Wszyscy mężczyźni, którzy w połowie czerwca zginęli w tragicznym wypadku pod Klukowem byli pijani.
Od 1,2 do 4,4 promila alkoholu we krwi - mieli mężczyźni, którzy zginęli w tragicznym, czerwcowym wypadku, koło Klukowa na drodze Ciechanowiec-Wysokie Mazowieckie. To było najtragiczniejsze zdarzenie drogowe w podlaskiem w tym roku. Opel wypadł z drogi na zakręcie, wpadł do przydrożnego rowu i uderzył w drzewo. Na miejscu zginęło pięciu mężczyzn w wieku od 22-53 lat. Samochód był tak zniszczony, że strażacy nie mogli rozpoznać jego marki.