Anna Jesień nie odwiesiła jeszcze kolców na kołku
- Po Igrzyskach Olimpijskich w Londynie trochę też pod wpływem emocji ogłosiłam koniec kariery, jednak teraz nadal trenuję i jeśli tylko zdrowie i wyniki pozwolą to na razie nie chcę kończyć ze sportem – mówiła Anna Jesień podczas ogłoszenia XVII Rankingu Podlaskiej Rady Olimpijskiej w Białymstoku. Słowa zawodniczki potwierdza Andrzej Korytkowski prezes LŁKS „PREFBET Śniadowo” Łomża. - Anna Jesień na dzień dzisiejszy jest zawodniczką naszego klubu, nadal trenuje i przygotowuje się do nadchodzącego sezonu - mówi Korytkowski dodając, że Jesień jest umieszczona w niedawno ogłoszonej Kadrze Narodowej Seniorów w lekkiej atletyce.
- Obecnie Anna Jesień trenuje do dystansu 400 metrów, mając nadzieję, że znajdzie się w sztafecie 4x400m, która wystartuje w tym roku na Mistrzostwach Świata w Moskwie – mówi Korytkowski. - Warunkiem uczestnictwa w sztafecie naszej zawodniczki jest zdrowie i uzyskanie jednego z czołowych wyników na 400metrów w tym sezonie w Polsce, bo jak mówi sama zawodniczka „po tylu latach w światowej czołówce nie chcę się rozdrabniać jechać jako 4, 5 czy też 6-ta zawodniczka do sztafety”.