Przejdź do treści Przejdź do menu
poniedziałek, 30 grudnia 2024 napisz DONOS@

środa 29.12.2004

Gazeta Współczesna - To nie podwyżka. To jałmużna. Gazeta Współczesna - Rzeki pod młotek Gazeta Współczesna - Powrót pod łomżyńskie skrzydła Kurier Poranny - OPZZ: Sprzedani z kamienicą Kurier Poranny - ZUS. Zmieniliśmy prawo

Gazeta Współczesna - To nie podwyżka. To jałmużna.
Krok do przodu zrobiły władze Zambrowa i szefostwo tamtejszego Szpitala Miejskiego w sprawie płac pielęgniarek. Same zainteresowane nie cofnęły się jednak w swoich żądaniach i nadal nie wiadomo, czy od 1 stycznia szpital będzie przyjmować pacjentów.
- Nie przyjęłyśmy zaproponowanych nam warunków - mówi Hanna Grądkowska. - Na razie koleżanki solidarnie deklarują, że nie podpiszą nowych umów o pracę.
Debata o sytuacji pielęgniarek i całego szpitala odbyła się podczas wczorajszej nadzwyczajnej sesji samorządu Zambrowa. Przemysław Chrzanowski, prezes spółki Szpital Miejski, zaprezentował kilka wariantów podwyżki wraz z przewidywanymi obciążeniami finansowymi. Bezpiecznym dla spółki rozwiązaniem byłaby podwyżka z poziomu 670 zł o 90 zł płac całego personelu średniego. Ryzykownym - przyznanie po 150 zł (dzień wcześniej miało być po 130 zł) najmniej zarabiającym. Niemożliwym do przyjęcia - w opinii Przemysława Chrzanowskiego i burmistrza Kazimierza Dąbrowskiego - jest postulowany przez pielęgniarki powrót do ich zarobków sprzed dwóch lat, czyli 960 zł.
- Ta propozycja to nie podwyżka. Lepszym słowem byłaby jałmużna - skomentowała jedna z pielęgniarek.
Sprawa wzbudziła żywe reakcje radnych. Wszyscy uczestniczący w dyskusji uznali płace, jakie otrzymują pielęgniarki, za haniebnie niskie. Poza narzekaniem na dyrekcję szpitala i władze miasta, niewiele jednak pojawiło się pomysłów na rozwiązanie problemu.
więcej: Gazeta Współczesna - To nie podwyżka. To jałmużna.

Gazeta Współczesna - Rzeki pod młotek
- Oddanie Pisy i Narwi w prywatne ręce oznacza jedno: rabunkową eksploatację rzek, nastawienie wyłącznie na zysk - alarmują wędkarze z Łomży i okolic. Wkrótce zostanie rozstrzygnięty konkurs na dzierżawę obu rzek. Bardzo duże szanse na jego wygranie ma prywatne gospodarstwo rybacko-rolne.
Do tej pory od dziesiątek lat Pisę i Narew dzierżawił Polski Związek Wędkarski.
- Ze składek członkowskich i organizacyjnych przez lata dbaliśmy o ochronę rzek - mówią wędkarze zrzeszeni w związku. - Tylko w tym roku wpuściliśmy dziewięć ton ryb: szczupaków, karpi, karasi, linów. W Łojewku można łowić pstrągi i lipienie. Pilnujemy, żeby nie było kłusownictwa. Wyeliminowaliśmy rybaków sieciowych i za wzorową gospodarkę dostaliśmy 350 tys. zł nagrody z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska - wyliczają. - A teraz gospodarstwo, które istnieje tylko na papierze, przejmie najbardziej łowne tereny w regionie.
Dzierżawa pod nadzorem
Wędkarze wysłali protest do wojewody podlaskiego i zaapelowali do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej o odrzucenie oferty prywatnego gospodarstwa. Tymczasem to oferta Polskiego Związku Wędkarskiego została odrzucona w pierwszym etapie konkursu, bo nie spełniała wymogów formalnych.
więcej: Gazeta Współczesna - Rzeki pod młotek

Gazeta Współczesna - Powrót pod łomżyńskie skrzydła
Od 1 stycznia jednostką odwoławczą dla orzeczeń Sądu Rejonowego w Grajewie będzie Sąd Okręgowy w Łomży.
- Wiem o tym fakcie z faksu, który otrzymaliśmy. To rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 23 grudnia, który zadecydował, że nasz sąd od 1 stycznia 2005 r. przechodzi do okręgu łomżyńskiego - potwierdziła Danuta Poniatowska, prezes Sądu Rejonowego w Grajewie.
Grajewski Sąd Rejonowy sześć lat temu został włączony do okręgu w Suwałkach. O zmianę organizacji okręgów i ponowne przyłączenie do okręgu łomżyńskiego występowali parlamentarzyści z byłego woj. łomżyńskiego oraz radni powiatu grajewskiego.
więcej: Gazeta Współczesna - Powrót pod łomżyńskie skrzydła

Kurier Poranny - OPZZ: Sprzedani z kamienicą
Fundacja "Wsparcie" sprzedała budynek podlaskiego OPZZ wraz ze związkowcami. - Jak trzeba będzie to rozbiję namiot wojskowy, wstawię kozę i tam będziemy prowadzili działalność - mówi zdenerwowany Antoni Poźniak, szef Rady OPZZ Województwa Podlaskiego.
Już od kilku miesięcy było głośno, że Fundacja "Wsparcie", która zarządza majątkiem OPZZ chce sprzedać kamienicę przy ul. Warszawskiej 9. Fundacja najpierw zabrała etaty i lokale dla związkowców w Suwałkach i Łomży, a do końca października zlikwidowała wszystkie etaty w podlaskim OPZZ oprócz etatu przewodniczącego związku. Antoni Poźniak został za to pozbawiony premii.
Oszukani przez władze
Członkowie prezydium rady wojewódzkiej podlaskiego OPZZ przyjęli nawet specjalne stanowisko w tej sprawie, w którym zarzucają "warszawce" stosowanie wobec Antoniego Późniaka represji, że krytykował poczynania byłego i obecnego kierownictwa OPZZ, a także Fundacji Wsparcie.
więcej: Kurier Poranny - OPZZ: Sprzedani z kamienicą

Kurier Poranny - ZUS. Zmieniliśmy prawo
Koniec z nieograniczoną władzą orzeczników ZUS. Od stycznia ich decyzje będzie weryfikować trzyosobowa komisja lekarska. Jeśli uzna, że orzecznik się pomylił – zmieni jego decyzję.
To efekt nowego rozporządzenia Ministra Polityki Społecznej z 14 grudnia. Dokument ten jeszcze nie został opublikowany w Dzienniku Ustaw. Brakuje do niego przepisów wykonawczych. Ale białostocki ZUS już jest w trakcie powoływania nowych komisji.
Trzech specjalistów
Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, w skład pierwszej komisji wejdą kardiolog, ortopeda i neurolog. Przewodniczącym tej komisji będzie lekarz z II stopniem specjalizacji z interny. Kto będzie się mógł tu odwoływać?
– Osoby, które dostaną orzeczenie o niezdolności do pracy po 1 stycznia 2005 – wyjaśnia Anna Krysiewicz, rzeczniczka białostockiego ZUS. Jak to zrobić? – Wystarczy, że dana osoba napisze do nas, że nie zgadza się z orzeczeniem. Nie musi to być jakieś specjalne pismo. My przekażemy je do komisji – twierdzi Anna Krysiewicz.
więcej: Kurier Poranny - ZUS. Zmieniliśmy prawo

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę