Dzieci, młodzież i dorośli pobiegną dla zdrowia ulicami Łomży
- Nie biegamy dla nagród, lecz biegamy dla zdrowia, dlatego dwa dystanse: 5 i 10 km proponujemy początkującym, natomiast zawodowców i zaawansowanych zachęcamy do udziału w półmaratonie, który będzie wizytówką Łomży – zachwala nowe przedsięwzięcie Mariusz „Pozdrawiam” Niziński (rocznik 1958), dyrektor organizacyjny półmaratonu łomżyńskiego, który start i metę będzie miał na Starym Rynku 17. kwietnia 2016. - Zgłosiły się 9-letnie dzieci, zaś najstarszym zawodnikiem na razie jest Józef Tyborowski (rocznik 1945). Organizację imprezy sfinansujemy z dotacji miasta – 10 tys. zł oraz opłat za udział: 5 km – 40 zł, 10 km – 50 zł i półmaraton – 60 zł. Łomżyniacy mają po 50 procent zniżki. Zapraszamy do zgłaszania się całymi rodzinami i w czteroosobowych drużynach.
Miłośnik biegania i propagator rekreacji opowiadał o pomysłach w towarzystwie Hanny Nizińskiej, prezes Stowarzyszenia na rzecz Wspierania Sportu dla Wszystkich, i prezydenta Łomży Mariusza Chrzanowskiego. Przypomniał, że 1. półmaraton ulicami Łomży pobiegł w 2006 i miał pięć edycji, z roczną przerwą. Po pięciu latach wraca do kalendarza wydarzeń sportowych w mieście, ponieważ służy promocji w Polsce, ze względu na zainteresowanie biegaczy z regionu i kraju. - Ta impreza pomyślana jest o Was – podkreślił z mocą niestrudzony organizator i zapowiedział, że sześć nagród – po trzy w kategorii kobiet i mężczyzn – zarezerwowano dla biegaczy z Łomży, a sześć dla przyjezdnych. W nagrodę każdemu obiecał medal okolicznościowy i obiad w III LO przy Senatorskiej. Przeprosił zmotoryzowanych za ponad 3 godz. wyłączenia rynku z ruchu. - Nie rywalizujemy z większymi i starszymi imprezami, mającymi większy budżet i tradycję – mówił w sali konferencyjnej ratusza. - Ale i nasza będzie duża logistycznie: policjanci, strażnicy miejscy, 30 wolontariuszy...
- Czasu nie za dużo, ale pogoda za oknem coraz lepsza, może to zachęci – zastanawiał się prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski, wykluczając swój udział biegowy w imprezie, do której zachęcał z serdecznym uśmiechem. - Trzeba być przygotowanym.
Zdaniem dyrektora Pozdrawiam, czas pozostały do 17. kwietnia może każdemu z nas posłużyć na trening. Oto krótka instrukcja specjalisty, który biega od 40 lat i zorganizował dotąd 50 imprez, aby nie narazić się na zakwasy i kontuzje. W każdym tygodniu na przygotowania poświęćmy trzy wolne terminy. Za pierwszy razem wolniutkim truchtem przebiegajmy kilometr, a jeśli mamy siły i chęci, możemy trochę się pogimnastykować, w czym przydadzą się siłownie na świeżym powietrzu. Grunt to się nie forsować, ćwiczyć spokojnie, nie za szybko, bez napięcia i nastawiania się na rekordy. W drugim tygodniu zwiększamy dystans do dwóch kilometrów, w trzecim do trzech i tak dalej. Może się okazać, że wykażemy się nieoczekiwaną kondycją i mimowiednie złapiemy bakcyla, co sprawi, że zgłosimy się do biegu na 10 km. Może bez pewności zwycięstwa, ale z gwarancją satysfakcji...
Regulamin półmaratonu łomżyńskiego i linki do zapisów są na stronie: biegamydlazdrowia.pl.
Mirosław R. Derewońko