Przejdź do treści Przejdź do menu
poniedziałek, 30 grudnia 2024 napisz DONOS@

Powyborcza Łomża

Mariusz Chrzanowski wygrał w pierwszej turze niedzielne wybory na Prezydenta Łomży i przez kolejne 5 lat będzie sprawował ten urząd. Do Rady Miejskiej najwięcej (8) kandydatów wprowadzi Prawo i Sprawiedliwość, pozostałe komitety podzieliły się po równo, po 5 mandatów. Zanim poznamy nową większość prezydencką, przyjrzyjmy się co jeszcze o Łomży mówi wynik wyborów samorządowych.

Frekwencja w niedzielnych wyborach wyniosła w Łomży 45,87 proc i była o około 5 proc. wyższa niż 5 lat temu. Większość jednak zdecydowała się nie zabierać głosu. Mariusz Chrzanowski otrzymał 10606 głosów, co na tle wszystkich mieszkańców Łomży (57520 na dzień 8 marca br.) daje 18,44 proc. Wśród uprawnionych -  upraszczając pełnoletnich, odsetek ten wyniósł 23,26 proc. Zatem większość będzie musiała poddać się woli mniejszości. Nie jest to oczywiście kwestionowanie legalności wyboru, przeciwnie pokazuje poziom społeczeństwa obywatelskiego. 

"Mniejszości są jak sól w zupie: dodają smaku i charakteru demokracji." mawiał  Marian Turski więzień Auschwitz, dziennikarz, pisarz. Jak posmakuje zupa demokracji, jeśli ją przesolimy?

Wg badań exit poll Ipsosu w Polsce najmniej do wyborów poszło 18-29 latków (38,6 proc.). Poniżej połowy (49,5 proc.) poszło także 30-39 latków. 40-49-latków było wg tego badania 55,1 proc., 50-59-latków 62,4 proc, a 60 i więcej latków poszło 51,4 proc. Niedoszacowanie wyniku PiS w naszej części kraju może świadczyć o tym, że dane te bliższe są większym ośrodkom, niż mniejszym. To z kolei oznaczać może, że młodych ludzi poszło w Łomży jeszcze mniej.

Podczas jesiennych wyborów telefony młodych ludzi „gotowały się”. Nie chcieli, by ten „zły” PiS wyprowadził Polskę z UE, a im wprowadził paszporty by uniemożliwić wyjazd za granicę. 7. kwietnia żadnego poruszenia młodych nie było. Zabrakło wiodącej emocji, pomysłu, postulatu, który pociągnąłby wyborców ku „lepszej Łomży”. Zresztą, wniosek jest jeszcze gorszy. W znacznej części młodych ludzi nie obchodzi Łomża, bo z nią nie wiążą swoich losów. Prof. Tadeusz Popławski podsumowując ankietę Przyjaznej Łomży przywołał anegdotę z Białegostoku, że najlepszą drogą do awansu w stolicy województwa jest S8, czyli droga do Warszawy. Dla Łomży to także droga na Warszawę – S61.

Wielokrotny członek komisji wyborczej zauważył, że coraz mniej na wybory przychodzi rodzin z małymi dziećmi. Kiedyś – mówi – rodziny robiły sobie zdjęcia, jak dzieci wrzucają kartkę do urny. Dziś przy urnach nie ma dzieci, a to nie kształtuje postaw obywatelskich.


Prezydent w pierwszej turze
Mariusz Chrzanowski startując z poparciem Prawa i Sprawiedliwości i części łomżyńskiej Platformy Obywatelskiej zdobył 10606 głosów (51,63%). Jednak zdecydowana większość zwolenników PO odcinała się od decyzji tej części działaczy. W stosunku do 2018 roku Chrzanowskiemu przyrosło jedynie 88 głosów, ale przy spadku o ponad 3 tys. głosujących, należy uznać to za sukces. Dariusz Domasiewicz uzyskał 8381 głosów (40,8%), wynik dość dobry, ale wyraźnie gorszy od zwycięzcy. Kandydat szedł z hasłem „Czas na zmiany”. Pamiętajmy, że większości ludzi nie lubi zmian. Być może za mało przekonał do siebie mieszkańców, albo do wielu z nich nie dotarła jego wizja, albo nie była ona zbyt konkretna Z kolei poniżej oczekiwań i ambicji należy ocenić wynik byłego posła PIS Lecha Kołakowskiego (1557 – 7,58%). 

PiS wygrywa w Radzie Miejskiej
Prawo i Sprawiedliwość po raz kolejny jednoznacznie wygrywa w Łomży. W 2018 roku partia otrzymała 6897 głosów (29,57%), a w 2024 - 6066 (29,58%). Przy spadku głosujących swoje głosy procentowo utrzymano. Mimo spadku głosujących, więcej osób (+417) niż 5 lat temu zagłosowało na Koalicję Obywatelską (5117 głosów - 24,95%). Jeszcze lepiej w tych wyborach wypadła Przyjazna Łomża, której przybyło 1125 wyborców (4431 w 2024 roku – 21,61%). Z kolei najgorzej, poza listą byłego posła, wypadła lista Mariusza Chrzanowskiego. Jego kandydaci otrzymali 4316 głosów (21,05%), o 823 mniej niż w 2018 roku.

Wszyscy liderzy list PiS dali dobry wynik. Najlepszy 875 głosów w okręgu nr 3 uzyskał obecny przewodniczący Rady Miejskiej Wiesław Grzymała. Na Koalicję Obywatelską w okręgu nr 3 zagłosowało 29,02%. Najlepszy wynik „zrobiła” Edyta Śledziewska (808), która z drugiego miejsca pokonała Marka Kisiela (617). Startujący z ostatniego miejsca Piotr Serdyński zdobył tylko 287 głosów, o 456 mniej niż 5 lat wcześniej. Najlepszą listę Przyjazna Łomża wystawiła w okręgu nr 1 zdobywając w nim 31,26%. Wszyscy kandydaci zbierali głosy, choć najwięcej Marcin Mieczkowski (348) i Ewa Chludzińska (315). W starej części miasta (okręg nr 1) lista Mariusza Chrzanowskiego zdobyła tylko 14,49%. Najwięcej głosów z listy prezydenckiej zdobył, poza Chrzanowskim, Konopka Leszek (454). 

Większość radnych ze „starej” rady straciła. Głosów w stosunku do wyników sprzed 5 lat więcej otrzymali: Mariusz Tarka (625), Dariusz Domasiewicz (479), Wiesław Grzymała (875), Krzysztof Sychowicz (474), Wojciech Michalak (397) i Marcin Dębek (227). 

W nowej Radzie Miasta znajdą się jeszcze: (PiS) Piotr Modzelewski (815 głosów), Krzysztof Wykowski (304), Anna Najda (196), Adrian Gołaszewski, Piotr Chmielewski; (KO): Karol Sztejno (382), Edyta Śledziewska (808), Piotr Serdyński (287), Marek Szynkiewicz (321); Przyjazna Łomża: Marcin Mieczkowski (348), Ewa Chludzińska (315), Milena Siok (292); komitet Chrzanowskiego: Andrzej Grzymała (220), Ireneusz Cieślik (237), Leszek Konopka (454), Andrzej Wojtkowski (365).


Kto będzie Łomżą rządził?
Na pewno Mariusz Chrzanowski, ponieważ wygrał wybory na Prezydenta Łomży. Do sprawnego rządzenia potrzebuje większości w Radzie Miejskiej. Tu naturalnym wydaje się koalicja z Prawem i Sprawiedliwością. Że jest możliwa, a może i pewna, świadczy poparcie tej partii jeszcze przed wyborami. By mieć bezpieczny bufor, od razu, a może z czasem, obóz prezydencki będzie chciał na swoją stronę przeciągnąć jakiegoś radnego (lub radnych) z pozostałych klubów.

Koalicja z PiS-em w praktyce oznaczałaby pożegnanie się ze stanowiskiem wiceprezydenta z Platformy Obywatelskiej Piotra Serdyńskiego. Trudno sobie wyobrazić, by ktoś z PiS nie chciałby zająć tego fotela.

 


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę