Przejdź do treści Przejdź do menu
poniedziałek, 30 grudnia 2024 napisz DONOS@

piątek 22.04.2005

Gazeta Wyborcza - Łomża. Remont ulic Gazeta Wyborcza - Uwaga, kleszcze! Gazeta Współczesna - Mąż jest w szoku Gazeta Współczesna - Sezon prac to sezon wypadków Gazeta Współczesna - Chlebem i kiszką Kurier Poranny - Budujemy mosty dla pana... marszałka

Gazeta Wyborcza - Łomża. Remont ulic
Na alei Legionów w Łomży wyrosły baraki i pojawili się robotnicy. W ciągu dwóch tygodni mają rozpocząć remont tej głównej łomżyńskiej arterii
- Generalny wykonawca i urzędnicy z magistratu wciąż zastanawiają się, jak optymalnie rozwiązać komunikację, żeby w czasie modernizacji nie tworzyły się korki - powiedział nam Łukasz Czech z biura prasowego prezydenta Łomży.
Na prawie 700-metrowym odcinku alei wymieniona zostanie nawierzchnia. Przebudowane zostanie też skrzyżowanie z ulicą Sikorskiego, które teraz jest zmorą kierowców.
- To bardzo niebezpieczna krzyżówka. Od lat notuje się tam mnóstwo stłuczek i kolizji - dodaje Czech.
Poprawiona zostanie organizacja ruchu. Powstanie tzw. sygnalizacja kierunkowa, tak żeby ruch w lewo i prawo regulowały oddzielne światła. Cała inwestycja ma kosztować 4,6 mln zł, w dużej części finansowana będzie ze Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Według umowy aleja Legionów ma być gotowa do 30 listopada 2005 roku.
więcej: Gazeta Wyborcza - Łomża. Remont ulic

Gazeta Wyborcza - Uwaga, kleszcze!
Rumień, gorączka, osłabienie, bóle stawów - to objawy chorób wywołanych przez kleszcze. Te niebezpieczne pajęczaki budzą się na wiosnę i właśnie przypuściły atak na wszystko, co się rusza
Są już ich pierwsze ofiary.
- Dzwonią do nas osoby, które po powrocie z działki, lasu czy parku znajdują je na swoim ciele - potwierdza lek. med. Joanna Siemienkowicz, kierownik działu epidemiologii z sanepidu.
Kleszcz jest bardzo groźny, bo wywołuje boreliozę i kleszczowe zapalenie mózgu (KZM). Przeciwko tej pierwszej chorobie nie ma szczepionki, ale przed KZM można się zabezpieczyć. - Najlepszym sposobem jest seria trzech szczepień (łączny koszt - 150 zł) - wyjaśnia Siemienkowicz. - Przezorni zaszczepili się już późną jesienią i zimą.
więcej: Gazeta Wyborcza - Uwaga, kleszcze!

Gazeta Współczesna - Mąż jest w szoku
24-letnia mieszkanka jednej z podrajgrodzkich wsi pokłóciła się z mężem i z zemsty podpaliła stodołę i chlew. Straty spowodowane pożarem oszacowano na 50 tys. zł. 42-letni mąż kobiety załamał się nerwowo, został umieszczony na oddziale psychiatrycznym grajewskiego szpitala.
Do zdarzenia doszło w środę przed godz. 22. Tego dnia wieczorem do rolnika mieszkającego na kolonii wsi przyszli koledzy w odwiedziny. Podczas wizyty wszyscy pili alkohol. Około godz. 21 do domu z Rajgrodu wróciła żona gospodarza. Ona też znajdowała się pod wpływem alkoholu (badanie alkomatem wykazało, że w wydychanym powietrzu miała 0,68 promila). Pomiędzy małżonkami doszło do sprzeczki. Kobieta twierdzi, że w trakcie kłótni mąż ją uderzył. Dlatego zagroziła, że z zemsty podpali zabudowania. Mężczyzna nie potraktował groźby poważnie i zajął się swoimi sprawami. Tymczasem jego żona wzięła wiecheć słomy, podpaliła go i podłożyła pod wierzeje stodoły.
Drewniana stodoła kryta eternitem błyskawicznie zaczęła się palić. Budynek spłonął doszczętnie, a wraz z nim parę ton słomy, siana i kilka sprzętów rolniczych. Potem ogień przeniósł się na znajdujący się w pobliżu chlew. Spłonął cały budynek oraz dwie będące w środku jałówki. Strażakom, którzy dotarli na miejsce, udało się uratować pozostałe zabudowania gospodarcze znajdujące się na podwórku oraz dom.
więcej: Gazeta Współczesna - Mąż jest w szoku

Gazeta Współczesna - Sezon prac to sezon wypadków
W ubiegłym roku do Regionalnego Oddziału KRUS w Zambrowie zgłoszono 66 wypadków, w których poszkodowanymi były dzieci w wieku do lat 15. – To o 90 przypadków mniej niż w 2003 r. – oblicza Marek Milewski z zambrowskiego oddziału Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. – Mam nadzieję, że to dzięki naszym programom informacyjnym.
W tym roku w kwietniu i maju w szkoleniach i konkursach plastycznych propagujących zasady bezpieczeństwa pracy na wsi weźmie udział 3 tys. dzieci, m.in z Andrzejewa, Czyżewa, Małego Płocka i Trzciannego.
Dzieci, które już zostały poszkodowane w wypadkach, mogą wyjechać na turnus rehabilitacyjny. W tym roku z tej formy leczenia skorzysta 41 dzieci rolników z byłego Łomżyńskiego. 22 dzieci z chorobami układu ruchu pojedzie do sanatorium w Horyńcu Zdroju. 19 dzieci z chorobami układu oddechowego trafi do zakładu leczniczego w Dąbkach.
– Wypadki biorą się najczęściej z braku wyobraźni przy pracy – zwraca uwagę Marek Milewski. – Mocno „wypadkowe” są czynności związane z przeczepianiem krów i zapędzaniem ich z pastwiska do obory.
więcej: Gazeta Współczesna - Sezon prac to sezon wypadków

Gazeta Współczesna - Chlebem i kiszką
– Mam małe gospodarstwo i zamiłowanie do kucharzenia, postanowiłem więc przygotowywać produkt regionalny, który mógłbym sprzedawać na festynach i jarmarkach – mówi Andrzej Modzelewski z Woli Zambrowskiej – W Ośrodku Doradztwa Rolniczego dowiedziałem się, że najlepiej byłoby gdybym nie robił tego sam. Po półrocznym przygotowaniu 14 kwietnia br. Stowarzyszenie Zambrowski Produkt Regionalny złożyło w Białymstoku dokumenty rejestracyjne.
Do stowarzyszenia należy już 17 osób – rolników, przedsiębiorców, władze miasta i gminy. Inicjator Stowarzyszenia Andrzej Modzelewski na pomysł wpadł, kiedy nie wytrzymywał konkurencji w produkcji rolniczej z dużymi gospodarstwami.
– Po mamie i babci odziedziczyłem zamiłowanie do gotowania i małą letnią kuchnię – mówi A. Modzelewski.– Lekko ją zmodernizowałem, wstawiłem piec kaflowy i zacząłem wyrabiać chleb.
To pierwszy produkt, który miałby się znaleźć na liście produktów regionalnych.
– Chleb miał swój debiut 10 kwietnia na festynie w Białymstoku – chwali się Modzelewski. – Był rozchwytywany i nie dziwię się. Jest z pełnego ziarna z otrębami. Już na nim na prosiaczka zarobiliśmy – śmieje się.
więcej: Gazeta Współczesna - Chlebem i kiszką

Kurier Poranny - Budujemy mosty dla pana... marszałka
Prokuratura i policja sprawdzają, czy za publiczne pieniądze zostały wybudowane most, wiaty, ambona i ogrodzenie w posiadłości wicemarszałka Krzysztofa Tołwińskiego. - Wszystko robiłem za własne pieniądze - zapewnia Tołwiński.
W ubiegłym roku, 11 lipca, wicemarszałek Krzysztof Tołwiński (PSL) we współpracy ze starostą siemiatyckim zorganizował I Wystawę Koni Hodowlanych. Impreza odbyła się w jego prywatnym gospodarstwie we wsi Jesienówka w gminie Dziadkowice w powiecie siemiatyckim. Wicemarszałek, który lubi podkreślać swoje drobnoszlacheckie korzenie, sprawę potraktował ambicjonalnie. Na wystawę ściągnął posłów, radnych, dyrektorów wojewódzkich jednostek administracyjnych. Nie zabrakło jadła i napitku.
"Poranny" dotarł do informacji, że białostocka prokuratura i policjanci z wydziału przestępczości gospodarczej podejrzewają, że niektóre obiekty i teren pod wystawę mogły być przygotowywane za publiczne pieniądze.
- Prace wykonano pod przykrywką rzekomych robót melioracyjnych na rzeczce Leśnej, która przepływa przez łąkę Tołwińskiego - twierdzi nasz informator.
więcej: Kurier Poranny - Budujemy mosty dla pana... marszałka

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę