Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 27 grudnia 2024 napisz DONOS@
Gazeta Bezcenna nr 109

wyborczy finish

Przedwyborcza gorączka już sięga zenitu. Wyborcza makulatura jest niemal wszędzie. Plakaty wiszą na słupach ogłoszeniowych, płotach i przydrożnych drzewach, ulotki walają się po klatkach schodowych, wypadają ze skrzynek pocztowych i gazet... Spoty reklamowe kandydatów na posłów i senatorów lecą w każdej stacji radiowej i chyba na wszystkich polskojęzycznych kanałach telewizji. Wydawałoby się że więcej już nie można, a jednak... Z blisko 350 kandydatów walczących o mandat poselski w podlaskiem o nasze głosy aktywnie zabiega może... kilkunastu. Może trudno w to uwierzyć, ale z samej Łomży (nawet bez Konarzyc i Piątnicy) i tylko do Sejmu chce się dostać aż 21 kandydatów.

W środę dotarły do Łomży karty do głosowania. Z Białegostoku, gdzie je wydrukowano, przywiózł je specjalny TIR. Ładunek ważył kilkanaście ton. W tym roku są one wyjątkowo ciężkie, bo te służące do wybrania posłów, bardziej niż kartkę przypominają zeszyt formatu A4. Karty są obszerne, bo musi się na nich zmieścić niemal 350 kandydatów zgłoszonych w Okręgu Wyborczym nr 24 (obejmującym swym zasięgiem całe województwo podlaskie) przez 15 komitetów wyborczych. Z tej grupy każdy wyborca w niedzielę będzie mógł wybrać tylko jedną osobę. Zgodnie z ordynacją wyborczą, głosujemy stawiając na karcie do głosowania znak "x" w kratce z lewej strony obok nazwiska jednego z kandydatów.
Nieco inaczej jest w przypadku wyborów do Senatu. Tu karta do głosowania będzie wyglądała jak kartka... z wyszczególnionymi 17 kandydatami. Wyborca głosuje stawiając znak "x" w kratce z lewej strony obok nazwisk – co bardzo ważne - trzech kandydatów. Jerzy Antoni Dołęgowski – dyrektor tutejszej Delegatury Krajowego Biura Wyborczego podkreśla, że to dzięki różnym systemom wyborczym – tzw. proporcjonalnemu w przypadku wyborów do Sejmu i większościowemu w wyborach do Senatu.

W niedzielę wybierzemy 15 posłów i trzech senatorów
Statystycznie w naszym regionie o jeden fotel poselski ubiega się 23 kandydatów, a o jeden senatorski niemal 6. Ale to tylko statystycznie. Z sondażowych badań opinii publicznej wynika jednak, że szansę na walkę o mandaty poselskie będą mieli tylko kandydaci pięciu komitetów wyborczych. Pozostałe ugrupowania polegną na tzw. progu wyborczym. Zgodnie z ordynacją wyborczą, aby kandydaci na posłów mogli uczestniczyć w podziale mandatów muszą nie tylko zdobyć odpowiednio duże poparcie w swoim okręgu wyborczym, ale dodatkowo cała lista wyborcza, w skali kraju, musi uzyskać 5 proc. (lub 8% – koalicje) poparcia. Zapis ten sprawia, że partie starają się jak mogą uzbierać jak najwięcej głosów m.in. zgłaszając możliwie najwięcej kandydatów, którzy te głosy (nawet po kilka) będą zbierać. Nieco prościej jest w wypadku wyborów do Senatu. Tu wygrywa ten kto zbierze więcej głosów... i już.

W Sejmie będzie...
Bój o pierwszeństwo toczy się obecnie pomiędzy Platformą Obywatelską a Prawem i Sprawiedliwością. Jeszcze kilka dni temu prowadziło PO, ale na finiszu wyprzedza ją PiS. Z opublikowanych w poniedziałek sondaży wynikało, że już pod koniec ubiegłego tygodnia PiS przegonił PO w województwie podlaskim, a dane ze środy pokazywały, że i w kraju też. Niemniej przewaga jest wątła i mieści się w granicach błędu, jakim mogą być obarczone te wyniki. Chęć głosowania na partię braci Kaczyńskich i na Platformę deklaruje po około 30 proc. Polaków. Tubylcy (mieszkańcy województwa podlaskiego) znacznie chętniej wskazują jednak PiS. Badania sondażowe wskazują, że trzecią siłą w przyszłym parlamencie ma być Samoobrona. Partia Andrzeja Leppera w skali kraju cieszy się poparciem 12%, a w województwie podlaskim to poparcie jest wyższe o... pół procenta. Na czwartym miejscu jest Liga Polskich Rodzin z poparciem odpowiednio: 10% i 12%. Ostatnią partią jaka według sondaży dziś znalazłaby się w Sejmie jest SLD. W województwie podlaskim wciąż popiera ją 6,4% wyborców. Tuż pod granicą progu wyborczego na kilka dni przed wyborami znajduje się PSL – najstarsza polska partia polityczna. Ludowcy w Sejmie są do początku III Rzeczypospolitej, a teraz sondaże wskazują, że miałoby ich tam zabraknąć. Przekładając najprościej sondażowe wyniki na mandaty w Sejmie wychodziłoby, że zarówno PO jak i PiS w województwie podlaskim miałyby po pięć mandatów poselskich, Samoobrona i LPR po dwa, a SLD jeden. Niemniej Okręgowa Komisja Wyborcza, która podliczy wszystkie głosy oddane w niedzielnych wyborach przy rozdziale mandatów będzie stosowała tzw. system H'Donta premiujący duże ugrupowania kosztem tych mniejszych. Może się okazać, że posłem zostanie osoba, która zdobyła mniej głosów, ale jest na lepszej liście.

Chcą być posłami?
Na listach wyborczych do Sejmu znajduje się dokładnie 338 nazwisk kandydatów. Mimo że posłów w województwie podlaskim jest 15, każdy z wyborców będzie mógł oddać tylko jeden głos na jednego popieranego przez siebie kandydata. Nie ma znaczenia czy kandydat jest z Łomży, czy z Białegostoku i nie ma znaczenia, że Białystok jest pięć razy większy od Łomży... teoretycznie. Pozostaje jednak praktyka i wybieranie „swojego”. Łomżanie swoich mają sporo – aż 21. To tylko ci, którzy w zgłoszeniu do Państwowej Komisji Wyborczej podali, że mieszkają w Łomży:
1. Mariusz Truszkowski - inż. mechanik
2. Bernarda Smolińska - ekonomista
3. Jan Jarota - lekarz weterynarii
4. Kazimierz Jan Kępczyński – mechanik
5. Paweł Augustyniak - student
6. Lech Antoni Kołakowski – przedsiębiorca
7. Elżbieta Rabczyńska - ekonomista
8. Eugeniusz Ochryciuk – menadżer
9. Paulos Zbigniew Cyndzas - technolog drewna
10. Marcin Brunon Sroczyński - prawnik
11. Maciej Andrzej Borysewicz - prawnik
12. Andrzej Przeździecki - prawnik
13. Józef Mioduszewski - poseł
14. Mieczysław Bagiński - nauczyciel
15. Barbara Zach – bibliotekarz
16. Józef Fiertek – kierowca
17. Marek Lis - żołnierz zawodowy
18. Wacław Dąbrowski - lekarz
19. Sylwia Rozynek - przedsiębiorca
20. Kazimierz Trzaska - rolnik
21. Jarosław Poteraj - dr ekonomii

Kandydują, ale jakoby ich nie było
Kampania przedwyborcza ma swoje prawa i obowiązki i... kosztuje. Dziesiątki bilboardów i spotów radiowych i telewizyjnych, tysiące plakatów i ulotek wyborczych pociągają za sobą konsekwencje finansowe, które de facto obciążają kandydata. Koszty dużej kampanii w skali choćby samej Łomży sięgają nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych, a okręg wyborczy obejmuje całe województwo podlaskie... Szybko okazało się, że większości z owych 350 kandydatów na to nie stać... W Łomży intensywnie reklamuje się może kilkunastu. Reszta albo ogranicza się do zbiorowej (komitetu wyborczego) ulotki, a niektórzy czekają na „darmowe” karty do głosowania na których będą ich nazwiska. Tymczasem specjaliści podkreślają, że hasło „reklama dźwignią handlu” w wyborach też jest prawdziwe. Aby zagłosować na „dobrego” kandydata wyborcy powinni go poznać. Wyborcze ulotki „zaśmiecające” ulice, klatki i gazety mają temu właśnie służyć i to jest ich lepsza strona.

Popierają...
Od samego początku kandydaci zabiegają o poparcie i poparcie dostają. Prezydent Jerzy Brzeziński popiera wiceprezydenta Marcina Sroczyńskiego. Łomżyńskie Forum Gospodarcze popiera Lecha Antoniego Kołakowskiego, Jana Jarotę i Roberta Tyszkiewicza, Stowarzyszenie „Narew” Macieja Borysewicza, Alfreda Białego, Michała Chajewskiego i Krzysztofa Putrę, a biskup... prosi abyśmy na wybory poszli.

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę