Przejdź do treści Przejdź do menu
poniedziałek, 30 grudnia 2024 napisz DONOS@
Gazeta Bezcenna nr 227

Scalenie „zielonej dzielnicy” niezgodne z prawem!

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku stwierdził, że podjęta w grudniu 2005 roku chwała Rady Miasta Łomża w sprawie scalenia terenu w obrębie ulic Mickiewicza, Legionów, Sikorskiego i Wyszyńskiego jest niezgodna z prawem. Jeżeli wyrok uzyska prawomocność uchwała scaleniowa straci moc obowiązującej. Co się wówczas stanie? Nieoficjalnie radni przyznają, że boją się, że gdyby wyrok się utrzymał, miasto mogłoby zostać zmuszone do wypłaty ogromnych – idących w miliony złotych – odszkodowań.

Wyrok zapadł tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Sprawę do sądu administracyjnego skierował jeden z mieszkańców Łomży, który w wyniku scalenia i podziału nieruchomości utracił część działki. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku sprawę rozpatrywał po raz drugi, po zwróceniu jej do tego sądu przez Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie. W marcu  2007 roku NSA rozpatrując skargę kasacyjną łomżanina na pierwszy wyrok białostockiego sądu stwierdził, że władze Łomży przeprowadziły prace scaleniowe niezgodnie z prawem. Uchwałę wszczynającą proces scaleniowy podjęto na mocy starej ustawy o gospodarce nieruchomościami i starego planu zagospodarowania przestrzennego tego terenu. Po zmianie ustawy i planu - zdaniem sądu - należało cały proces scaleniowy wszcząć od początku. Tymczasem tak się jednak nie stało.
20 grudnia Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku wydał ponowny wyrok w tej sprawie. Jak podkreśla sędzia Danuta Tryniszewska-Bytys, rzecznik prasowy WSA w Białymstoku, sąd musiał kierować się wytycznymi NSA, a one właściwie nie zostawiały mu wyboru. WSA w Białymstoku uznał, że uchwała została podjęta z naruszeniem prawa i jako taka jest niezgodna z prawem.Sędzia Tryniszewska-Bytys dodaje, że sąd nie mógł już teraz uznać uchwały za nieważną, bo od jej uchwalenia minęło więcej niż rok. Jako niezgodna z prawem straci jednak ona moc obowiązującej gdy wyrok się uprawomocni. Stronom – w tym miastu – przysługuje jeszcze  prawo do kasacji wyroku. Skargę kasacyjną miasto będzie mogło złożyć do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie – tego samego, który już raz uznał, że uchwała z 2005 roku została podjęta niezgodnie z prawem.   Ratusz póki co odmawia komentarzy w tej sprawie. Nawet dopytującym o to radnym prezydent Jerzy Brzeziński powiedział, że sprawę wyjaśni, ale dopiero gdy otrzyma pisemne uzasadnienie wyroku. Póki co, poprosił Radę Miasta aby upoważniła ratuszowego radcę prawne Wiesława Jagielaka i prezydenckiego ówczesnego pełnomocnika ds. scaleń Sławomira Jabłonowskiego do reprezentowania miasta przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.
Tymczasem na terenie scalonej i podzielonej  „Zielonej dzielnicy” rozpoczęło się już wiele inwestycji, w tym wytyczanie dróg i budowa instalacji wodociągowo-kanalizacyjnej. Tu także przed kilkunastoma dniami inwestycje w związku z budową supermarketu rozpoczął Lidl. Sieć sklepów teren u zbiegu ulic Alei Legionów i Sikorskiego kupiła od prywatnego przedsiębiorcy, który na scaleniu „zarobił” najwięcej. Przed scaleniem biznesmen ten posiadał w tej części miasta kilka działek o łącznej powierzchni niespełna 7,5 tys. m.kw, a w wyniku scalenia za dopłatą „na rzecz miasta” 785 tys zł stał się właścicielem działki o powierzchni blisko 11 tys. m.kw.  We wrześniu 2007 roku – czyli w kilka miesięcy po stwierdzeniu przez NSA w Warszawie, że uchwała scaleniowa została podjęta z naruszeniem prawa – biznesmen ten sprzedał tę działkę sieci Lidl za około 7 mln zł.
Przypomnijmy, że proces scaleniowy tzw. „zielonej dzielnicy” zapoczątkowano w 1997 roku. 

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę