Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 27 grudnia 2024 napisz DONOS@

Ekonomista, mechanik, kolejarz i prawnik szukają zawodu

- Zawsze byłem dzieckiem, które lubiło w domu majsterkować: na podstawie maszyn w gospodarce robiłem modele do zabawy – wspomina 18-letni Mateusz Pastorczyk z „Mechaniaka”, pokazując ze znawstwem młodszym kolegom z gimnazjów, jak działa silnik benzynowy VW: tłok w górę i w dół, korbowód i wał korbowy, a obok pompa wodna do chłodzenia urządzenia i alternator. Młodzieniec stoi przy jednym z 24 stanowisk łomżyńskich szkół ponadgimnazjalnych i burs w hali przy SP nr 9 w Łomży, gdzie odbywała się trzecia giełda edukacyjno-zawodowa „Dobry zawód – fajne życie”.

Wiceprezydent Łomży Agnieszka Muzyk i prezes ŁFS ocenia, że w targach edukacyjnych wzięło udział przez 4 godziny ok. 500 gimnazjalistów z Łomży i drugie tyle z bliższych i dalszych okolic: Nowogrodu, Zbójnej, Śniadowa, Jedwabnego, Radziłowa, Grajewa, Kolna czy Stawisk. - Naszym celem jest upowszechniać wszelkimi dostępnymi środkami ideę kształcenia zawodowego – mówi w przerwie wręczania nagród zwycięzcom konkursów. - Chcemy z ofertą edukacyjną trafić do dzieci i rodziców, szukających odpowiedniego dla pociechy, sensownego zawodu i sensownych zarobków.
W Łomżyńskiem działaniami projektu objęte są 33 gimnazja z ok. 1500 gimnazjalistami i 16 szkół zawodowych. Kierujący projektem Anna Mierzejewska i Dariusz Budrowski opowiadają, że młodzi będą, np., spotykać się z pracodawcami, odwiedzać przedsiębiorstwa i korzystać z porad doradców. Projekt z EFS o wartości 6 i pół miliona zł wesprze szkolnictwo zawodowe w całym Podlaskiem. Z Łomżyńskim Forum Samorządowym tę dużą imprezę organizowało Łomżyńskie Centrum Rozwoju Edukacji. Wicedyrektor Maciej Listowski z zadowoleniem wyliczał szkoły, prezentujące kierunki i dorobek, np., z Zambrowa, Wysokiego Mazowieckiego i Szczuczyna. Nad brakiem uwagi uczniów przed sceną nie ubolewał: to ma być impreza na luzie, swobodna i w ruchu, a nie na baczność, gdyż – jak twierdził – najważniejszy jest kontakt osobisty przy stanowiskach z uczniami i nauczycielami. Przy „Ekonomiku” ucieszyły darmowe odblaski, zaś przy „Wecie” finezyjnie kolorowe kanapeczki.  

Kim zostanie Polak mały po szkole...?
Zanim nastąpi spotykanie z pracodawcą, gimnazjaliści powiesili lub poukładali na ziemi kurtki w szatni w holu wejściowym: aż dziw, że nikt takiego dobytku nie pilnuje. W hali trybuny wypełnione młodymi, słuchającymi lub nie, prezentacji poszczególnych placówek. Adrian Łada z mechatroniki ZSMiO nr 5 precyzyjnie wylicza atuty szkoły, chwaląc wysoki profesjonalizm nauczycieli i dobrą atmosferę między uczniami. Widać to przy stanowisku „Mechaniaka”, gdzie Mateusza z technikum pojazdów samochodowych wspiera precyzyjny i kompetentny Michał Sierzputowski. Obaj wiedzą, czym zajmą się w przyszłości. Zwycięzcy konkursu na temat zawodów i bonów empiku po 300 zł dopiero planują: Kinga Szulborska i Sebastian Parzych – być może, prawnicy, Damian Godlewski – kucharz, Jakub Konopacki – informatyk. W Łomży i Białymstoku kupią gry, płyty i książki. Nagród nie dostali Michał Statkiewicz, Grzegorz Jodłowski, Jacek Jurkun, ale w kolejarskich czapkach i tak trzymają fason zwycięzcy. Przechadzają się po hali, zwracając uwagę wyglądem i uprzejmą kulturą oraz elokwencją w wykładaniu tajników planowania i organizacji ruchu kolejowego w Polsce: gęsta siatka linii torów, szyn i trakcji, infrastruktura dworców i taboru – oto ich młodzieńcza pasja. Chcą być dyspozytorami lub maszynistami, a nie dyżurnymi, ponieważ ta praca w ich mniemaniu pasuje bardziej kobietom. Po czterech latach zostaną absolwentami jedynej klasy kolejowej w Mońkach.    
Na parapecie siedzą koleżanki z klasy drugiej „Budowlanki”, do których podchodzi z uśmiechem serdecznym Dawid Daniło, kolega z klasy trzeciej mundurowej, policyjnej. Mają chwilę oddechu, rozdały ulotki, zachęcały do oglądania stanowiska ZSTiO nr 4, zapraszały na dni otwarte. - Warto – zapewnia chłopiec, wyliczając: dobre przygotowanie z przedmiotów do matury, środy w mundurze, marsze kondycyjne, zajęcia strzeleckie z bronią. Między gimnazjalistami chodzi z ulotkami Kacper Malczyk, ubiegłoroczny finalista Infotestu i drugoklasista Akademickiej Szkoły Ponadgimnazjalnej przy Wyższej Szkole Informatyki. Chwali wybór ASP: od dziecka siedział w komputerach, zawsze ciekawski, starał się dowiedzieć jak najwięcej z informatyki, matematyki i fizyki. Wulkan energii, podobnie jak jego rówieśnik z I LO i mieszkaniec Bursy Szkolnej nr 1 Kacper Buczyński. Na razie chce studiować dziennikarstwo, by zajmować się publicystyką sportową i komentować wydarzenia.

Mirosław R. Derewońko

Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę