniem funkcjonowania kąpieliska, którego definicja znajduje się w ustawie Prawo wodne i przepisach wykonawczych do tej ustawy, są znacząco wyższe niż miejsca okazjonalnie wykorzystywanego do kąpieli” i „biorąc pod uwagę efektywność wykorzystania środków publicznych” w Łomży uzasadnione jest „miejsce okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli” - twierdzi. Przekonuje, że miejsce, w którym jest tradycyjnie kąpielisko na Narwi, jest „bardzo niekorzystne” do jego stworzenia, „a tym bardziej kąpieliska i stwarzające duże zagrożenie”. Pisze o różnej prędkość nurtu, która „powoduje nieprzewidywalne zachowanie ciała człowieka podczas podtopienia”, oraz niewielkiej przezroczystości wody, co „zdecydowanie utrudni prowadzenie akcji ratowniczej”. Modzelewski napisał także o „analizie ryzyka”, którą wykonali i, że ona „skłania raczej do zaniechania ww. form korzystania z rzeki na rzecz basenu otwartego”, ale „aktualnie brak infrastruktury takiej jak woda wodociągowa i kanalizacja uniemożliwiają wprowadzenie tego rozwiązania.” Na koniec deklaruje, że „MOSiR rozważy zasadność utworzenia kolejnego miejsca okazjonalnie wykorzystywanego do kąpieli przesuniętego wzdłuż brzegu rzeki w zależności od ukształtowana dna od 22 lipca do 20 sierpnia 2018 r.”
Kilku radnych o kąpielisko dopytywało w interpelacjach, ale nikt im nie odpowiedział. Gdy głosowano uchwałę, na sali nie było ani prezydenta Mariusza Chrzanowskiego (wyszedł na spotkanie z minister Rafalską), ani dyrektora MOSiR Andrzeja Modzelewskiego, i być może dlatego nie było żadnych pytań, ani dyskusji. W kuluarach mówili, że jeśli uchwały nie przyjmą, to kąpieliska wcale nie będzie, a wówczas wina spadnie na radnych.  
Przyjmując uchwalę radni wyrazili zgodę na utworzenie miejsca okazjonalnie wykorzystywanego do kąpieli na rzece Narew, na działce nr 12236/10 w Łomży przy ul. Sikorskiego, poniżej przeprawy mostowej im. Hubala, wzdłuż linii brzegowej o długości 60 mb. Zgodzili się też, że jego organizatorem będzie  Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Łomży, a kąpielisko ma działać od 22 czerwca do 21 lipca. 
Do końca wakacji pozostanie wówczas już tylko sześć tygodni...



 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę