Podstawówka w Puchałach zostanie?
Podlaski Kurator Oświaty wydała negatywną opinię dotyczącą zamiarów zamknięcia Szkoły Podstawowej w Puchałach w gminie Łomża. To jednak z najmniejszych szkół, w której dziś, w klasach I – VI, uczy się ok. 40 uczniów. Wójt gminy Piotr Kłys zamiar likwidacji szkół tłumaczył „dobrem dzieci” i oszczędnościami. W Puchałach subwencja oświatowa pokrywa mniej niż 40% kosztów jej funkcjonowania. - Biorąc pod uwagę ponoszone wydatki gminy na utrzymanie placówki, należy stwierdzić, że jest to znaczne obciążenie budżetu, jednakże zawsze należy brać pod uwagę dobro dziecka, a nie gminy. Każde dziecko bowiem nie jest wydatkiem, lecz inwestycją w przyszłość rodziny i społeczeństwa – napisała Jadwiga Szczypiń, Podlaski Kurator Oświaty, uzasadniając wydanie negatywnej opinii w sprawie zamiaru likwidacji Szkoły Podstawowej w Puchałach.
Uchwała o zamiarze likwidacji szkoły w Puchałach rada Gminy Łomża podjęła 11 lutego. Z uzasadnienia uchwały wynika, że konieczność jej likwidacji wynika z potrzeby dostosowania sieci szkół na terenie gminy, do realnych potrzeb wynikających ze zmian demograficznych oraz racjonalizacji kosztów ponoszonych przez gminę na realizację zadań oświatowych. Szkoła funkcjonuje w starym, drewnianym budynku z lat trzydziestych ubiegłego wieku, w którym przez ostatnie 20 lat gmina praktycznie nie dokonywała żadnych remontów.
Po likwidacji szkoły w Puchałach uczniowie mieliby kontynuować naukę w Szkole Podstawowej im. Marszałka Piłsudskiego w Wygodzie wybudowanej w 2008 roku lub Szkole Podstawowej im. Rodziny Jabłońskich w Pniewie, która znajduje się w murowanym budynku wybudowanym w 1991 r. Dowożenie uczniów do obu szkół zapewnić miała gmina.
Przeciwko zamiarowi likwidacji podstawówki w Puchałach zaprotestowali rodzice uczniów, społeczność miejscowości i nauczyciele szkoły. Kurator podaje, że takie protesty wpłynęły do kuratorium oświaty w Białymstoku i przy opiniowaniu wniosku właśnie je wzięła pod uwagę.
- Z analizy zgromadzonej dokumentacji wynika, że Szkoła Podstawowa w Puchałach ma około 100-letnią tradycję. Społeczność lokalna jest bardzo silnie emocjonalnie związana ze szkołą, która została wybudowana rękoma mieszkańców jeszcze przed II wojną światową w latach 20-tych. Uczyli się w niej rodzice obecnych uczniów, ich dziadkowie, a bawet pradziadkowie – pisze kurator Jadwiga Szczypiń podkreślając, że podjęcie uchwały przez Rade Gminy o zamiarze likwidacji szkoły spotkało się z ogromnym sprzeciwem społeczności lokalnej. - Biorąc pod uwagę ponoszone wydatki gminy na utrzymanie placówki, należy stwierdzić, że jest to znaczne obciążenie budżetu, jednakże zawsze należy brać pod uwagę dobro dziecka, a nie gminy. Każde dziecko bowiem nie jest wydatkiem, lecz inwestycją w przyszłość rodziny i społeczeństwa. Mając na względzie powyższe, zasadnym jest wydanie negatywnej opinii w sprawie zamiaru likwidacji Szkoły Podstawowej w Puchałach – konkluduje kurator.
W obowiązującym nowym stanie prawnym opinia kuratora, która do grudnia ubiegłego roku nie musiała być brana pod uwagę przez gminę przy likwidacji szkół, teraz jest wiążąca. Gminie służy jedynie prawo skargi do Ministra Edukacji Narodowej, który może opinie kuratora podtrzymać lub zmienić.
Dodajmy, że Gmina Łomża od września planuje zamknąć także jeszcze mniejszą niż w Puchałach szkołę w Czaplicach. W tym wypadku opinii kuratora jeszcze nie ma.