Przejdź do treści Przejdź do menu
poniedziałek, 30 grudnia 2024 napisz DONOS@
Gazeta Bezcenna nr 87

Nieświeża kiełbasa (nie tylko wyborcza)

Przyszła wiosna. Wprawdzie temperatury i zapowiadany śnieg potwierdzają przysłowie o kwietniu, który plecie. Ale liczy się fakt. Poza tym trudno się powtarzać. Temat ten lustrowałem dogłębnie, jak na potrzeby onego czasu. Było to dokładnie półtora miesiąca temu. Teraz jednak przyszedł czas na przyjrzenie się pojęciu odświeżania, które z wiosną jest związane jak mało które.

To słowo znalazło w ostatnim czasie nowe określenie. Bronisław Wildstein odświeżył wszystkim pamięć odnośnie skrótów UB, SB, TW. Sportowcy odświeżyli formę po zimowej drzemce. Piłkarzom ŁKS-u wprawdzie zepsuł się budzik, ale zarząd obiecuje zbiórkę funduszy. Być może Totalizator Sportowy dofinansuje inwestycje? Odświeżają się też trawniki, chociaż nie wiadomo czy diabli nie wezmą roślinek przy najbliższych mrozach. Jak ważne jest odświeżanie, wiedzą nie tylko bardziej światli użytkownicy komputerów. Jedna z ogólnopolskich firm produkujących wędliny postanowiła odświeżać przeterminowaną żywność i niestety wpadła. Jak zwykle, niewdzięczni za odświeżane wiktuały dziennikarze, nagrali wszystko ukrytą w guziku kamerą. Wystarczy jedynie natłuścić starą kiełbachę olejem i wygląda jak młoda miss fitness. Najstarszym wieszczom nie śniły się takie numery, a wieszczom zwykle śni się sporo. Już tekst wiekowej polskiej pieśni po łacinie napawał nadzieją na uczciwość następnych pokoleń. Naszym przodkom wystarczyły ryby słone i cuchnące, my po świeże wychodzimy w oceanie pluskające – śpiewali już Polacy za Krzywoustego. Śpiewali. Ze zrozumieniem było gorzej ale liczą się intencje. W okrutnym błędzie byli przodkowie, myśląc, że z biegiem czasu pokolenia będą miały świeższe umysły. W tej teraźniejszej kiełbasie świeżości ani grama. Podobno zapach owego wyrobu przypominał z lekka kumarynę. Z kolei ten proszek ma zapach świeżego zżętego siana. W przypadku kiełbasy zalatywało jeszcze czymś ze żłobu. Świeżość kojarzy się również z nowelizacją ustawy. Niekiedy z lekarskimi receptami, gdzie napis recenter paratum obwieszcza nam, że lek jest świeżo przygotowany. Freski maluje się na świeżym, wilgotnym jeszcze tynku. A propos. Już niedługo stary ratusz przejdzie konkretny lifting. Na mapie drogowej Łomży przybędzie kilka świeżych nawierzchni. Inwestycje zaplanowane tak, że niejeden kierowca sczerstwieje za kółkiem, ale rok minie jak wizyta u dentysty. W opowieści o odświeżaniu nie może zabraknąć polityków. Jak wynika z niejawnych jeszcze list wyborczych, które wszyscy zainteresowani już ujawniają – ci czerstwi jeszcze nie chcą dać się zafoliować. Powoli zaczyna się wielkie smarowanie. Panaceum mają być nowe programy. Niekiedy całkiem nowe nazwy partii. A kiełbasa wyborcza i tak będzie nieświeża. Jak zwykle: walka z korupcją, zwalczanie bezrobocia, otwarcie na inwestycje, oddłużanie służby zdrowia, reprywatyzacja, zwalczanie monopolistów, wycofanie wojsk z Iraku, obniżenie podatków – już wkrótce na DVD i Video.

Mariusz Rytel

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę