Przejdź do treści Przejdź do menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 napisz DONOS@

Lstadt zagrała po raz pierwszy w Łomży

Główne zdjęcie
Lstadt przed koncertem w Łomży

- Chcieliśmy nazwą Lstadt złożyć hołd naszemu miastu, gdzie przed wojną mieszkało 30 procent Niemców, nazywających Łódź Litzmannstadt – mówi Łukasz Lach, wokalista i autor tekstów zespołu, którego muzyka w konkursie radiowej Trójki pokonała 370 nagrań innych grup. - Jesteśmy lokalnymi patriotami, bo wszyscy pochodzimy z Łodzi, tutaj studiowaliśmy, stąd czerpiemy inspiracje i nie zamierzamy się wyprowadzać.

Tymczasem w sobotni wieczór koncert w Miejskim Domu Kutury Domu Środowisk Twórczych w Łomży nie ściągnął tłumów, choć Lstadt ma pełen kalendarz kolejnych występów. Jednak miłośnicy rocka i indierocka w pustawej sali w Łomży nie mieli powodów do narzekań. Łódzka grupa zagrała w pełnym składzie, przywołując dużo melodyjnych, energetycznych i oryginalnych utworów ze swej debiutanckiej, ubiegłorocznej płyty pt. „Lstadt”. Czytelnicy „Gazety Wyborczej” i „Przekroju” słusznie okrzyknęli Lstadt nadzieją muzyki roku 2008, a piosenka „Londyn” z tego krążka równie zasadnie zyskała nominację w marcu br. na najlepszy rockowy hit Eska Music Awards 2009.
Uduchowionym wokalistą, autorem oryginalnych tekstów (głównie o miłości) i nasyconych brzmieniami melodii do większości utworów Lstadt jest Łukasz Lach (rocznik 1982), który kontynuuje studia w klasie perkusji na Akademii Muzycznej w Łodzi, chwyta też za gitarę i siada za klawiszami. Być może, obserwatorzy łomżyńskiego rynku muzycznego pamiętają go z koncertu LO 27, popularnego przed jakimiś dziesięcioma laty boysbandu, którego twarzą i głosem był Kuba Molęda.
Na perkusji w Lstadt żywiołowy popis dał Radek Bolewski (rocznik 1981), absolwent łódzkiej i katowickiej Akademii Muzycznej. 30-latek Andrzej „Pejo” Sieczkowski, który ukończył język słoweński na filologii słowiańskiej Uniwersytetu Łódzkiego, grał z symfoniczną wylewnością m.in. na samplerach. Na gitarze basowej  gęsty, wręcz hardrockowy klimat nadawał Adam Lewartowski, absolwent wydziału jazzu w Akademii Muzycznej w Katowicach. Pomysły, starania i umiejętności każdego z łódzkich muzyków dały w efekcie wrażenie spójnej różnorodności. Ich muzyka niosła w sobie dynamizm i głębię, balansującą pomiędzy wieloma gatunkami tradycyjnego i nowoczesnego rocka.
Niewykluczone, że 750-tysięczna, a z aglomeracją prawie 1, 5-milionowa Łódź – znana dotąd z podupadłego przemysłu włókienniczego, rozkwitającej ulicy Piotrkowskiej i niepowtarzalnej Elżbiety Adamiak – zasłynie na nowo dzięki istniejącej od ponad pięciu lat Lstadt. Ta grupa zasługuje na bardziej spektakularny sukces niż 20 czy choćby i 30 nawet najwierniejszych fanów w łomżyńskim MDK-DŚT. Kto nie był na koncercie, łatwo się o tym przekona, słuchając utworów z płyty i live na stronie domowej: lstadt.com.

Mirosław R. Derewońko


 
Zobacz także
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę