Niebezpiecznie sucho w lasach
W lasach w okolicach Łomży utrzymuje się duże zagrożenie pożarowe. Wczoraj w południe w lasach w Nowogrodzie i Czerwonym Borze wilgotność ściółki leśnej wynosiła zaledwie 7%. Jak podkreśla Helena Puchała zastępca Nadleśniczego łomżyńskiego choć w lasach jest bardzo sucho na razie nie można wprowadzić zakazu wstępu do lasów, bo zgodnie z przepisami można to zrobić dopiero wtedy, gdy wilgotność ściółki przez trzy kolejne dni wynosi poniżej 10% ale rano, a nie po południu. Tymczasem dzięki dużej rosie poranna wilgotność ściółki wynosi kilkanaście procent.
Leśnicy apelują o zachowanie szczególnej ostrożności w lasach. Helena Puchała jest przekonana, że lasom nie zagrażają grzybiarze, o wiele groźniejsi są natomiast amatorzy wieczornych spacerków po lesie z piwkiem... Leśnicy proszą także rolników o nie wypalanie ściernisk w okolicach lasów, zdarza się bowiem, że wiatr przenosi ogień na las, a takie pożary są bardzo niebezpieczne.