Dyrektor Bałata o zdrowiu Szpitala Wojewódzkiego w Łomży
O polepszającej się sytuacji finansowej i długu z tytułu kredytu na ponad 10 milionów zł, kolejnych inwestycjach, niezbędnych remontach, sprzęcie nowoczesnym, personelu 1100-osobowym i ponad 21 tysiącach pacjentów na oddziałach w 2015 oraz o kolejkach w oddziałach i poradniach i nowych zabiegach medycznych, oraz o planach na rok 2016 z Krzysztofem Bałatą (lat 52), dyrektorem naczelnym Szpitala Wojewódzkiego w Łomży rozmawia Mirosław Rob Derewońko.
Mirosław R. Derewońko: - Jaka jest sytuacja finansowa naszego Szpitala Wojewódzkiego w 2016?
Dyrektor Krzysztof Bałata: - Szpital nie posiada zobowiązań wymagalnych, terminowo realizuje swoje płatności. Wysokość kredytów pozostałych do spłaty systematycznie maleje. Na 31. grudnia 2015 r. dług szpitala z tytułu kredytów wynosi: 10 milionów 325 tysięcy 311 złotych 92 grosze. W 2015 roku spłaciliśmy ponad 3 mln 103 tys. zł kapitału i ponad 357 tys. odsetek. Szpital na koniec ubiegłego roku ma 5 mln 377 tys. 298 zł nadwykonań z tytułu realizacji umów z NFZ, z czego na oddziałach szpitalnych ponad 4 mln zł. Czekamy na końcowe rozliczenia z NFZ. Liczba pacjentów przyjętych do szpitala w 2015 roku wynosiła 21 263 osoby. W Szpitalnym Oddziale Ratunkowym udzielono 19 255 porad. Urodziło się w naszym szpitalu 1022 noworodków, zaś zmarło 511 osób.
MRD: - Proszę przybliżyć koszty i zakres ubiegłorocznych inwestycji oraz remontów w szpitalu.
Krzysztof Bałata: - Łącznie na inwestycje i remonty oraz zakupy sprzętu wydaliśmy w 2015 roku ponad 12 mln 254 tys. zł, z tego ze środków Unii Europejskiej ponad 6 mln 954 tys. zł, z budżetu województwa – 3 mln 850 tys. zł oraz ze środków własnych ponad 1 mln 278 tys. zł. Oprócz tego, korzystaliśmy ze środków: Starostwa Powiatowego w Łomży, Ministerstwa Zdrowia oraz PZU.
W minionym roku prowadziliśmy trzy duże i kosztowne inwestycje. Nowinką technologiczną była budowa elektrycznej instalacji fotowoltaicznej i solarnej. Projekt opiewał na kwotę ponad 2 mln 385 tys. zł, w tym ze środków unijnych ponad 2 mln zł, zaś z Urzędu Marszałkowskiego prawie 358 tys. zł. Na początku tamtego roku uruchomiono też nową stację dializ, a w trakcie roku rozpoczęto remont pomieszczeń na potrzeby oddziału nefrologii jako drugi etap. Wartość zadania to prawie 1 mln 888 tys. zł, w tym z Urzędu Marszałkowskiego ponad 1 mln 850 tys. zł. Ponadto prowadzimy wdrożenie wszystkich modułów systemu informatycznego w ramach systemu e-Zdrowie w części szpitala medycznej oraz w części administracyjnej na łączną kwotę w 2015 r. ponad 1 mln 792 tys. zł, w tym środki unijne 1,5 mln zł, a dofinansowanie Urzędu Marszałkowskiego ponad 267 tys. zł.
Remonty obejmowały: oddział intensywnej terapii, pracownię kardioangiografii, oddział nefrologii, zabezpieczenia przeciwpożarowe i zalecenia sanepidu na 3 mln 448 tys. zł, w tym dofinansowanie z UE i Urzędu Marszałkowskiego na kwotę ponad 1 mln 912 tys. zł, środki własne ponad 837 tys. zł.
MRD: - O jaki sprzęt medyczny bogatsza jest największa placówka zdrowotna w Łomży i regionie?
Krzysztof Bałata: - Kupiliśmy sprzęt medyczny za blisko 4 mln 855 tys. zł, w tym dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego wyniosło prawie 1 mln 313 tys. zł, z Unii Europejskiej – 3 mln 411 tys. zł, ze Starostwa Powiatowego – ponad 76 tys. zł, z PZU – 40 tys. zł, z Ministerstwa Zdrowia – prawie 20 tys. zł, z Fundacji WOŚP – 18 900 zł, natomiast środki własne szpitala ponad 700 tys. zł. W 2015 zakupiliśmy, m.in.: angiograf stacjonarny do zabiegów z kardiologii inwazyjnej i chirurgii naczyniowej, dwa respiratory transportowe, trzy respiratory stacjonarne i zestaw do ablacji serca, pozwalający na precyzyjne zabiegi z użyciem elektrod o wysokiej temperaturze. Przybył nowy stół operacyjny, dwa kardiomonitory, trzy defibrylatory, USG z 3 głowicami, zestawy do laparoskopii i diatermii na potrzeby bloku operacyjnego i oddziałów zabiegowych. A ponadto: cztery inkubatory otwarte i zamknięte, pompy infuzyjne, ssaki elektryczne i próżniowe, dwie wiertarki zabiegowe, wyposażenie do operacji kręgosłupa, aparat do leczenia nerkozastępczego do intensywnej terapii. Sprzęt kupujemy i planujemy nadal kupować z myślą o rozszerzeniu zakresu usług medycznych.
MRD: - W minionym roku duże emocje budziła sprawa podwyżek dla pielęgniarek i położnych.
Krzysztof Bałata: - Jesienią rzeczywiście były problemy, skąd wziąć pieniądze i w jakim terminie wypłacać podwyżki, ponieważ szpitale najpierw miały wypłacać ze swoich środków, a potem liczyć na zwrot przez NFZ. W 2015 roku, zgodnie z rozporządzeniami ministra zdrowia, szpital wypłacił pielęgniarkom i położnym kwotę w wysokości ponad 737 tys. zł za cztery miesiące od września do grudnia. Miesięcznie pielęgniarkom i położnym wypłacamy ponad 184 tys. zł z tytułu podwyżki.
MRD: - Czy pracownicy Szpitala Wojewódzkiego mogą spać spokojnie, nie obawiając się o pracę?
Krzysztof Bałata: - Szpital zatrudnia 1100 osób, w tym 945 na umowę o pracę. W naszej strukturze zatrudnienia z tytułu umów o pracę jest 133 osób personelu wyższego, 569 personelu średniego i 160 osób niższego oraz 83 osoby personelu administracji i ekonomicznego. W 2015 roku nastąpił wzrost zatrudnienia o 18 osób, głównie w grupie pielęgniarek i położnych. Wraz z rozwojem usług medycznych i rozszerzeniem zakresu oferowanych świadczeń planujemy wręcz dalsze zatrudnienie.
MRD: - Co nowego pojawiło się w Łomży w obszarze usług medycznych w 2015 r. i co się pojawi?
Krzysztof Bałata: - Rozpoczęto operacje wszczepiania endoprotez stawów kolanowych; dotychczas wykonywaliśmy endoprotezy stawu biodrowego. Wprowadzono zabiegi pourazowe kręgosłupa. Zrealizowano pierwsze zabiegi ablacji serca. Rozszerzono znacznie zakres zabiegów z zakresu chirurgii ogólnej o zabiegi onkologiczne... W planach na 2016 rok mamy rozpoczęcie wykonywania zabiegów operacji miednicy, rozszerzenie zakresu usług o zabiegi chirurgii naczyniowej i zakupy sprzętu medycznego, m.in., dla bloku operacyjnego, urologii, okulistyki, laryngologii. Planowane są dokończenie remontu w pionie położniczym i remonty na laryngologii i onkologii. Przygotowujemy wnioski do finansowania środkami UE przebudowy: Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii. Planujemy remonty poradni na parterze i utworzenie apteki ogólnodostępnej oraz centralnej rejestracji pacjentów. Kontynuujemy prace przy zabezpieczeniu energetycznym, zabezpieczeniu ppoż. i utworzeniu parkingu. Podnosimy jakość usług medycznych: uzyskaliśmy certyfikat ISO na usługi SOR i Zakładu Diagnostyki Obrazowej. Jesteśmy w trakcie przygotowań do uzyskania certyfikatu ISO na poradnie specjalistyczne. To będzie pracowity rok.
MRD: - Czy działania na tylu polach skrócą kolejki na oddziały i w poradniach specjalistycznych?
Krzysztof Bałata: - Na razie nie zmienił się ani system finansowania placówek służby zdrowia, ani zasady udzielania świadczeń... Najdłuższe, ponaddwuletnie kolejki mamy na oddział okulistyczny, gdzie codziennie operuje się sześć, siedem starszych osób na zaćmę, na miejsce na ortopedii czeka się ponad rok... W poradniach jest lepiej, przyjmowanie chorych odbywa się na bieżąco. Najdłużej, po trzy, cztery miesiące, czeka się w poradni kardiologicznej, endokrynologicznej i gastrologicznej. Miejmy nadzieję, że tylko dobre zmiany w prozdrowotnej polityce rządowej dotrą także do Łomży.
Mirosław R. Derewońko: - Dziękuję za rozmowę.
