Przejdź do treści Przejdź do menu
poniedziałek, 30 grudnia 2024 napisz DONOS@

Profesor Blikle: nie tylko pączki, nie tylko Warszawa

Główne zdjęcie
Prof. Andrzej Blikle

Około trzydziestu łomżyńskich przedsiębiorców zjawiło się z małżonkami i z dziećmi na wykładzie na temat roli firm rodzinnych w Polsce, Europie i świecie, który poprowadził przedstawiciel słynnej warszawskiej firmy Blikle, zatrudniającej prawie 250 pracowników w 20 cukierniach i kawiarniach. - Ojciec mojego pradziadka, kalwin Fryderyk Blikle przybył z kantonu Graubinden w Szwajcarii i osiedlił się w Chełmie Lubelskim, gdzie na początku XIX wieku założył fabrykę ram złoconych... – opowiadał matematyk prof. Andrzej Blikle (lat 75), prezes powstałego w 2008 r. Stowarzyszenia Inicjatywa Firm Rodzinnych (IFR). - Zmarł młodo, po 40-tce, osierocając pradziadka Antoniego K. Blikle. Wdowa wysłała syna na kilka lat nauki u cukiernika Kacpra Semadeni do Łomży. W 1869 r. Antoni Blikle założył firmę rodzinną, która trwa nieprzerwanie od pięciu pokoleń, czyli od 145 lat.

Jednak to nie wspomnienia profesora o łomżyńsko-warszawskich korzeniach firmy założonej przez jego pradziadka były przedmiotem trzygodzinnego spotkania IFR w sobotę w ratuszu. Po 30 latach pracy naukowej profesor zawiesił abstrakcyjne działania w 1990 i na 20 lat rzucił się w wir działań w „słodkiej” sferze gospodarczej. Syn przejął firmę Blikle: przewodzi radzie nadzorczej, ale zarząd jest wynajęty. Zdaniem profesora, to nic dziwnego: dzieci mają prawo do swoich pasji i zawodów.

Szczupak z Łomży w sklepie Bliklego
Przed wykładem każdy z uczestników przedstawiał krótko siebie i swoją firmę, mniej czy bardziej rodzinną. Taka prezentacja, według profesora, miała istotne znaczenie, ponieważ celem Inicjatywy Firmy Rodzinne jest także poznawanie siebie nawzajem, dla pożytku własnego i dobra wspólnego, co ilustruje hasło IFR: „Łączymy, by budować”. Doradca rolniczy z PODR Szepietowo Elżbieta Gruszfeld akcentowała współpracę z rodzinnymi gospodarstwami rolniczymi, małymi i średnimi przedsiębiorstwami. Monika Kosiorek – Olbryś z Konarzyc mówiła, że jej syn brnie w ślady matki w gastronomii, ale „to ciężki kawałek chleba”. Tomasz Wysocki z firmy Logos, organizującej kursy, szkolenia i badania rynkowe, chciałby uniknąć perspektywy marnej emerytury, wypłacanej z ZUS. Tadeusz Zaremba chwalił się znajomością z profesorem Blikle od blisko 20 lat z Centrum Rozwoju Edukacji i opowiadał o swoich niedocenionych działaniach w ŁSM. Grzegorz Nowik szczycił się, że od 1990 r. prowadzi hurtownię artykułów sanitarnych i grzewczych Instalator oraz współpracuje z rodzinną firmą Jolanty i Władysława Nowików JW Nowik. Tomasz Siergiejewicz z „Sytej Panny” miał powody do dumy, wyjawiając, że od siedmiu lat jego firma dostarcza do sklepów firmy Blikle w stolicy szczupaki faszerowane i kotlety rybne. To on zaproponował też uczestnikom odkrywanie „tożsamości kulinarnej Łomży”, ażeby nie była to babka ziemniaczana, kartacze, pyzy czy pierogi. 

Etyka w firmie: w rodzinie i biznesie
O doświadczeniu z pracy w USA i Australii wspominał Sławomir Rumiński, produkujący od 23 lat meble do sypialni. Marek Żelazny ze sprzedającego artykuły metalowe Demartu, w którym działa z tatą i bratem, cieszył się, że najstarszy syn po pierwszych doświadczeniach korporacyjnych uznał, że „w małych firmach rodzinnych można więcej zdziałać”. Jednak nastroje nie były optymistyczne.
Andrzej Podbielski opowiadał, że zatrudnia niemal 50 osób w firmie, prowadzonej z żoną od 1990 r., gdy były to „złote czasy” w handlu materiałami budowlanymi. Jako 30-letni milioner zastanawiał się, czy wyjechać z Polski, czemu przeciwni byli synowie. Jadwiga Serafin ponad 20 lat prowadziła z mężem różne sklepy, zależnie od koniunktury, lecz od trzech lat skupiają się na goszczeniu gości z miasta, kraju i zagranicy w Restauracji Na Farnej. - Mam przeczucie, że rekiny wkrótce same siebie będą zżerać – stwierdziła, nawiązując do ekspansji sklepów wielkopowierzchniowych. - A my, małe firmy, będziemy dziobać. Trzeba mieć nadzieję, że nam rząd nie podniesie obciążeń podatkowych...
Profesor nawiązał do faktu, że na 100 firm po 10 latach pozostaje na rynku zaledwie... 10 i że firmy rodzinne są zdolne walczyć z bezrobociem i niskimi emeryturami, dzięki pieniądzom odkładanym na kontach właścicieli i pracowników. Oprócz gospodarstw rolnych, w Polsce 78 procent, czyli ok. 1,5 mln, to firmy rodzinne stanowią podstawę handlu, usług, produkcji niemal w całości. Dominują w nich zasady godnościowe, tj. osobista odpowiedzialność za jakość i rzetelność, gdyż właściciele firmy rodzinnej ręczą za nazwiskiem i honorem. Stowarzyszenie IFR za jedną z idei uważa właśnie etykę w rodzinie i biznesie. Zainteresowani mogą poznać prezentację na stronie: firmyrodzinne.pl. 

Silna Inicjatywa Firmy Rodzinne
Być może, w Łomży powstanie koło IFR. - Jedyną pewną gwarancją emerytalną są wykształcone dzieci, a firma rodzinna może im zapewnić miejsca pracy - przekonywał Andrzej Blikle, pokazując, jak mityczne są inwestycje zagraniczne w nowoczesne technologie z perspektywy polskiego rynku pracy. Przedstawił indeks Instytutu Frasera, że działalność gospodarcza jest tym bardziej opłacalna, im więcej wolności, jak w Hongkongu, Singapurze, Nowej Zelandii i Szwajcarii (Polska jest na 59. miejscu). IFR chce udzielać „ochrony wyborczej politykom, którzy podejmą się trudnych reform”.
Przedsiębiorcy krytykowali za brak pomocy urzędników, z których jeden Jerzy Lipiński zapewniał, że mogą jej szukać w pokoju 124 Urzędu Miejskiego. Profesor doradził obu stronom drogę spotkań i projektów. Może wejdzie na nią Patryk Podbielski (lat 24), absolwent Akademii Koźmińskiego...? Firmę zna od małego: zamiatał plac, nosił worki, był kierowcą. Od czerwca zajmuje się promocją i reklamą. Podoba mu się idea IFR. - Jest w tym potencja, zaś w grupie siła – ocenia adept biznesu. - Spotkania to burza mózgów; dyskusja pomaga w działaniu. U nas w domu przy obiedzie i kolacji każdy mógł zabrać głos. Tematem przewodnim mojego magisterium jest strategia firmy rodzinnej.

Mirosław R. Derewońko


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę