Przejdź do treści Przejdź do menu
poniedziałek, 30 grudnia 2024 napisz DONOS@
Gazeta Bezcenna nr 59

Jesień

Po czerni jeżyny po liściu kaliny -jesień, jesień już po ciszy na stawie po krzyku żurawi -jesień, jesień już Leszek Długosz

Mówi się, że wiosna i jesień to czas najpiękniejszy w naszej strefie klimatycznej. Nie podlega dyskusji fakt, że pory te, podobnie jak amatorów drinkowania do późna, są zwykle mokre. Od czasu do czasu jest jednak trochę słońca, a pogodne dni pamięta się dłużej i wspomina z nostalgią. O jesieni napisano już wiele. Rzeczpospolita, Polityka, Newsweek, Wprost, i inne tytuły wydawniczych tuz, zamieściły już zdjęcia, prognozy, reklamy leków, jesienną modę a nawet zmusiły swoich felietonistów do napisania czegoś interesującego o jesieni. Idąc za przykładem w/w tytułów (na szczęście nie wydawców) kilka BEZCENNYCH, jesiennych dywagacji.
Odwrotnie niż w przyrodzie, kultura budzi się do życia jesienią. Już niedługo wystartuje Łomżyńska Jesień Kulturalna. W modzie podobnie jak w polityce międzynarodowej naszego kraju, panuje rustykalna jesień. Wprawdzie czerwone, już nie jest mocno jaskrawe ale i tak Putinowi do kostek nie sięga. Jesienią liście - samobójcy spadają na asfalt, pisze zapomniany poeta Kowalak, o tym nie napisał, ale w Łomży sprzątać je, będzie nowy samobieżny odkurzacz. Zamiatarka może być wykorzystywana jako solarko-posypywarka i jako pług śnieżny. Kiedy zima zaskoczy kierowców, i nikt nie będzie pamiętał jesieni, napiszemy o tym szerzej. Powoli w zapomnienie odchodzi również polska złota jesień, złote liście na drzewach tracą na wartości. Dziś w cenie jest ropa za którą płaci się w Euro, z funduszy strukturalnych. Jesienią przechlapane mają piesi, kierowcom za to siadają akumulatory od włączonych świateł. W strachu żyją łomżyńskie bobry, pod drogą przy moście. Wprawdzie mieszkanko spore. Jamy mają po trzy metry. Ale gdzie przyjąć gości jak wpadnie autobus z wycieczką.
Są też i dobre strony tej pory. Jesienią można odstresować się przy grzybach, i babie lato tak nie wnerwia jak zwykła pajęczyna.
Oprócz pozytywnych wibracji jakie niesie ze sobą jesień, w północno wschodniej Polsce przyszły również te tektoniczne. Najbardziej telepało kablem jednej z firm telekomunikacyjnych w Łomży, bo urwał się dopiero po dwóch dniach od trzęsienia. Jesień jest też zdradliwa, jak prokurator Kapusta przed sejmową komisją śledczą. Z drugiej strony wiadomo już, kto po przegranych przez SLD najbliższych wyborach, będzie odgrywał główną rolę w ludowym przedstawieniu “Topienie Marzanny”
Jesienią przyroda układa się do zimowego snu. Takie zdanie można znaleźć nawet w podręczniku Falskiego, wydawanego jeszcze w czasach całkowicie odmiennej, politycznej poprawności. Jakże zazdrościć musi przyrodzie Kowalski – kapitalista. Ta przecież obudzi się na wiosnę. Niby w takiej samej a jednak zupełnie nowej rzeczywistości. Ta to ma szczęście, że w tym momencie, w kraju nad Wisłą... zasnąć jej przyjdzie. Ta to ma szczęście.

Mariusz Rytel

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę