Milion złotych starczy szpitalowi w Łomży na rok?!
Samorząd województwa podlaskiego chce przeznaczyć na szpitale ogólne w tym roku w sumie ponad 58,5 mln zł. Z tej kwoty jeden milion złotych ma trafić do Łomży. Zostanie przeznaczony na dokończenie remontu na oddziale nefrologii. - Nie komentuję uchwał Sejmiku. Najpilniejsze potrzeby remontowe szacuję na siedem milionów – mówi dyrektor Krzysztof Bałata, kierujący największą w zachodniej części Podlaskiego placówką, która w 2014 przyjęła na 20 oddziałach 21 tysięcy 644 pacjentów i udzieliła ponad 150 000 porad lekarskich, wykonując multum badań, na przykład, ponad 46 tys. RTG, 16 tys. USG, sześć tysięcy tomografii i ponad 4 i pół tysiąca rezonansu magnetycznego... - Staramy się by zwiększono środki z budżetu województwa i widać że jest ku temu przychylność – dodaje Bałata.
Najpilniejsze inwestycje szpitala wynikają z zaleceń pokontrolnych na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii oraz zaleceń konsultanta krajowego co do przebudowy apteki szpitalnej. Do tego dochodzą zalecenia sanepidu dotyczące oddziałów laryngologii, onkologii oraz konieczne zakupy sprzętu i aparatury medycznej na ok. 8 mln zl. Szpital czeka także zmiana lokalizacji niektórych oddziałów w tym rozbudowa pawilonu H gdzie zostanie przeniesiona kardiologia a pediatria i psychiatria znajdą się na osobnych kondygnacjach. Na parterze w miejscu niektórych poradni planowana jest apteka otwarta.
Od czerwca 2012 obowiązuje Rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie szczegółowych wymagań, jakim powinny odpowiadać pomieszczenia i urządzenia podmiotu wykonującego działalność leczniczą które określa wymagania ogólno przestrzenne, ogólnobudowlane, a także wymagania szczegółowe np. to że w każdej sali chorych na oddziałach powinny być pomieszczenia higieniczno-sanitarne jak umywalka i natrysk czyli tzw. węzeł sanitarny. Niektóre oddziały jak zakaźny, został wyremontowany w 2012 rok, zaś inne jak ginekologiczny, noworodki, chorób płuc i gruźlicy, stacja dializ zostały wyremontowane w latach 2013 – 2014 i są dostosowane do w/w rozporządzenia.
Oprócz większości oddziałów łomżyńskiego szpitala konieczne są także inwestycje w infrastrukturę energetyczną szpitala, co łącznie z remontami, kosztowałoby kilkadziesiąt milionów złotych – zauważa dyrektor Bałata. - Bardzo pozytywnie nastawieni są do potrzeb szpitala radni sejmiku z Łomży i dawnego Łomżyńskiego. Tłumaczą, że gros środków województwa przeznaczono na dokończenie dwóch inwestycji: Białostockie Centrum Onkologii i Wojewódzki Szpital Zespolony im Śniadeckiego w Białymstoku.
W celu sfinansowania części inwestycji w łomżyńskim szpitalu rozpoczęto kontakty z bankami w sprawie długoterminowego kredytu inwestycyjnego. Trwają także rozmowy z zarządem województwa i urzędnikami departamentu zdrowia Urzędu Marszałkowskiego. Klimat nie jest zły...
Zanim dyrektor Krzysztof Bałata – jak sam mówi - „ wychodzi swoje dla łomżyńskiego szpitala” pomocą służą firmy ubezpieczeniowe ze swego funduszu prewencyjnego, m.in., PZU Życie przekazało 50 tys. zł na dwa defibrylatory. Dyrektor liczy także na takich darczyńców.
Nie są to jednak kwoty porównywalne z poprzednim rokiem kiedy to za 5 mln zł wyremontowano oddział ginekologii i część położnictwa oraz stację dializ. Dwa miliony zł poszło na zamontowanie systemu wentylacji do oddymiania korytarzy i klatek schodowych w razie ewakuacji podczas pożaru; kolejne dwa miliony kosztowała aparatura medyczna, zaś pół miliona złotych – zadanie inwestycyjne „windy”...
Mirosław R. Derewońko
