Gazeta Bezcenna nr 106
byle do wakacji
Dla co czwartego mieszkańca Łomży rozpoczął się nowy rok. Niemal 14 tys. uczniów, około tysiąca nauczycieli i kilkuset pracowników administracyjnych rano poszło do szkoły. Tak będzie aż do 30 czerwca 2006 roku, kiedy to zakończy się rok szkolny 2005/2006. Na początek smutna informacja: ten rok szkolny będzie dłuższy o tydzień, za to przyszłoroczne wakacje zaczną się dopiero 1 lipca i będą trwały równe dwa miesiące, czyli o 6 dni krócej niż te które właśnie się skończyły.
Dzisiaj rano na galowo poubierani łomżanie byli niemal wszędzie. Statystycznie ktoś do szkoły wyszedł niemal z każdego domu i mieszkania. Najwięcej osób poszło do szkół ponadgim-nazjalnych. W sumie będzie się uczyło tu dokładnie 5 519 osób, przy czym 1685 uczniów naukę rozpoczęło w klasach pierwszych. Od kilku lat z roku na rok coraz większy udział w tej grupie mają licea, a systematycznie spada liczba uczniów w zawodówkach. Zgodnie z informacją przygotowaną przez wydział oświaty ratusza, w maju do egzaminu dojrzałości będzie mogło przystąpić ponad półtora tysiąca maturzystów, a do egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe po ukończeniu zasadniczej szkoły zawodowej tylko 32 uczniów. W tym roku zmienia się struktura łomżyńskich gimnazjów. Zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej „czwórkę” przyłączono do „trójki”. W sześciu miejskich gimnazjach naukę rozpoczyna niemal 3 tys. uczniów, a pracę ponad 220 nauczycieli. Co trzeci łomżyński uczeń rozpoczyna naukę w podstawówce. W sumie w tych szkołach będzie się uczyło 4576 osób, a 701 dziś przyszło tu po raz pierwszy w życiu. Zgodnie z projektami organizacyjnymi w sześciu miejskich podstawówkach zatrudnionych będzie 324 nauczycieli oraz 125 osób pracowników administracji i obsługi. W Łomży działa także 9 przedszkoli, w których miejsce znalazło 1007 dzieci. Wakacje to czas, w któryw w szkołach i przedszkolach wykonuje się najwięcej inwestycji. Tak też było przez ostatnie dwa miesiące. W sumie na prace remontowe, modernizacyjne i zwykłe odnawianie wydano ponad półtora miliona złotych. Ratusz szacuje, że około 100 tys zł. z tej kwoty to pieniądze wpłacane przez rodziców uczniów jako składki na tzw. Komitety Rodzicielskie. Pieniądze te poszyły przede wszystkim na odnawianie poszczególnych pracowni, grubsze remonty finansuje samorząd miasta. Najwięcej komunalnych pieniędzy przeznaczono na remont w Gimnazjum nr 3. Za 350 tys zł wyremontowano tu sale lekcyjne, korytarze i klatki schodowe. Ten budynek w tym roku będzie musiał pomieścić dwa razy więcej uczniów niż rok wcześniej. Powód jest prosty. To tu przeniesieni zostali wszyscy uczniowie z czwartego gimnazjum. Zdecydowana większość prac w szkołach została ukończona nim do tych budynków weszli uczniowie. Tam gdzie remontów nie zakończono – prowadzone prace nie będą miały negatywnego wpływu na kształcenie uczniów. Wczoraj podczas sesji Rady Miasta zastępca prezydenta ds. oświatowych Krzysztof Choiński zapewniał radnych, że wszystko jest gotowe do rozpoczęcia roku szkolnego. - „Wszystkie projekty organizacyjne szkół i placówek prowadzonych przez Łomżę zostały pozytywnie zaopiniowane przez Podlaskiego Kuratora Oświaty w Białymstoku.” Dodał także, że w tym roku 110 uczniów szkół podstawowych otrzymało podręczniki szkolne w ramach programu „wyprawka szkolna”. Podręczniki były dla najbiedniejszych uczniów. W sumie na zakup tych podręczników wydano ponad 7,5 tys zł.
Małgorzata Rytel - psycholog
Mimo że większość dzieci mówi, że nie chce wracać do szkoły, to jednak w głębi duszy za nią tęsknią. Podświadomie chcą podzielić się z kolegami wrażeniami z wakacji – chcą się chwalić gdzie byli, co robili... co dodatkowo jest wzmożone przez tzw. efekt nowości – nowe książki, nowe kredki czy nowe ubrania. Poza tym są już starszakami – rozpoczynają naukę w starszej klasie, a wielu z nich w zupełnie innej szkole. Warto tu podkreślić, że nawet jak bardzo się zarzekają, to w każdym z nich jest chęć zdobywania wiedzy. Pierwsze tygodnie i miesiące nauki powinni wykorzystać nauczyciele. Umysł dzieci jest zrelaksowany i chłonny na nowe wiadomości. Jeżeli wiedza będzie podana w odpowiedni sposób – ciekawie dla ucznia – nauka nie będzie męczarnią.
Warto w tym miejscu podkreślić rolę rodziców i coraz częściej spotykanego także u nas „wyścigu szczurów”. Chcemy aby dziecko weszło w dorosłe życie na jak najlepszej pozycji i czasami potrafimy je przeforsować. W pierwszych dniach roku szkolnego widać to doskonale, gdy dzieci są zapisywane na różne zajęcia dodatkowe – języki obce, sporty, kółka plastyczne, szkoła muzyczna... Trzeba mierzyć siły na zamiary. Jeżeli obserwujemy jakiś talent należy go rozwijać, ale nigdy nic na siłę. Jeżeli dziecko nie będzie chciało uczyć się grać na skrzypcach, wirtuoza z niego nie będzie...
Małgorzata Rytel - psycholog
Mimo że większość dzieci mówi, że nie chce wracać do szkoły, to jednak w głębi duszy za nią tęsknią. Podświadomie chcą podzielić się z kolegami wrażeniami z wakacji – chcą się chwalić gdzie byli, co robili... co dodatkowo jest wzmożone przez tzw. efekt nowości – nowe książki, nowe kredki czy nowe ubrania. Poza tym są już starszakami – rozpoczynają naukę w starszej klasie, a wielu z nich w zupełnie innej szkole. Warto tu podkreślić, że nawet jak bardzo się zarzekają, to w każdym z nich jest chęć zdobywania wiedzy. Pierwsze tygodnie i miesiące nauki powinni wykorzystać nauczyciele. Umysł dzieci jest zrelaksowany i chłonny na nowe wiadomości. Jeżeli wiedza będzie podana w odpowiedni sposób – ciekawie dla ucznia – nauka nie będzie męczarnią.
Warto w tym miejscu podkreślić rolę rodziców i coraz częściej spotykanego także u nas „wyścigu szczurów”. Chcemy aby dziecko weszło w dorosłe życie na jak najlepszej pozycji i czasami potrafimy je przeforsować. W pierwszych dniach roku szkolnego widać to doskonale, gdy dzieci są zapisywane na różne zajęcia dodatkowe – języki obce, sporty, kółka plastyczne, szkoła muzyczna... Trzeba mierzyć siły na zamiary. Jeżeli obserwujemy jakiś talent należy go rozwijać, ale nigdy nic na siłę. Jeżeli dziecko nie będzie chciało uczyć się grać na skrzypcach, wirtuoza z niego nie będzie...
