Akt oskarżenia w sprawie działania na szkodę spółdzielni Mlekpol
Na prawie 3 mln zł. strat naraziła spółdzielnię mleczarską "Mlekpol" pracownica, która przez prawie 3 lata wypłacała rolnikom nienależne im pieniądze. Krystyna K. działała dwojako - albo wprowadzała do elektronicznej księgowości informacje o zwrocie udziałów w spółdzielni tym, którym się one na należały, albo podwyższała im klasę mleka, co ma wpływ na cenę skupu. W sumie zanim "wpadła" przez przypadek w grudniu 2005 roku dokonała kilkuset takich operacji finansowych.
Aktem oskarżenia, który zarzuca jej oszustwo i spowodowanie szkody w majątku mleczarni, prokurator objął jeszcze cztery osoby - dyrektora działu skupu, który podwyższając na papierze jakość surowca spowodował wypłaty 850 tys. zł więcej niż należności, dwóch jego podwładnych, którzy robili to na skalę po kilkadziesiąt tysięcy każdy i pracownicy "Mlekpolu", która zaoferowała rolnikowi taką możliwość w zamian za kilkaset zł.
Zarzuty przedstawione Krystynie K. zagrożone są karą nawet do 10 lat pozbawienia wolności.