Tragiczny bilans - w tym roku w Podlaskiem utonęło już kilkanaście osób
13 osób utonęło już w tym roku w województwie podlaskim. Tak wynika z policyjnych statystyk. Ta liczba może być jednak większa. Dziś rano ciało kolejnego mężczyzny wyłowili strażacy z zalewu w białostockich Dojlidach.
W środę (20.06) około 5:00 rano było zgłoszenie o pływającym w zalewie w białostockich Dojlidach ciele człowieka. Strażacy próbowali go reanimować. Akcja trwała ponad 40 minut. Lekarz niestety stwierdził zgon 51-letniego mężczyzny. Teraz sekcja zwłok wykaże, czy przyczyną śmierci było utonięcie.
Trwa ustalanie przyczyn także poniedziałkowego zdarzenia w gminie Filipów. 66-letni mężczyzna wypłynął łódką na jezioro Garbaś. Na brzeg już nie powrócił. Pływające w wodzie ciało zauważyła jego żona.
Policja i strażacy apelują o rozsądny wypoczynek nad wodą. Do wielu tragedii dochodzi na dzikich kąpieliskach. To miejsca, w których nie znamy głębokości wody, ani stanu dna. I nie możemy liczyć na pomoc ratownika. Tylko w Łomży jednego dnia (ubiegła niedziela), strażacy jednocześnie dostali dwa zgłoszenia o osobach, które wskoczyły do wody przy dzikich plażach i nie wypłynęły.